ja i moje ja czyli łowca koszmarów

[alchemik]

Dedykuję sobie podświadomemu.
Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że nasza podświadomość jest naszym obrońcą. Wiernym i bezwarunkowym, pamiętliwym i emocjonalnym. Często zrzucamy na nią całe zło. Podczas gdy tak naprawdę zależna jest ona całkowicie od tego jak ją wyedukujemy. Im lepszy mamy z nią kontakt, tym bardziej jesteśmy w stanie pokierować własnym losem.


zasypiasz kiedy kolej mego przebudzenia
sen opada zasłoną gdy ty w mgłę odchodzisz
wśród bytów rodem z piekła skradam się jak złodziej
podsycam zabłąkane przedsny do zalśnienia

już łeb podnoszą i sukkuby i koszmary
rozświetlam aurę lecz do walki niegotowy
raz jeszcze broń przeglądam nim ruszę na łowy
archetypicznych bestii w mitów świat prastary

walczę z demonią hordą nim dotrą do jawy
nie znasz mnie choć mieszkamy razem w jednym ciele
ty światem świadomości sycisz się ciekawy

nieświadomy że jestem twoim przyjacielem
dbam o sny i uczucia o przebieg zabawy
w wierszach dywan z emocji pod słowa ci ścielę


J.E.S.

[Leon Gutner]

Mam lekko mieszane uczucia .
Z jednej strony odpowiada mi temat, forma , klimat i zestawienia słowne użyte do jego osiągnięcia .
Z drugiej strony rażą mnie wersy

mego przebudzenia

oraz

w wierszach dywan z emocji pod słowa ci ścielę

i gubię gdzieniegdzie rytmikę przy czytaniu .

To niezły wiersz . Warto by go dopracować na tip top .

Z uszanowaniem L.G.