rozmarynowość

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

rozmarynowość

#1 Post autor: Miladora » 03 lis 2011, 3:34

____________________________________________________

za oknem znów deszczowa jesień zaczyna zmieniać kolor liści
niedługo zimę z nich upichci z dodatkiem ziół późnego lata

na palcach wciąż powraca zapach schnącej bazylii estragonu
lawendy u powały domu która wyblakła razem z lipcem

w koszyku tylko to co zwykle sierpień przynosi do ogrodów
jabłka rumienią się od chłodu lubczyk w gałązce zapach skrywa

skłaniają główki na łodygach wrześniowe astry plotąc wianek
kuchnię miód złoci dymi grzaniec a obok deszcz gawędy mruczy

w zamku spiżarki skrzypi kluczyk w moździerzu tłuczek rytm narzuca
cynamonowy smak na ustach w jabłka się wplata goździkowo

lampka rozbłysła już nad głową i światło spływa w grzane wino
pachnie wanilią i cytryną na ścianie grzyby śnią o lesie

lecą paździerze minął wrzesień zieleń rozpełza się w kolory
codzienność zmienia swój algorytm za oknem znów deszczowa jesień




Wersja Leona Gutnera:

za oknem znów deszczowa jesień zaczyna zmieniać kolor liści
z dodatkiem ziół późnego lata niedługo zimę z nich upichci

na palcach wciąż powraca zapach schnącej bazylii estragonu
która wyblakła razem z lipcem lawendy u powały domu

w koszyku tylko to co zwykle sierpień przynosi do ogrodów
lubczyk w gałązce zapach skrywa jabłka rumienią się od chłodu

skłaniają główki na łodygach wrześniowe astry plotąc wianek
a obok deszcz gawędy mruczy kuchnię miód złoci dymi grzaniec

w zamku spiżarni skrzypi kluczyk w moździerzu tłuczek rytm narzuca
w jabłka się wplata goździkowo cynamonowy smak na ustach

lampka rozbłysła już nad głową i światło spływa w grzane wino
na ścianie grzyby śnią o lesie pachnie wanilią i cytryną

lecą paździerze minął wrzesień zieleń rozpełza się w kolory
za oknem znów deszczowa jesień codzienność zmienia swój algorytm



Dziękuję, Leonie...
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 12:48 przez Miladora, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: rozmarynowość

#2 Post autor: Gloinnen » 03 lis 2011, 7:09

W tym wierszu plusem jest oryginalny zapis, zaskakujący. Spodobała mi się taka forma.
Bardzo przemówiła też do mnie jego zmysłowość - w utworze jest tyle smaków i zapachów, że aż ślinka leci. Można go czytać organoleptycznie, Twoje metafory przemawiają nie tylko do wzroku, ale również do węchu i smaku - a ten rodzaj obrazowania wcale nie jest tak często spotykany.

To, co mi trochę przeszkadza, to inwersje.
Miladora pisze:kuchnię miód złoci
"Miód złoci kuchnię" - chyba bez szkody dla rytmu, Twój wiersz i tak nie jest sylabotonikiem.
Miladora pisze:deszcz gawędy mruczy
tłuczek rytm narzuca
Te dwie inwersje również się rzucają w oczy, jako że konstrukcyjnie podobne, i za ich pomocą przerzucasz na koniec wersu czasownik w tej samej formie składniowej.

Trochę też monotonnie czyta się wiersz, ze względu na to, że Twój opis opiera się w zasadzie na wyliczance: coś robi coś... Uszeregowane akcje - i właśnie czasowniki w analogicznych formach - sprawia to wrażenie trochę nużące.
Miladora pisze:codzienność zmienia swój algorytm
Ogólnie to nawet ciekawa refleksja, ale ten "algorytm" nagle w tym pachnącym ziołami i owocami wierszu wydał mi się wzięty z zupełnie innej bajki i pasuje jak pięść do nosa.

Ale i tak było aromatycznie i smakowicie.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: rozmarynowość

#3 Post autor: Gorzki Dziad » 03 lis 2011, 9:16

Podoba mi się pichcenie i cały ten zestaw jesiennych zapasów. Temat niby nienowy, ale ukazany z wdziękiem, w ciekawym układzie rytmicznym i melodyjnym.
Gratulacje!
:oq:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: rozmarynowość

#4 Post autor: Miladora » 03 lis 2011, 11:02

Dzięki, Glo - masz rację co do inwersji. ;) :rosa:
Staram się ich nie stosować zazwyczaj, ale tu układ rymów, w tym wewnętrznych, trochę je narzuca.
Niektóre wprawdzie można zmienić bez szkody dla rytmu, ale jest wtedy trochę inna melodia.
Co do wyliczankowości też się zgadzam. ;)
Jest. Trochę jak jesienna monotonia i krzątanie się po kuchni.
Ale ponieważ lubię dopracowywać wiersze i co jakiś czas do nich wracam, więc tutaj też pewnie jeszcze pomajstruję.
Aha - algorytm jest specjalnym dysonansem - jak przypomnienie szarej codzienności, która zaprzęga do kieratu. ;)
Przy okazji - dzięki jeszcze raz za ścinkę tamtego rymu gramatycznego. Zmieniłam i wiersz zyskał na tym. :kwiat:

Podziękowania, Słodki Dziadku. :rosa:
Fajnie, że smakował ten eksperyment kuchenny. :lol:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: rozmarynowość

#5 Post autor: skaranie boskie » 04 lis 2011, 23:06

No to i od małpy pochwałę zaliczysz.
Zaskoczył mnie układ rymów.
Bardzo zgrabnie, choć często te inwersje się doń przyczyniły.
To takie trochę pójście na łatwiznę ale pokażcie mi kogoś, kto choćby i taką łatwizną zaskoczyć umie.
Moja (może toporna ale zawsze jakaś) wrażliwość artystyczna została potraktowana miłym balsamem, spreparowanym z Twojego zestawu ziół.

Pozdrawiam :)) :kwiat: :rosa: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: rozmarynowość

#6 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 11:48

Dziękuję, drogie Skaranie. :rosa:

W zasadzie to proste - wyobraź sobie dwa złączone dziewięciozgłoskowce.
Zresztą pokażę:

za oknem znów deszczowa jesień
zaczyna zmieniać kolor liści
niedługo zimę z nich upichci
z dodatkiem ziół późnego lata
na palcach wciąż powraca zapach
schnącej bazylii estragonu
lawendy u powały domu
która wyblakła razem z lipcem

Z takiego układu wzięły się inwersje. Następnym razem spróbuję ich uniknąć. ;)
Dzięki i dobrego, a dla małpy buziak. :tan:
Ostatnio zmieniony 05 lis 2011, 13:42 przez Miladora, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: rozmarynowość

#7 Post autor: Leon Gutner » 05 lis 2011, 13:29

Leona zaskoczyło wierszydło ale tylko przez chwilę .
Eksperyment orginalny ale niepotrzebny kiedy wiersz jest dobry a ten jest .
Chcąc nie chcąc czytam go tak :


za oknem znów deszczowa jesień zaczyna zmieniać kolor liści
z dodatkiem ziół późnego lata niedługo zimę z nich upichci

na palcach wciąż powraca zapach schnącej bazylii estragonu
która wyblakła razem z lipcem lawendy u powały domu

w koszyku tylko to co zwykle sierpień przynosi do ogrodów
lubczyk w gałązce zapach skrywa jabłka rumienią się od chłodu

skłaniają główki na łodygach wrześniowe astry plotąc wianek
a obok deszcz gawędy mruczy kuchnię miód złoci dymi grzaniec

w zamku spiżarni skrzypi kluczyk w moździerzu tłuczek rytm narzuca
w jabłka się wplata goździkowo cynamonowy smak na ustach

lampka rozbłysła już nad głową i światło spływa w grzane wino
na ścianie grzyby śnią o lesie pachnie wanilią i cytryną

lecą paździerze minął wrzesień zieleń rozpełza się w kolory
za oknem znów deszczowa jesień codzienność zmienia swój algorytm
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: rozmarynowość

#8 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 13:49

Do licha, Leonie - pomysłowo to rozwiązałeś. :vino:
Czy mogę sobie na pamiątkę i dla przyszłych eksperymentów zapisać Twoją wersję? Podoba mi się.

Myślę, że mogłyby się znaleźć także jeszcze inne rozwiązania - sprawdzę sobie przy okazji z czystej ciekawości.

Dziękuję za zabawę z formą. :buk:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: rozmarynowość

#9 Post autor: e_14scie » 05 lis 2011, 17:01

o inwersjach już powiedzieli
a wersja Leona jest super
podoba mi się Twoja impresja
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: rozmarynowość

#10 Post autor: Leon Gutner » 05 lis 2011, 18:36

Zapisz sobie Mila . Dla Leona to zaszczyt .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”