Wyznanie

[EdwardSkwarcan]

przyszedłem ci młodzieńczy żar miłosny wyznać
nie dorosłem przygarnąć dziś pragnę uklęknąć
w nocnej ciszy cmentarza podzielić się męką
wyszeptać że tęsknota pali jak pokrzywa

przedwczesną śmierć Janeczko tyle lat przeżywam
ukradkiem tulę granit - gorzki życia sarkazm
nawet wiatr głucho jęcząc dzisiaj ze mną płakał
zdradziłem tajemnicę co w piersi ciążyła

dłużej nie mogłem unieść głaz żalem napęczniał
wybacz wiersze rozpaczy skarga ból łagodzi
znów chciałbym śmiech usłyszeć kochać cię w spojrzeniach

we śnie nawiedzasz serce mirażem radości
wszystko co wymarzyło pochłonęła ziemia
w zamian ulotnym szczęściem nocami przychodzisz

[Leon Gutner]

Klimat forma i temat absolutnie .

Z ogromną przyjemnością L.G.

[coobus]

Wiersz smutny, osobisty, ujmujący słowem i pięknem. Tyle chciałem powiedzieć.
Teraz pomilczę

[Miladora]

Smutny ten sonet, Edwardzie.
Ale - non omnis morieris - gdy zostają chociażby takie wiersze.

Spokojnego

[szarobury]

Będziemy istnieć jeszcze we wspomnieniach tych co nas tu zapamiętają. Smutna skarga. Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

tyle nas, Ed, ile we wspomnieniach innych...

z serdecznością...
Ewa

[Liliana]

wzruszająco o osobie, której już nie ma

[EdwardSkwarcan]

Klimat forma i temat absolutnie .

Z ogromną przyjemnością L.G.

Dziękuję
Pozdrawiam

Dodano -- 22 lut 2014, 14:37 --

Wiersz smutny, osobisty, ujmujący słowem i pięknem. Tyle chciałem powiedzieć.
Teraz pomilczę

Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam

Dodano -- 22 lut 2014, 14:39 --

Smutny ten sonet, Edwardzie.
Ale - non omnis morieris - gdy zostają chociażby takie wiersze.

Spokojnego

Dziękuję za miłe słowa
Pozdrawiam

Dodano -- 22 lut 2014, 14:40 --

Będziemy istnieć jeszcze we wspomnieniach tych co nas tu zapamiętają. Smutna skarga. Pozdrawiam

Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam

Dodano -- 22 lut 2014, 14:42 --

tyle nas, Ed, ile we wspomnieniach innych...

z serdecznością...
Ewa

Dziękuję Ewo
Pozdrawiam

Dodano -- 22 lut 2014, 14:43 --

wzruszająco o osobie, której już nie ma

Został smutek.
Dziękuję za komentarz
Pozdrawiam

[anastazja]

dziś pragnę uklęknąć
w nocnej ciszy cmentarza podzielić się męką
wyszeptać że tęsknota pali jak pokrzywa

Bolesne wyznanie. Przykucnę z peelem w tej ciszy.

Pozdrawiam.

[Gloinnen]

tęsknota pali jak pokrzywa

Coś mi o tym wiadomo.

Wiersz bardzo mocno naładowany skrajnie pesymistycznymi emocjami i nastrojami.

Ale, jako że...

skarga ból łagodzi

...rozumiem potrzebę napisania. Bo to akurat najprawdziwsza prawda.

Pozdrawiam,


Glo.