Zmiana

[Leon Gutner]

Taki inny jestem dzisiaj
jakże bardzo mnie zmieniłaś
jakbym nagle w biegu przysiadł
znalazł całość
w odrobinach

pokochałem znów przy tobie
zapragnąłem palców spojrzeń
zamknął się uwielbień obieg
wszystko świeci mocniej
ostrzej

jaki nowy jestem teraz
lekko wzbijam się w przestworza
jak szczególnie silny pegaz
co przeszłości zgasił
pożar

znowu pragnę być na zawsze
w każdej małej kruchej chwili
w stosie ciągłych niedopatrzeń
nie chcę już niczego
mylić

nagle jestem zamiast bywać
dobrze mi w tej nowej roli
bo już świt mnie nie powstrzyma
a noc więcej
nie zaboli



Wrzesień 12 Olsztyn

[Qń Który Pisze]

Leon Zawodowiec ładnie płynie przez fabułę swoich niezwykłych odkryć
Wygląda na to, że chodzi o jakąś super Klaczkę...
Tak, znaleźć kogoś, nauczyć swojej miłości i patrzeć, jak kwitnią pąki jej nowych wcieleń.
Zgasił stary pożar i wywołał nowy, bo bez pożarów, węży strażackich i hydrantów... prawdziwy facet długo nie wytrzyma
Tym razem tylko kieliszeczek pigwówki, na spirytusie bez akcyzy, bo Qń nie ma takiej wielkiej... bimbrowni, jak Glo

[coobus]

Leon Zawodowiec

A widzisz, Leo, tak oto zostałeś licencjonowanym profesjonalistą. A z czasem celebrytą, niestety...
A wszystko za sprawą Twoich strof, które płyną lekko i przyjaźnie dl czytającego. Za sprawą ładnego słowa, które cieszy.
Piszę jako przedstawiciel miłośników słowa rymowanego, czyli tej mniejszości, która walczy o przetrwanie. I zawsze jest mi raźniej, gdy stoisz obok mnie na barykadzie.
Z pozdrowieniami

[szarobury]

Pięknie spuentowany, Leonie. Gratuluję bo nie wszystkim udaje się zgrabnie dopiąć wiersza, u niektórych ma się wrażenie, że autor ucieka, odcina się raptem, a w Twoim utworze wszystko narasta aż do okrąglutkiej, pięknie uformowanej puenty

pzdro

[Leon Gutner]

A Quń o klaczkach myśli może i dobrze myśli ?
Dziękuję Pegazie za dobre słówko .

Coobi - ja sobie myślę że dopóki ty piszesz rymowane słowo takież ma się całkiem dobrze . A ja sobie za honor poczytuję stanąć za tobą na tej barykadzie i sławić urok rymowanej liryki .
Moje uszanowanie dla ciebie Coobi . Za wszystko . Za towarzystwo inspirację i wzrok zwrócony w tym samym kierunku

Drogi Szary - nie wyobrażam sobie dobrego wiersza bez dobrej puenty.
Cóż być może obciąża mnie chronologia domknięć ale tak mi jakoś z tym dobrze ?
Cieszę się że zwróciłeś na to uwagę bo to oznacza że Leo czasu nie zmarnował .
A nic mnie tak nie porusza jak bezproduktywne marnowanie czasu

Z podziękowaniem wszystkim L.G.

[EdwardSkwarcan]

znowu pragnę być na zawsze
w każdej małej kruchej chwili
w stosie ciągłych niedopatrzeń
nie chcę już niczego
mylić

Ten fragment sobie wybrałem
Całość ekstra
Pozdrawiam

[Dante]

Ech, Leonie, ileż to tych muz już Ci się przewinęło.
Ale, że każda coraz to lepsze zostawia ślady, dajże Ci Bozia ich jak najwięcej.

A "Leon Zawodowiec"? Nie, to zbyt przyziemne, "Maestro Leon Poeta" brzmi lepiej.

Jak zwykle z podziwem
Pozdrawiam

AD :

[Leon Gutner]

Edzie za wybrany fragment i całość .

Dantemu za zbyt pochopne wnioski o muzach i za każdą coraz lepszą

Z podziękowaniem L.G.

[eka]

Autorowi i peelowi pogratulować przyszłam.
Pointa jest wymowna i jak całość wiersza w harmonii rytmicznej.

[Liliana]

nagle jestem zamiast bywać
dobrze mi w tej nowej roli

i tak trzymać, peelu!