Dekalog

[Edward Horsztyński]

O kryzysie nie mówić
Na rząd nie narzekać
Policję lubić
Pracy nie olewać
Wierzyć w to,
Co w "Prawdzie" napisane
Teorii spiskowych nie słuchać
Nie pluć na mordy zakłamane
Nie protestować!
O strajkach zapomnieć
I powtarzać tylko
Byle do wypłaty
Byle do wypłaty...

[em_]

Rytm kuleje, rymy byle jakie.
Niestety poniżej przeciętnej,
pozdrawiam

[Gloinnen]

Ja bym jednak nie uznała tego wiersza za "tradycyjną formę rymowaną".
W Polsce te same problemy były aktualne kilka dekad temu.
W gruncie rzeczy stawiasz istotne pytanie - na ile człowieka można zdeprawować i co jest ważniejsze - walka o idee, czy pełna micha.
Problem, którego rozwiązanie tylko pozornie wydaje się oczywiste. Moraliści odpowiedzą - oczywiście, że liczy się przede wszystkim honor, prawda, wolność, etos. Jednakże (zgodnie z tym, co prezentuje piramida Masłowa) - ludzie będą dążyli najpierw do zaspokojenie potrzeb podstawowych. Trudno być herosem, jeśli ma się na utrzymaniu żonę, dzieci, wtedy "byle do wypłaty" staje się priorytetem.
Chociaż to działa tylko do pewnego stopnia. Nadmierny ucisk, sprzyjający klimat w społeczeństwie, poparcie ze strony jakiejś znaczącej politycznie instytucji, do której ludzie mają zaufanie (w Polsce był to Kościół), w końcu doprowadzają do zrywów.

Forma wiersza nieszczególna.
Doradzałabym lekturę twórczości Pokolenia '68, tzw. poetów Nowej Fali (w Polsce): Barańczak, Krynicki, Zagajewski, Kornhauser, Szaruga, Moczulski. Tam znajdziesz dobre wzorce poezji zaangażowanej, a przy okazji bliskie Ci tematy: zakłamanie władzy, opresja ze strony państwa, zagubienie człowieka w politycznych absurdach, szara, przytłaczająca codzienność, powszechna indoktrynacja przy pomocy wątpliwych moralnie środków. Została nawet wydana antologia poetów Nowej Fali, przypuszczam, że dostępna w każdej bibliotece publicznej. Polecam.

Pozdrawiam,


Glo.

[Leon Gutner]

Pytania istotne .
Forma i wykonanie istotne już dużo mniej .
Istotne pytania wymagają istotnego i dobrego zapisu .
Inaczej - tak jak pytania zostają bez odpowiedzi tak wiersz bez ogólnie dobrego wrażenia.

Z uszanowaniem L.G.

[Dante]

Hm, przyznaję ze wstydem, że lubię policjanta, który łapie za kark bandziora chcącego walnąć mnie w gębę, ale mniej lubię tego, co mi mandat wystawia.
A wracając do tekstu, to bardziej agitka jak wiersz i to agitka bardzo jednokierunkowa.
Nie wiem, czy ma to dotyczyć każdego rządu, czy tylko tego który nam politycznie nie odpowiada.

Zważywszy na to, co powyżej, trudno ten tekst oceniać stosując kryteria odnoszące się do wiersza.

Pozdrawiam
AD