Red light

[misza]

Judaszowe srebrniki weszły do obiegu.
Mnożą się w labiryncie zakazanych ulic,
które swoich sekretów wśród neonów strzegą,
ożywiając marzenia ze snów Kaliguli.

Księżyc, cały czerwony, wisiał jak latarnia
i oglądał aktorki na wielkich koturnach.
Gwiazda życzeń powoli na ziemię opadła.
Można jedno dla siebie z jej promieni urwać.

Lecz nikt w górę nie spojrzał i chwili nie dostrzegł,
gdy na dachach kamienic cicho się rozprysła.
Będą dalej więc czekać i wyglądać oknem,
zagubione dziewczyny za szybami wystaw.

[Leon Gutner]

Zadziwiające z jakich tematów potrafisz zapisać wiersz Miszko
I jak potrafisz to zrobić nastrojowo lirycznie a przy tym dobitnie i z właściwym sobie Miszowym polotem .

Świetne pisanie .

Niezmiennie .

Z uszanowaniem L.G.

[misza]

Tematów nigdy nie brakuje.
Przecież sam dobrze wiesz
Dzięki za mile słowa

[Ewa Włodek]

"zagubione dziewczyny za szybami wystaw" - manekiny, Miszko, manekiny. Ale - nie tylko - wszak manekin, to substytut człowieka, więc czy Ty piszesz o tym, jak w wyniku zmian cywilizacyjnych tracimy zwolna swoje człowieczeństwo, stając się - tym, co coraz częściej można dostrzec na tak zwany co dzień. I wtedy mróz po plecach...
Wiersz bardzo w moim guście, bardzo...

z serdecznością...
Ewa

[misza]

Prawda. Człowiek staje się przedmiotem.
Dziękuję, Ewo

[Henryk VIII]

Witaj!
Piszesz: " Księżyc, cały czerwony, wisiał jak latarnia
i oglądał aktorki na wielkich koturnach.
Gwiazda życzeń powoli na ziemię opadła."

ZNOWU ZACZAROWAŁEŚ PRZESTRZEŃ!

[misza]

Henryku VIII!

Czarujesz

[coobus]

zagubione dziewczyny za szybami wystaw.

Ten wątek wskazuje na zachód, nie w stronę, gdzie mieszka, Żenia. Na wschodzie nie ma takich wystaw, na zachodzie widziałem w kilku miejscach. Tak więc tym razem u Miszy powiew wiatru z przeciwnej strony. Tylko jakie to ma znaczenie. Liczy się piękny jężyk wiersza. I za to

[misza]

Nie ma znaczenia,
gdzie mieszka Żenia
Serdecznie pozdrawiam

[Liliana]

mnie się kojarzy z Amsterdamem i dzielnicą czerwonych latarni, w oknach dziewczęta wiadomej profesji,

piękny wiersz, Miszeńka,

pozdrawiam