Takie sprawy

[Malwina]

urodziła się ta miłość wczesną wiosną
upijała wonią trawy i kaczeńców
pożyczała kolor żółty od żonkili
róża zaś dawała jej rumieńców

już okrzepła delikatnie wczesnym latem
kiedy zboże ubierano w kolor złoty
gdy upały w kość dawały nie na żarty
nie zapylił dzięcieliny żaden motyl

jesień miała długą w sadach w parkach
gdy zmęczona przysiadała na ławeczce
narzekała że już nie ma więcej siły
bolą skrzydła i trzepoce dziwnie serce

z utęsknieniem wyglądała śladów zimy
gdy odpocznie zakotwiczy przy kominku
lecz niestety coś zmieniło się w przyrodzie
i już siedzi siódmą jesień pijąc winko

[coobus]

Ciepły, kobiecy, optymistyczny... Takiej jesieni Ci życzę, jaką odnajduję w twoim wierszu.
Kiedyś , zapewne w jakimś wierszu napisałem, że w naszym życiu mamy tylko trzy pory roku - zima z tego wypadła. I wszystkie te pory warte przeżycia. Ja też już degustuję tę trzecią, bo ciągle smakuje.
Pozdrawiam, Malwinko

[Henryk VIII]

Witaj,
sympatycznie, pogodnie, miło - aż przyjemnie usiąść nad takim wierszem, który nie rani, a buduje To nieczęste zjawisko - taki wiersz jest jak promyk, pisz zatem kolejny, podziel się z nami; ja chętnie przeczytam . Drudzy pewno także.
Piszesz:" lecz niestety coś zmieniło się w przyrodzie
i już siedzi siódmą jesień pijąc winko" - no, no - to manipulowanie porami roku dowodzi, żeś czarodziejką:)
Pozdrawiam z , w zamian za winko z wiersza.
H8

[nienażarty]

nie wiem czemu ale przypomina mi mój wiersz z przed półtora roku
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... t9878.html

pozdrawiam

[Leon Gutner]

Uroczo i tkliwie po twojemu
W tych dwóch miejscach poniżej wyrzuciło Leona z rytmu .
Z 12 sylab zrobiło się 10 .

róża zaś dawała jej rumieńców

jesień miała długą w sadach w parkach

Poza tym uroczo .

Z uszanowaniem L.G.

[Malwina]

nienażarty, masz rację, mój wiersz powstał w odpowiedzi na Twój.Znalazłam go w swoich dokumentach, jeśli uważasz to za nadużycie, to przepraszam. Zainspirował mnie i chyba jest trochę inny.Dziękuję, że mi przypomniałeś.Pozdrawiam.