tango

[Miladora]

https://www.jamendo.com/pl/track/1035532/tango

tango

dobrze wiem
że już za chwilę podasz dłoń
i porwiesz mnie do promenady
żeby dźwięk
podkreślił każdy dotyk rąk
i twarz pochylił w stronę twarzy
ale to
będzie projekcją tylko snów
jakie potrafi oddać taniec
bowiem noc
mimo stopienia z sobą ud
przeminie razem ze świtaniem

ty też wiesz
że to jedynie zwykła gra
i żadne tango nie trwa wiecznie
chcesz czy nie
sny się znajduje tylko w snach
by potem odejść w inną przestrzeń
nawet rytm
który nasączył teraz noc
powoli będzie gasł w oddali
żeby nikt
nie odgadł nigdy tego co
zdarzyło nam się na tej sali

wiemy już
że ogień który wzburzył krew
niebawem zniknie w chłodnych pulsach
żaden ruch
spojrzenie uśmiech albo gest
nie będzie drogi znał do jutra
bowiem czas
odbierze wszystko nam bez słów
nawet wyśnioną tangiem miłość
a te pas
to tylko fantom smaku ust
których się nigdy nie złączyło

[coobus]

a te pas
to tylko fantom smaku ust
których się nigdy nie złączyło

Piękne zakończenie, piękny wiersz. Sunąłem wraz z nim w znanym i lubianym rytmie. Przypomniałaś mi, że mamy przecież karnawał. Zostawiam różę, akurat takie skojarzenie wymyśliłem

[Miladora]

Zostawiam różę, akurat takie skojarzenie wymyśliłem

Tango z różą w zębach - czy to nie byłby fajny tytuł do wiersza?
Może mi coś wykiełkuje.

Dzięki, Coobusku - za taniec i za różę.
Naprawdę miło Cię znowu spotkać.

Jak się coś zmieni, to będziesz pierwszy w kolejce. Bo na razie jeszcze posucha.

Serdeczności

[Malwina]

Miło, że wróciłaś i to tanecznym krokiem.

[Miladora]

Miło Cię znowu zobaczyć, Malwinko.

Dzięki i serdeczności - dobrego nowego roku.

[Leon Gutner]

I to jest wzorowy przykład na to jak się powinno pisać melodyczne śpiewne wiersze.
Leo pozwoli sobie na skromne słowo - zachwycony .

Z największą przyjemnością L.G.

[lczerwosz]

Tango to tylko przykład bardzo bliskiej, wręcz intymnej relacji, która przez swoistą umowę pozostaje ograniczona do tej jednej przestrzeni. Albo nie. Zazwyczaj szybko zapominamy o emocjach odczuwanych w trakcie. Albo nie.
I wtedy rzutuje na całe życie. Niezależnie od innych relacji czy umów na całe życie. Albo nie.

[Miladora]

Z największą przyjemnością L.G.

A ja z największą przyjemnością widzę Cię pod wierszem, Leonku.

Tango to tylko przykład bardzo bliskiej, wręcz intymnej relacji, która przez swoistą umowę pozostaje ograniczona do tej jednej przestrzeni. Albo nie. (...)

Bardzo prawdziwe stwierdzenie.
Tango to nie tylko taniec emocji, lecz czasem i złudzeń.

Dziękuję serdecznie - Leonku i Iczerwoszu.

Miłego