Hamadriada (zakochana brzoza)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Hamadriada (zakochana brzoza)

#1 Post autor: alchemik » 08 paź 2014, 19:43

Płacz w ciszy, a do wtóru echa ciche łkanie.
Samotna brzoza z brzegu wypatruje w dali
kochanka, co odpłynął w śmiertelników kraje.

Pończochy białe wzuła, jeszcze przed rozstaniem,
na ślub, który z rąk elfów sobie przysięgali.
Odpłynął, płacz pozostał z echa cichym łkaniem.

Podstępem w bór zwabiła na magiczny taniec,
by omotać i związać, lecz życie ocalił
miłością, nim powrócił w śmiertelników kraje.

Przeczuła nimfa płocha, że serce jej złamie
już na elfiej polanie, kiedy tańcowali
z rzewną świerszczy muzyką, z cichym echa łkaniem.

Teraz w sukni liściastej, w zieleni przestaje.
Liście niczym łzy roni, w zadumie, azali
wróci stąd ukochany, gdzie śmiertelnych kraje?

Co roku o tej porze schodzi na rozstaje,
marząc, że jego postać zjawi się z oddali,
imię, co w wiatr krzyczała, wraca echa łkaniem.
Kochanek, Styks przepłynął, w śmiertelników kraje.


J.E.S.
Ostatnio zmieniony 26 gru 2017, 14:35 przez alchemik, łącznie zmieniany 2 razy.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#2 Post autor: Ewa Włodek » 11 paź 2014, 20:13

jest stylizacja - na snetymentalizm, I jako stylizacja - wiersz się obroni...
:)
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#3 Post autor: Leon Gutner » 12 paź 2014, 15:58

Ewa ma rację .
Ten wiersz broni się stylizacją i nastrojem
Z perspektywy spojrzenia pod tym kontem Leo przyjemnie odebrał tekst.

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#4 Post autor: Alek Osiński » 17 paź 2014, 2:27

Niezłe, chociaż śmiertelne, przynajmniej w baśniowej odsłonie,
wracamy do wierszy wraz z ich tchnieniem, budzącym do
słownych niezapominajek... ;)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#5 Post autor: Gloinnen » 17 paź 2014, 10:04

Dla mnie tylko ten Styks tutaj nie pasuje. Styks i elfy? Dwa całkowicie odmienne kręgi kulturowe.

Pozdr. :kwiat:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#6 Post autor: alchemik » 12 lis 2014, 15:36

Gloinnen pisze:Dla mnie tylko ten Styks tutaj nie pasuje. Styks i elfy? Dwa całkowicie odmienne kręgi kulturowe.

Pozdr. :kwiat:
To raczej kręgi baśniowe niz kulturowe.
Pozwoliłem sobie nie przejmować się tym.
Mieszam baśnie tak jak autorzy współczesnych powieści fantasy.
Przecież jestem alchemikiem.

Zwróć uwagę milady, szanowna elfio, że driady też są z innej baśni, niż elfy.
A elfy to takie małe kurduple ze skrzydełkami motyla lub ważki, a nie dumni nieśmiertelni z Lothlorien.
Choć niektórzy sprzeczają się, że to faerie (wróżki).

A Styks, czy też Leta płynie sobie poza wszystkimi światami.
Może nosić różne nazwy.
Ale jest tytlko jedna rzeka oddzielająca śmiertelnych od zaświatów.

Ode mnie :rosa:

Dla mnie to jest szczególny wiersz.
Stylizacja oczywiscie.
Bo przecież to baśń, a więc jak mogłoby obyć się bez stylizacji.
Kwestia w tym, czy potrafi się stylizować.
Czy potrafi się utrzymać w takiej wymagającej formie jak Villanella.
Czy ja potrafię?

To jest moja pierwsza villanella.
Zafascynowałem sie tą formą jak tylko ją poznałem.
Na tyle, gupi gupek, że wstawiłem na ósme wiersz dwukrotnie i biedny fałszerz musiał zamykać temat.

Dziś wstawię inną swoją villanellę. Już nie stylizowaną.

Dziękuję milady.
Wasza wysokość...? :vino:
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#7 Post autor: Gloinnen » 14 lis 2014, 15:21

alchemik pisze:A elfy to takie małe kurduple ze skrzydełkami motyla lub ważki, a nie dumni nieśmiertelni z Lothlorien.
Dla mnie akurat dokładnie odwrotnie.
:smoker:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#8 Post autor: Qń Który Pisze » 14 lis 2014, 16:21

Gdybym był moderatorem, administratorem lub kimś z "zarządu", pewnie napisałbym to, co poprzednicy :cha:
Ale cenię sobie prawdę i własne zdanie, chociaż moja prawda nadal jest tylko moją prawdą :)
Wiersz jest po prostu słaby a rymy typu "łkanie, rozstanie, złamie, przestaje, kraje, przestaje..." -
to przedszkole poezji. Poza tym niezwykła ilość powtórzeń... "cichym echa łkaniem" - prawie w każdej strofie. Rzewny klimat mnie nie rusza, bo właśnie zbyt... rzewny.
Elfy, to mitologia germańska i nie bardzo koreluje z grecką. Jedynie klimat w jakiś sposób określa wiersz, bo reszta... nietety zostaje daleko w tyle. Ale sam klimat nie robi wiersza. :sorry:
Zyczę dalszych owocnych starań, bo ten potencjał można znacznie lepiej wykorzystać :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Hamadriada (zakochana brzoza)

#9 Post autor: alchemik » 14 lis 2014, 18:14

He he, kuniu, który wie co pisze.

Taki urok villanelli z jej powtórzeniami.
Jak wspominałem to zamknięta forma, wymagająca rymów i powtórzeń w ściśle określonych miejscach.

Schemat możesz sobie spisać z Wiki.

Dodano -- 14 lis 2014, 19:22 --
Gloinnen pisze:
alchemik pisze:A elfy to takie małe kurduple ze skrzydełkami motyla lub ważki, a nie dumni nieśmiertelni z Lothlorien.
Dla mnie akurat dokładnie odwrotnie.
:smoker:
No nie! Dla mnie też. Jestem zakochany w dumnych elfach.
Chciałem tylko powiedzieć, że to mistrz Tolkien uczynił ich takimi.

Weźmy takie trolle.
Pamiętasz może Muminki Tove Jansson?

A trolle Tolkiena, to już inna kategoria wagowa.

Tyle o mieszaniu kręgów i tworzeniu baśni.
W końcu jestem alchemikiem. :beer:
Ostatnio zmieniony 29 paź 2017, 2:23 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Qń Który Pisze
Posty: 886
Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25

Re: Hamadriada(zakochana brzoza)

#10 Post autor: Qń Który Pisze » 14 lis 2014, 18:34

No cóż, nie znam się na villanelli i myślę, że mnie nie wciągnie "wiejski" klimat jej misternej zawiłości, która zamiast rozwijać skrzydła, skupia się na banalnych rymach i powtórzeniach ale skoro jest Taki wymóg konstrukcji tego wiersza - to nic ponad nie dodam. Nie sądzę, żebym kiedyś wziął się za pisanie villanelli ale oczywiście respektuję jej istnienie i powiem szczerze, że to całkowicie nieznana mi forma i dlatego analizowałem bez konkretnej wiedzy o villanelli, bo takiej po prostu nie posiadam. Pozdrawiam :)
jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...

Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”