schody do nieba

[coobus]

ktoś ci obiecał
że niebo będzie twoje
że wije gniazdo
podobnym tobie ptakom
tylko czy trafisz
po ciemku i bez mapy
lub też bez wiary
niezbędnej w tej odsłonie

powita wejściem
bogatym w święty spokój
tam cię skierują
po drodze co popiołem
już bez ciężaru
pod którym się ugiąłeś
i bez szelestu
wcieranych w popiół kroków

tam zapytają
czy nieba jesteś godzien
skażony grzechem
w beztrosce wybujałej
a przecież żyłeś
dla duszy i dla ciała
niepomny skutków
włóczęga i przechodzień

[Leon Gutner]

Z poddasza Leo ma blisko do nieba .
W twoim poetyckim niebie jestem już od dawna i wciąż pnę się wyżej .

Tylko ...o nic nie pytaj .

Z podziwem L.G.

[anastazja]

a przecież żyłeś
dla duszy i dla ciała
niepomny skutków
włóczęga i przechodzień

wybaczą nam wszystko cobusku. Do serca przytulam Twoje myśli w strofach.

Pozdrawiam

[Liliana]

a kiedy już do nieba trafić nam się uda,
czy będziemy szczęśliwi, czy ujrzymy cuda?

podoba mi się Twój wiersz,
na smuteczki posyłam

[Gajka]

Ech, chciałoby się powiedzieć .... a może nic nie powiem

[marta zoja]

Dużo przemyśleń z Twoim wierszem Coby Wszystkie bliskie sercu i domu duszy Dziękuję za wiersz

[coobus]

"...moje niebo dach ma własny
własne okno i drabinę
gwiazd pilnuję
by nie gasły
sprawdzam
sprawdzam co godzinę..."

Leo, Ana, Liliana, Gajka, Marta - witajcie w moim niebie Dziękuję.

[ayalen]

Niebo, Niebo - tu Ziemia. :-)
Kazdy trafia tam dokad zdaza. Do tego swojego nieba?

[Miladora]

Wrzuciłam bluesa, nie znając Twojego wiersza, a teraz się uśmiecham na tę zbieżność klimatów.

Podpisuję się pod Twoimi słowami, Coobusku.

Zdrowie

[coobus]

Domyślam się, Aniu, że też masz swoje niebo. Machasz czasami stamtąd do mnie. Odpowiadam

Niespodzianka, Milo, zawsze fajnie jest spotkać Cię na tych stronach. Wracaj częściej, z kolejnym bluesem. Brakuje tu Ciebie