Podziękuj nieznanej

[Ewa Włodek]

Choć tak bardzo nie chciałeś, wszedłeś w mroczną pustać,
samotny, zagubiony, zgięty pod brzemieniem,
była nim brudna płachta, a w niej trzy kamienie,
każdy miał w oczach wyrzut i gorycz na ustach.

I dokąd wlókłbyś wszystko, co z ciebie zostało
wśród dotykalnych szeptów i spojrzeń jak młaka,
gdyby tobie żarliwa, modlitewna mantra
nie wybłagała dłoni, prowadzącej w światło.

[eka]

Ewo, czy tytuł jest znaczący dla imienia bohatera (jakiś słowiańskie ma brzmienie) , czy to może literówki?
No i "pustać"...

A przekaz żarliwy, jak o wybaczonej winie.

[Ewa Włodek]

czy tytuł jest znaczący dla imienia bohatera (jakiś słowiańskie ma brzmienie) , czy to może literówki?
No i "pustać"...

dzięki, Eko! Literówki! Sama nie wiem, co mi się kliknęło bezmyślnie, że takie wyskoczyły! Dziękuję Ci najpiękniej.
A przekaz - jakby, Eko, o winie, która może nawet nie była winą?

pięknie Ci dziękuję, że wstąpiłaś, spojrzałaś i powiedziałaś konstruktywnie...
samo dobre do Ciebie...
Ewa

[nienażarty]

Jest myśl ale pierwszy wers jakby na siłę
Choć tak bardzo nie chciałeś, lecz wokoło pustka,
prościej i efekt ten sam
i klimatycznie się jakoś rozłazi ale może się czepiam - każdy widzi po swojemu

pozdrawiam

[Ewa Włodek]

Jest myśl ale pierwszy wers jakby na siłę
Choć tak bardzo nie chciałeś, lecz wokoło pustka,
prościej i efekt ten sam

w pierwszym wersie nic nie jest na siłę. Jest spójny pod względem logicznym (peel bardzo nie chciał znaleźć się tam, gdzie się znalazł, ale nie miał wyboru i musiał tam wejść) i poprawny pod względem gramatycznym.
Natomiast Twoja propozycja może by i była dobra, gdyby nie była niespójna: z "choć" nie wynika "lecz", więc ani nie jest prościej, niż u mnie (jest - inaczej), ani efekt nie jest ten sam.

i klimatycznie się jakoś rozłazi

i co to znaczy, że "klimatycznie się rozłazi" i w dodatku - "jakoś"? O co w tym chodzi? Co masz na uwadze? Czego brakuje? Czego jest nadmiar? Który szczegół nie przystaje do innych szczegółów i dlaczego? I jak się ich suma ma do całości? Zechciej, proszę, powiedzieć coś więcej w przedmiocie, a wtedy będzie to krytyka merytoryczna i konstruktywna jak Pan Bóg przykazał. Tak, jak jest - nic mi nie daje, przyznam szczerze.

Zaś tu:

każdy widzi po swojemu

masz 200 procent racji!

Dziękuję pięknie za odwiedziny, za czas i za słowo...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[Leon Gutner]

była nim brudna płachta, a w niej trzy kamienie,
każdy miał w oczach wyrzut i gorycz na ustach.

No No
Sprawdziłem co to jest młaka - o ja Leń .

Ewowo - przejmująco .

Z uszanowaniem L.G.

[coobus]

I ja też musiałem poznać słowo młaka. Nigdy nie jest za późno na naukę. Wiersz biorę taki, jaki jest. Przemawiasz do mnie metaforami - wczytywałem się w nie uważnie, żeby ostatecznie w pełni zaakceptować

[Ewa Włodek]

Ewowo - przejmująco .

och, Leonie, to dobrze, że przejmująco. Tak miało być...

Przemawiasz do mnie metaforami - wczytywałem się w nie uważnie, żeby ostatecznie w pełni zaakceptować

hmmm, Coob, te metafory - to obrazy z czyjejś wizji, która temu Komuś pozwoliła widzieć Kogoś, kto był mi bardzo drogi za życia, a i teraz - też nic nie stracił na cenności. Więc tym bardziej się cieszę, że zaakceptowałeś te formę mojej ekspresji...


Panowie, najpiękniej Wam dziękuję, że wstąpiliście, pobyliście chwilkę i powiedzieliście takie dobre słowa
wszystko, co najlepsze Wam posyłam...
Ewa

[Fałszerz komunikatów]

Nadal masz "pustać"

[Ewa Włodek]

Nadal masz "pustać"

mam i będę mieć tę "pustać" - pustkę, pustkowie, krajobraz niezagospodarowany jak sięgnąć okiem. I mój peel wszedł w takie miejsce. Na razie jeszcze słownik języka polskiego zna takie słowo, i jeszcze się od niego nie dezawuuje

dziękuję Ci, że wstąpiłeś, spojrzałeś, i powiedziałeś...
samo serdeczne do Ciebie
Ewa