Ostatni sen w roku
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Ostatni sen w roku
na tej szczególnej sali cicho szemrze orkiestra,
gęsto rozsnute pasma ćwierćświateł i półcieni,
nikt nie wie - martwy cekin, czy żywa łza się mieni,
i każdy gra przed każdym, nie wiedząc, kiedy przestać.
pod ścianą, przy stoliku z jednym pustym nakryciem
odziana w kir wariatka w czułym tete-a-tete z cieniem,
wkrótce w jego objęciach w tango pójdzie – namiętnie,
między życiem a śmiercią – byle zdążyć przed świtem.
gęsto rozsnute pasma ćwierćświateł i półcieni,
nikt nie wie - martwy cekin, czy żywa łza się mieni,
i każdy gra przed każdym, nie wiedząc, kiedy przestać.
pod ścianą, przy stoliku z jednym pustym nakryciem
odziana w kir wariatka w czułym tete-a-tete z cieniem,
wkrótce w jego objęciach w tango pójdzie – namiętnie,
między życiem a śmiercią – byle zdążyć przed świtem.
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Osterni sen w roku
Kolejny wiersz egzystencjalny, Ewo.
Piszemy takie wiersze żeby Kostucha sobie nie myślała...
A jednak trochę nam żal.
Jakoś nigdy nie udało mi się napisać 14 zgłoskowca od deski do deski, zawsze pióro omykało mi się na 13 głosek. więc szczerze zazdraszczam, Pozdrawiam
i na dobranoc żeby rozgonić te czarne myśli powiem Tobie taki wierszyk :
przyjdą do ciebie dzisiejszej nocy
skrzaty wesołe i psotne
ściągną z łóżeczka poduszę kocyk
lampę zaświecą w oknie
a potem siądą przy twojej głowie
tam gdzie leżała poduszka
i każdy z nich cichutko opowie
bajeczkę do twego uszka
tylko nie komplikuj zaraz wszystkiego twierdzeniem, że śpisz pod kołderką, a nie pod kocykiem
Piszemy takie wiersze żeby Kostucha sobie nie myślała...
A jednak trochę nam żal.
Jakoś nigdy nie udało mi się napisać 14 zgłoskowca od deski do deski, zawsze pióro omykało mi się na 13 głosek. więc szczerze zazdraszczam, Pozdrawiam

i na dobranoc żeby rozgonić te czarne myśli powiem Tobie taki wierszyk :
przyjdą do ciebie dzisiejszej nocy
skrzaty wesołe i psotne
ściągną z łóżeczka poduszę kocyk
lampę zaświecą w oknie
a potem siądą przy twojej głowie
tam gdzie leżała poduszka
i każdy z nich cichutko opowie
bajeczkę do twego uszka

tylko nie komplikuj zaraz wszystkiego twierdzeniem, że śpisz pod kołderką, a nie pod kocykiem

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ostatni sen w roku
Obie strofy i całość ze wskazaniem silnym na pierwszą .
Trzymasz formę Ew .
Trzymaj bo to spora przyjemność dla czytelnika Leona .
Z uszanowaniem L.G.

Trzymasz formę Ew .
Trzymaj bo to spora przyjemność dla czytelnika Leona .
Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ostatni sen w roku
a ja lubię urozmaicenia formalne, więc miałam już i czterozgłoskowe frazy, i dwudziestozgłoskowe - też (gdzieś tu się plączą po Forum). Myślę, że i Ty też napiszesz, jak poczujesz taka potrzebę, a ja będę - oklaskiwać szczerzeszarobury pisze: Jakoś nigdy nie udało mi się napisać 14 zgłoskowca od deski do deski, zawsze pióro omykało mi się na 13 głosek.


A za wierszyk o skrzatach z bajeczki:

ooo, Leo, Ty zawsze dla mnie łaskawy...Leon Gutner pisze: Trzymasz formę Ew .

Panowie, najpiękniej Wam dziękuję za to, że wstapiliście na chwile do tego snu, pobyliście i powiedzieliście tyle dobrego...
serdeczność Wam posyłam...
Ewa
Ewa
-
- Posty: 378
- Rejestracja: 29 kwie 2013, 0:06
Re: Ostatni sen w roku
OjEwa Włodek pisze:szarobury pisze:
A za wierszyk o skrzatach z bajeczki:
![]()
Ewa
Ewa


dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura
więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Ostatni sen w roku
Sny są zakręcone, trudno od nich oczekiwać, że pójdą na rękę naszym oczekiwaniom. Twój ostatni sen w roku podąża bardzie w kierunku pożegnania niż powitania. Ale czy tej nocy to nie jest to samo?
Za nasze sny, Ewo. Za Twoje wiersze
Za nasze sny, Ewo. Za Twoje wiersze

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ostatni sen w roku
o, kokiet z Ciebieszarobury pisze: Ewa Włodek pisze:
szarobury pisze:
A za wierszyk o skrzatach z bajeczki:
Ewa
Ewa
Ojzaczerwieniłem się cosik
![]()


dzięki Coob, za nasze sny...coobus pisze: Za nasze sny, Ewo.


Panowie, pięknie Wam dziękuje, że jesteście, że przez chwilę śniliście zemną a później powiedzieliście tyle miłego...
samo dobro do Was...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Ostatni sen w roku
Oj, tam Ewuś, gdzie się wybierasz, żaden ostatni sen a co z wierszami?
Zostawiam ślad i pozdrawiam serdecznie i ciepło.
Zostawiam ślad i pozdrawiam serdecznie i ciepło.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: Ostatni sen w roku
Ewa Włodek pisze:na tej szczególnej sali cicho szemrze orkiestra,
gęsto rozsnute pasma ćwierćświateł i półcieni,
nikt nie wie - martwy cekin, czy żywa łza się mieni,
i każdy gra przed każdym, nie wiedząc, kiedy przestać.
pod ścianą, przy stoliku z jednym pustym nakryciem
odziana w kir wariatka w czułym tete-a-tete z cieniem,
wkrótce w jego objęciach w tango pójdzie – namiętnie,
między życiem a śmiercią – byle zdążyć przed świtem.
byłem na podobnej sali...a wiersz? - z tych co mnie wiercą do kosteczek






kamil
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Ostatni sen w roku
Pięknie, Ewo i jednocześnie przeraźliwie smutno... i bardzo, bardzo prawdziwie.Ewa Włodek pisze: ...
pod ścianą, przy stoliku z jednym pustym nakryciem
odziana w kir wariatka w czułym tete-a-tete z cieniem,
wkrótce w jego objęciach w tango pójdzie – namiętnie,
między życiem a śmiercią – byle zdążyć przed świtem.
serdecznie
iTuiTam