Akrostych o zawistnym poecie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Akrostych o zawistnym poecie
Mały człowieczek zadufany w swoim ego
Antałek pełen perfekcyjnie złych nawyków
Ludzik karmiący chuć osoczem z żył bliźniego
Udrapowany w uniżoność dla krytyków
Ciągnie za ogon tyle srok ile w garść zmieści
Zawija wersy w celofany i sreberka
Kiedy ktoś lepszy - bez pardonu go bezcześci
I rzuca mięsem aż mu gula rośnie w nerkach
Podkłada świnie i się wije jak zaskroniec
Od spodu gnije w nienawiści plując jadem
Egocentrycznie rozdmuchuje swój balonik
Tropi zwierzynę hojnie zarzucając zadem
A sam w zapale plagiatuje ile wlezie
Z braku talentu "na pożyczkę" tworzy dzieła
Ancymon (co to nigdy nie da - ale bierze)
Wyżyma cudze słowa brnąc bez skruch na przełaj
Istota życia to dla niego lepszych deptać
Stłamsić każdego co śmie stanąć mu na ścieżce
Tragikomediant co szampana lubi chłeptać
Nikczemny mały człowiek (sam śmie zwać się wieszczem)
I z tej zawiści mózg mu płonie dymi czacha
Kawał pieniacza drania oraz patałacha
RC 7.10.14
Antałek pełen perfekcyjnie złych nawyków
Ludzik karmiący chuć osoczem z żył bliźniego
Udrapowany w uniżoność dla krytyków
Ciągnie za ogon tyle srok ile w garść zmieści
Zawija wersy w celofany i sreberka
Kiedy ktoś lepszy - bez pardonu go bezcześci
I rzuca mięsem aż mu gula rośnie w nerkach
Podkłada świnie i się wije jak zaskroniec
Od spodu gnije w nienawiści plując jadem
Egocentrycznie rozdmuchuje swój balonik
Tropi zwierzynę hojnie zarzucając zadem
A sam w zapale plagiatuje ile wlezie
Z braku talentu "na pożyczkę" tworzy dzieła
Ancymon (co to nigdy nie da - ale bierze)
Wyżyma cudze słowa brnąc bez skruch na przełaj
Istota życia to dla niego lepszych deptać
Stłamsić każdego co śmie stanąć mu na ścieżce
Tragikomediant co szampana lubi chłeptać
Nikczemny mały człowiek (sam śmie zwać się wieszczem)
I z tej zawiści mózg mu płonie dymi czacha
Kawał pieniacza drania oraz patałacha
RC 7.10.14
tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Akrostych o zawistnym poecie
Celujesz. I trafiasz. Wie o tym ten, kogo czytanie zabolało. To jakbyś wróżyła z ręki patrząc w oczy, Cyganeczko 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Akrostych o zawistnym poecie
To dobrze napisany wiersz sugestywny w swej wymowie .
I choć zupełnie nie w klimacie Leona przeczytałem z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
I choć zupełnie nie w klimacie Leona przeczytałem z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Akrostych o zawistnym poecie
ooo, to, to!!! Chętnie bym podesłała paru "luminarzom"
Super wiersz!!!
pozdróweczki liczne...
Ewa

Super wiersz!!!

pozdróweczki liczne...
Ewa
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Re: Akrostych o zawistnym poecie
Dziękuję kochani za pozytywne komentarze. Wywołałam tym wierszem małą burzę na innych portalach, ale problem jest poważny, więc trzeba o tym mówić. Nie lubię wytykać i napiętnować, ale sama kiedyś padłam ofiarą pseudopoetki, która tworzy "na pożyczkę". Nie opowiadam o tym zbyt często, ale nie jest to przyjemna sprawa, więc czasem mi się "ulewa".
Pozdrawiam
)))
Pozdrawiam

tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
Re: Akrostych o zawistnym poecie
O tak, krytyków, przez małe k, nie brakuje.
Bardzo dobre
Bardzo dobre

Re: Akrostych o zawistnym poecie
świetne!
czyżby pierwowzorem tego małego człowieczka był haiker.
pozdrawiam
kamil



pozdrawiam
kamil
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12