Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Ulica Grażyńskiego, kawiarenka Chopin.
Czy to pan pochylony nad stolika blatem
mignął mi zza błękitu szyb olbrzymich okien?
(Jasnym wcale nie jasne, że strzelają gafę.)
Zamiast dbać o przytulność, należną dyskrecję,
bez pardonu nasycą do ostatniej kostki
chodnik, jeden i drugi, pulsującą jezdnię.
W sezonie nie brakuje szerszej publiczności.
Horyzont rozfalował się zielonościami.
Pośród nich kwiaty, ptaki - ostrokątne szyki:
Kos, Róża, Malwa, Złocień, Magnolia i Narcyz
bez względu na pogodę walczą o profity.
Chcę zawrócić, nie sposób - gaz trzyma kierowcę.
Pojazd płynie asfaltem, obok pnie się deptak.
Drzew wilgotne westchnienia, kuracji manowce,
drżące baśnią spętaną jak bieguny w śniegach.
Morskie światło na zebrze. Proszę przejść na moment,
byśmy jeszcze zdążyli prócz serc zmierzyć dłonie.
Ulica Grażyńskiego, kawiarenka Chopin.
Czy to pan pochylony nad stolika blatem
mignął mi zza błękitu szyb olbrzymich okien?
(Jasnym wcale nie jasne, że strzelają gafę.)
Zamiast dbać o przytulność, należną dyskrecję,
bez pardonu nasycą do ostatniej kostki
chodnik, jeden i drugi, pulsującą jezdnię.
W sezonie nie brakuje szerszej publiczności.
Horyzont rozfalował się zielonościami.
Pośród nich kwiaty, ptaki - ostrokątne szyki:
Kos, Róża, Malwa, Złocień, Magnolia i Narcyz
bez względu na pogodę walczą o profity.
Chcę zawrócić, nie sposób - gaz trzyma kierowcę.
Pojazd płynie asfaltem, obok pnie się deptak.
Drzew wilgotne westchnienia, kuracji manowce,
drżące baśnią spętaną jak bieguny w śniegach.
Morskie światło na zebrze. Proszę przejść na moment,
byśmy jeszcze zdążyli prócz serc zmierzyć dłonie.
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 11:17 przez bartosia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 302
- Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
bawiłem się w Złocieniu mieszkałem w Równicy
chodziłem na koncerty i wspominam miło
na parkietach i salach z bardzo wielu przyczyn
bez żalu zostawiłem tylko dziesięć kilo

pozdrawiam
chodziłem na koncerty i wspominam miło
na parkietach i salach z bardzo wielu przyczyn
bez żalu zostawiłem tylko dziesięć kilo

pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 25 lut 2015, 13:00 przez nienażarty, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
nienażarty pisze:bawiłem się w Złocieniu mieszkałem w Równicy
chodziłem na koncerty i wspominam miło
musiałem pozostawić z bardzo wielu przyczyn
na parkietach i salach tylko dziesięć kilo
pozdrawiam

pozdrawiam

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Ładnie , ciekawie , nastrojowo i klimatycznie.
Czyta się świetnie a końcówka miodzik .
Leo z przyjemnością
Ukłonik L.G.
Czyta się świetnie a końcówka miodzik .
Leo z przyjemnością
Ukłonik L.G.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
bardzo mile wspomnienie, bartosiu, a końcówka - miodzio



-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Miła Bartosiu, wspaniale i z kropelka ironii rzeczesz o tych kuracyjnych manowcach:)
Piszesz:" Chcę zawrócić, nie sposób - gaz trzyma kierowcę.
Pojazd płynie asfaltem, obok pnie się deptak.
Drzew wilgotne westchnienia, kuracji manowce" .
I do tego jeszcze ta zebra...
h8
Piszesz:" Chcę zawrócić, nie sposób - gaz trzyma kierowcę.
Pojazd płynie asfaltem, obok pnie się deptak.
Drzew wilgotne westchnienia, kuracji manowce" .
I do tego jeszcze ta zebra...

h8
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Urzekło Cię to uzdrowisko, przejazd zaowocował wierszem. A ja z przyjemnością przejechałem się wraz z Tobą. Nie ukrywam, że odpocząłem, odrywając się od codzienności. Pozdrawiam 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Dziękuję, Henryku VIII, przepraszam, że dopiero dzisiaj to czynię.Henryk VIII pisze:Miła Bartosiu, wspaniale i z kropelka ironii rzeczesz o tych kuracyjnych manowcach:)
Piszesz:" Chcę zawrócić, nie sposób - gaz trzyma kierowcę.
Pojazd płynie asfaltem, obok pnie się deptak.
Drzew wilgotne westchnienia, kuracji manowce" .
I do tego jeszcze ta zebra...![]()
h8


-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Dziękuję Krzysztofie.coobus pisze:Urzekło Cię to uzdrowisko, przejazd zaowocował wierszem. A ja z przyjemnością przejechałem się wraz z Tobą. Nie ukrywam, że odpocząłem, odrywając się od codzienności. Pozdrawiam


Miło mi, że wiersz oderwał Cię od codzienności.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Przejazdem przez górskie uzdrowisko.
Przesycone ironią, a przecież "trzyma" nastrój.
Pewne wieloznaczności dodają kolorytu.
Bardzo dobrze, Bartosiu. Chce się czytać.

Pewne wieloznaczności dodają kolorytu.
Bardzo dobrze, Bartosiu. Chce się czytać.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl