METROSEKSUALNIE
to może być maybelline, albo i psa urok.
taki retusz, wymówka, gdy zupa za słona.
kotara, ślepa kuchnia, to nie koniec światła.
mruganie – ten sam trybik. miało być, jest łatwiej?
mogę nawet obiecać: słowo! nim przeminę,
wszystko jakoś ułożę, posklejam na ślinę.
dokładnie zwilżam wargi. znanym mi językiem,
zataczam płytkie kręgi. nim zetną go mrozy,
popatrzę jak przez szybę, na ojca i matkę.
zostały tłuste ślady wiśniowej pomadki.
przed uczuciem się schowam, pod najstarszym drzewem.
miłość to, czy już orgazm? podpowiedz, bo nie wiem.
ślubu z tego nie będzie. przecież nic nie czułam.
odtąd zawsze tak samo, przestałam się szczypać.
wszystkiemu winna aura: dziś przeklinam słotę.
przecież miało być lekko: nagie ciało, brokat.
niemal wszystko, co trzeba, nie musimy prosić.
piękni: z krwią za szponami i żalem we włosach.
pięć tysięcy w ogrodzie. w najdumniejszej znajdę,
róż w sam raz na policzki. usuwa się w ciernie.
kolce bronią go długo - jeden tkwi pod skórą.
to nie może być szczęście. prędzej już psa urok.
METROSEKSUALNIE
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: METROSEKSUALNIE
Niekoniecznie pogrubiałbym to co "wygrubione" w tym wierszu ale to jedyny zarzut.
Wiersz jest świetny . Doskonały klimat, solidna dbałość o zapis i zestawienia słowne.
Pomysłowe i jako całość zrobiło na Leonie ogromne wrażenie .
Rad byłbym takie wiersze czytać zawsze .
Z ogromną przyjemnością L.G.

Wiersz jest świetny . Doskonały klimat, solidna dbałość o zapis i zestawienia słowne.
Pomysłowe i jako całość zrobiło na Leonie ogromne wrażenie .
Rad byłbym takie wiersze czytać zawsze .

Z ogromną przyjemnością L.G.
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: METROSEKSUALNIE
pogrubienie nie ma tu funkcji podkreślenia, a oddzielenia.
dziękuję za poczytanie.
dziękuję za poczytanie.

- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: METROSEKSUALNIE
Dwa wiersze, ten pogrubiony na mnie robi większe wrażenie, nie jest opisem a refleksją w całości.
Bardzo oryginalne obrazowanie.
Pozdrawiam.

Bardzo oryginalne obrazowanie.
Pozdrawiam.

-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: METROSEKSUALNIE
na pewno, dopełnia. 
dzięki Eko.

dzięki Eko.

- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: METROSEKSUALNIE
no właśnie - piękny wygląd, atrakcyjność zewnętrzna nie wystarczą na dłuższą metę,Gabriela pisze:niemal wszystko, co trzeba, nie musimy prosić.
piękni: z krwią za szponami i żalem we włosach.
tak stan to nie może być szczęście. prędzej już psa urok. - jak zgrabnie to ujęłaś,
dobry wiersz

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: METROSEKSUALNIE
hmmm, a mnie się przypomniał prastary dowcip rysunkowy: dwu panów siedzi przy stole, do jadalni wchodzi seksi-kociak w szortach i króciutkiej bluzeczce, biust, talia, biodra, nogi do samej szyi i szpileczki na stópkach kopciuszka. W łapkach dzierży wazę. Jeden z panów pochyle się do drugiego i szepcze (w dymku): "Moja żona zawsze stara się czymś zając moja uwagę, gdy przypali zupę."
A tak serio o wierszu: cóż, nie ma takiego piękna, które by nie zbrzydło, jak mawiała moja śp. Babcia, więc może warto zgromadzić w sobie - prócz urody, tej faktycznej, i tej - retuszowanej, także i9 tak zwane głębsze wartości? I do tego, co na zewnątrz, podejść jak do "wartości czasowej", zaś do tego, co w środku - jako do wartości trwałej? jedno drugiego nie wyklucza...
wiersz do zamyślenia...
pozdrawiam ciepło...
Ewa
A tak serio o wierszu: cóż, nie ma takiego piękna, które by nie zbrzydło, jak mawiała moja śp. Babcia, więc może warto zgromadzić w sobie - prócz urody, tej faktycznej, i tej - retuszowanej, także i9 tak zwane głębsze wartości? I do tego, co na zewnątrz, podejść jak do "wartości czasowej", zaś do tego, co w środku - jako do wartości trwałej? jedno drugiego nie wyklucza...


wiersz do zamyślenia...
pozdrawiam ciepło...
Ewa