Małe dni

[misza]

Mróz coś pisze na szybie do odległej wiosny,
z wielkiej nudy - wie przecież, list nie dojdzie w marcu.
Słabe słońce przyświeca znad sopli stu palców
uczepionych do rynien, bo z blachą się zrosły.

Czasem wiatr zagra parę szopenowskich taktów
na krzywej klawiaturze sczerniałego płotu.
Dla wprawy – żeby nieco romantyzmu poczuć
i pejzaż brudnych bloków cichym pięknem natchnąć.

Na próżno. Dni się rodzą nieodmiennie martwe,
a biel śniegu zbyt szybko zamiera pod sadzą.
Cienie czarnych topoli pokotem się kładą;
niedługo je pochłonie długiej nocy gardziel.

Tylko wtedy, gdy w górze ciemności rozprasza
morze gwiazd obleczone w czystą postać światła,
śledząc lot małej iskry, która z nieba spadła,
dojrzymy skrawek Boga przez oko Judasza.

[Leon Gutner]

Aaaa po raz drugi za taką iskrą .
Sama przyjemność .

Uszanowanie L.G.

[Ewa Włodek]

ciekawie kończysz, Miszko! Nasuwa mi się myśl, że tę zimę, miejska i brzydką, obserwują więźniowie, a może szerzej - i więźniowie w kryminale, ale i ludzie uwięzieni w swoim domu, w otoczeniu czy w jakiejś trudnej sytuacji bez możliwości wyjścia w dowolnie wybranej chwili...

do zamyślenia wiersz...
z uśmiechem
Ewa

[em_]

Wiersz piękny
i sprawnie napisany.
Pozdrawiam

[misza]

Dzięki
I pozdrawiam
znikając na dłużej

[skaranie boskie]

znikając na dłużej

A to ki czort?
Cóż to za dziwna zapowiedź?
Wiersz, rzeczywiście, cacuszko, ale sumituj się, Waćpan, natychmiast, z tego "na dłużej".

[coobus]

Nawet ostatnio wyciągałem z pamięci szyby okresu dzieciństwa, rysowane mrozem. Dziś takich już nie spotykam. Inaczej mieszkamy, w ciepełku i izolacji. Inne zimy zaglądają do nas przez okno. Obrazy mrozem malowane na szybie powinno się utrwalać na zdjęciach - łapać jak ulotną chwilę.
Urokliwy wiersz, Misza

[Nalka31]

Tylko wtedy, gdy w górze ciemności rozprasza
morze gwiazd obleczone w czystą postać światła,
śledząc lot małej iskry, która z nieba spadła,
dojrzymy skrawek Boga przez oko Judasza.

No i jak koło tego Miszko przejść obojętnie. Nie da się.

Cały wiersz jest bardzo klimatyczny, chociaż końcówka najbardziej wchodzi. Jest bardzo prawdziwa. W ciszy nocy można wiele zobaczyć i usłyszeć.

Serdecznie.

[misza]

Dzięki Wam za miłe słowa i komentarze,
a jednocześnie przepraszam za zwłokę z odpowiedzią.
Mam małe problemy z dostępem do internetu

Pozdrawiam

[eka]

Z małych dni długa opowieść.
Misza, czarujesz w regularności i regularnie.
Zatem niech internet grzeczny będzie.
Pozdrawiam.