Bardzo smutny wiersz o poezji
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Bardzo smutny wiersz o poezji
Bardzo smutny wiersz o poezji
Zastałem ją pewnego ranka
pośród grudniowych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Spotkałem ją o pewnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
I wtedy nagle, mogę przysiąc -
tak jakbym siedział w filharmonii -
wybuchły dźwięki, całkiem znikąd.
Dziś nie pamiętam tej melodii.
Zagrał matecznik i polana,
wiatr im podawał nowe tony -
ona wciąż stała, zasłuchana
w ten koncert znikąd wymyślony;
oczy zrosiły się szarością,
jakby je niosła wspomnień siła
i nagle szeptem, chociaż głośno,
wierszem wprost do mnie przemówiła.
Wierszem wyrwanym z głębi ziemi,
wpisanym w każdą porę roku.
Jej głos się przez muzykę przebił
i poniósł nowe strofy wokół.
Minęła dawno tamta jesień,
lato ukradło wiośnie kwiaty.
Wiersz się przez życie smutkiem niesie…
Wiersz piękny, mocny i bogaty.
Wilnsdorf (DE)
15 marzec 2015
skaranie boskie
WERSJA POPRAWIONA
Bardzo smutny wiersz o poezji
Ujrzałem ją pewnego ranka
pośród przedwczesnych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Spotkałem ją o późnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
I wtedy nagle, mogę przysiąc -
tak jakbym siedział w filharmonii -
wybuchły dźwięki, całkiem znikąd.
Dziś nie pamiętam tej melodii.
Zagrał matecznik i polana,
wichrem się niosły nowe tony -
ona wciąż stała, zasłuchana
w ten koncert znikąd wymyślony;
oczy zrosiły się szarością,
jakby je niosła wspomnień siła
i nagle szeptem, chociaż głośno,
wierszem wprost do mnie przemówiła.
Wierszem wyrwanym z głębi ziemi,
wpisanym w każdą porę roku.
Jej głos się przez muzykę przebił
i poniósł nowe strofy wokół.
Minęła dawno tamta jesień,
lato ukradło wiośnie kwiaty.
Wiersz się przez życie smutkiem niesie…
Wiersz piękny, mocny i bogaty.
Zastałem ją pewnego ranka
pośród grudniowych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Spotkałem ją o pewnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
I wtedy nagle, mogę przysiąc -
tak jakbym siedział w filharmonii -
wybuchły dźwięki, całkiem znikąd.
Dziś nie pamiętam tej melodii.
Zagrał matecznik i polana,
wiatr im podawał nowe tony -
ona wciąż stała, zasłuchana
w ten koncert znikąd wymyślony;
oczy zrosiły się szarością,
jakby je niosła wspomnień siła
i nagle szeptem, chociaż głośno,
wierszem wprost do mnie przemówiła.
Wierszem wyrwanym z głębi ziemi,
wpisanym w każdą porę roku.
Jej głos się przez muzykę przebił
i poniósł nowe strofy wokół.
Minęła dawno tamta jesień,
lato ukradło wiośnie kwiaty.
Wiersz się przez życie smutkiem niesie…
Wiersz piękny, mocny i bogaty.
Wilnsdorf (DE)
15 marzec 2015
skaranie boskie
WERSJA POPRAWIONA
Bardzo smutny wiersz o poezji
Ujrzałem ją pewnego ranka
pośród przedwczesnych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Spotkałem ją o późnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
I wtedy nagle, mogę przysiąc -
tak jakbym siedział w filharmonii -
wybuchły dźwięki, całkiem znikąd.
Dziś nie pamiętam tej melodii.
Zagrał matecznik i polana,
wichrem się niosły nowe tony -
ona wciąż stała, zasłuchana
w ten koncert znikąd wymyślony;
oczy zrosiły się szarością,
jakby je niosła wspomnień siła
i nagle szeptem, chociaż głośno,
wierszem wprost do mnie przemówiła.
Wierszem wyrwanym z głębi ziemi,
wpisanym w każdą porę roku.
Jej głos się przez muzykę przebił
i poniósł nowe strofy wokół.
Minęła dawno tamta jesień,
lato ukradło wiośnie kwiaty.
Wiersz się przez życie smutkiem niesie…
Wiersz piękny, mocny i bogaty.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
no nie taki znowu smutny
ale ładny, bardzo.
ale ładny, bardzo.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Nie smutny, raczej melancholijny.
Ładny, ale zmieniłbym kolejność określeń czasownikowych w strofach.
Zacząłbym od spotkałem, nie zastałem.
Na początek narzuca się spotkanie.
Potem może być już zastana.
Spotkałem ją pewnego ranka
pośród grudniowych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Zastałem ją o pewnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
Poezja jaka jest, niby wszyscy wiemy.
Narzuca nam melodię świata, ponieważ jest muzyką słów.
Zaszczepia się w nas w różnym wieku. I o róznych porach roku.
U ciebie jesienią na pograniczu zimy, kiedy szarość i pustka. Zagrała ci melodię nadziei.
U mnie w dzieciństwie. Przypuszczam, że wiosną, choć nie pamiętam dokładnie.
Jurek
Ładny, ale zmieniłbym kolejność określeń czasownikowych w strofach.
Zacząłbym od spotkałem, nie zastałem.
Na początek narzuca się spotkanie.
Potem może być już zastana.
Spotkałem ją pewnego ranka
pośród grudniowych płatków śniegu,
wolno ciągnęła świat na sankach
od horyzontu zaspanego.
Zastałem ją o pewnym świcie -
jeszcze nie w zimie, już nie latem -
stała wpatrzona w zeschłe liście,
co się ścigały z mroźnym wiatrem.
Poezja jaka jest, niby wszyscy wiemy.
Narzuca nam melodię świata, ponieważ jest muzyką słów.
Zaszczepia się w nas w różnym wieku. I o róznych porach roku.
U ciebie jesienią na pograniczu zimy, kiedy szarość i pustka. Zagrała ci melodię nadziei.
U mnie w dzieciństwie. Przypuszczam, że wiosną, choć nie pamiętam dokładnie.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Wiersz chyba smutny tylko z powodu przemijania wynikającego z treści.
Poza tym to Skaranie w doskonałej formie i o świetnym tak lubianym przez Leona brzmieniu .
Z czystą przyjemnością L.G.
Poza tym to Skaranie w doskonałej formie i o świetnym tak lubianym przez Leona brzmieniu .

Z czystą przyjemnością L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
ooo, Skarańku! Takie spotkanie w życiu - toż to sama poezja! Albo - odwrotnie - takie spotkanie z poezją, to istny czar życia! A wiersz - jak ta lala!
pozdróweczki posyłam...
Ewa

pozdróweczki posyłam...
Ewa
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Alchemiku, masz absolutną słuszność.
Ponieważ zmiana kosmetyczna jeno, na żywym tekście przeprowadzę, bez wklejania od nowa.
Ewo, skoro jak ta lala, to pozostaje się cieszyć, że smutek czasami popłaca.
Innymi słowy radujmy się ze smutku!
Leonie, miło Cię widzieć pod wierszem, zwłaszcza kiedy zaglądasz z przyjemnością.
Leszku, masz rację, że niewiele w wierszu smutku. Stąd tyle go w tytule - dla równowagi.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Ponieważ zmiana kosmetyczna jeno, na żywym tekście przeprowadzę, bez wklejania od nowa.



Ewo, skoro jak ta lala, to pozostaje się cieszyć, że smutek czasami popłaca.
Innymi słowy radujmy się ze smutku!



Leonie, miło Cię widzieć pod wierszem, zwłaszcza kiedy zaglądasz z przyjemnością.



Leszku, masz rację, że niewiele w wierszu smutku. Stąd tyle go w tytule - dla równowagi.




Dziękuję wszystkim za miłe słowa.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Jednak pozostawiam bez zmian.
Niby Alchemik ma rację, ale nie pasuje mi w odwrotnym zestawieniu.
Zwyczajnie czasowniki nie komponują się właściwie. Pomyślę jeszcze nad zastąpieniem pierwszego "zastałem" innym, np. "znalazłem".
Niby Alchemik ma rację, ale nie pasuje mi w odwrotnym zestawieniu.
Zwyczajnie czasowniki nie komponują się właściwie. Pomyślę jeszcze nad zastąpieniem pierwszego "zastałem" innym, np. "znalazłem".
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Sorry, o jakiej kompozycji czasowników mówisz.
Przeczytałem z uwagą tekst i nie zauważyłem żadnych przeszkód dla mojej propozycji.
Może czegoś nie zauważam?
Owszem znalazłem, to nie jest taki zły pomysł.
Znalazłem to jak odnalazłem, przynajmniej pokrewne.
Znaleźć w zimie, zimnie i utulić, choćby w wyobraźni. To jest coś ciepłego w tym krajobrazie.
Przeczytałem z uwagą tekst i nie zauważyłem żadnych przeszkód dla mojej propozycji.
Może czegoś nie zauważam?
Owszem znalazłem, to nie jest taki zły pomysł.
Znalazłem to jak odnalazłem, przynajmniej pokrewne.
Znaleźć w zimie, zimnie i utulić, choćby w wyobraźni. To jest coś ciepłego w tym krajobrazie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji
Widzisz, Alchemiku, można kogoś spotkać pośród płatków śniegu i tu problemu nie ma, jednak zastać trzeba przy czymś, a w drugiej zwrotce nie napisane było przy czym. Stąd też moja decyzja o częściowej przeróbce utworu. Przy okazji dokonałem innych poprawek, usunąłem grudniowy śnieg z jesieni, i drugi wiatr nieco wzmocniłem, robiąc z niego późnojesienny wicher. Myślę, że teraz jest lepiej.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: Bardzo smutny wiersz o poezji


Skaranie z przyjemnoscia przeczytalam.
Lubie (takze) wiersze, ktore plyna zwyczajnie, wprost grzecznie niosac jasna tresc.