A życie jak morze, i morze jak życie

[ayalen]

Ach ty morze, życie moje -
nie wymykaj mi się z dłoni,
nie każ biec do siebie drogą
księżycową,
z naszych tęsknot upleciona.
Ty przede mną. Ja za tobą.
Jak dzień z nocą,
gdy o świcie się żegnają
do wieczora, i o zmierzchu znów do siebie
powracają.
Ech ty życie, morze moje -
jedna miłość
i nas dwoje.

[EdwardSkwarcan]

"nie kaz biec do siebie droga
ksiezycowa,"

Ciekawie

[ayalen]

Dziekuje, tak mi jakos wyszumialo:-) sie.

[coobus]

Jest w tym coś z Wysockiego (powraca do mnie echo "Troszkę wolniej konie moje, troszkę wolniej! "). To dobrze, bo to piękne, romantyczne klimaty. Nawet słyszę to jako romans, śpiewany przy gitarze.
Podoba mi się

[Leon Gutner]

Lubię wiersze które brzmią jak piosenki .

Tutaj zdecydowanie zrobiłem sobie apetyt na więcej i pozostałem jako czytelnik - niezaspokojony .

Z przyjemną ciekawością L.G.

[anastazja]

Ech ty życie, morze moje -
jedna miłość
i nas dwoje.

słodkie.

[ayalen]

Coobus :-), Wysocki, Okudzawa ...kto ich dzis jeszcze slucha? Odchodza wraz z nami, wiernymi ich muzyce.
Leonie, wiem - mam tak samo. Ale Chinczycy zalecaja wstawac od stolu z lekkim niedosytem. I czyz mozna nasycic sie zyciem, napatrzec na morze, czyz mozna nakochac sie tak zeby juz nie chciec?
An,:-)

[skaranie boskie]

Eksperymentalna rytmika plus romantyczny nastrój.
Interesująca kombinacja.
I - muszę przyznać - udana.
Nawiązanie do piosenek Wysockiego powoduje zadumę i zaśpiew duszy.
To chyba właśnie jest zadanie poezji.

[Miladora]

Eksperymentalna rytmika plus romantyczny nastrój.
Interesująca kombinacja.
I - muszę przyznać - udana.

Podpisuję się pod tym, Ayalen.
Lubię takie formy.

Ale jeżeli pozwolisz, coś jeszcze zaproponuję:

z naszych tęsknot upleciona.

Przeczytaj "uplecioną" - brzmi moim zdaniem lepiej.

gdy o świcie się żegnają
do wieczora, i o zmierzchu znów do siebie
powracają.

- znów do siebie powracając - tak też brzmi lepiej.

Miłego

[ayalen]

Skarabeuszu, dziekuje zes zajrzal w skromne progi, i cieplym slowem...eksperymentalna - powiadasz. Szczegolnie ze pojecia nie mam o rytmice, i ten eksperyment samosie takos. :-)
Miladorko, ogromnie cenie Twoje uwagi i wdzieczna bede za kazda, i tak - powracaja - jednak bez "c" - to takie miekkie, lagodne powroty. A z ogonkiem - nie mam ogonka, wiec kazdy moze jak mu pasuje.