ruszyła babcia z rana
pomodlić się jak trzeba
odświętnie przyodziana
(a świt zza węgła ziewa)
babcine łydki gołe
owiewa rzeźki chłód
a ona mknąc przez pole
modlitwy śpiewa z nut
podąża chwacko rowem
i nuci święte pieśni
naokół stonek mrowie
(że w głowie się nie mieści!)
dla babci taki spacer
to pikuś tudzież pryszcz
i tylko zimno w nogi
(nie lubią babcie bryz!)
a wietrzyk się narowi
jak klaczka do ogiera
nakryciem targa głowy
płaszczykiem poniewiera
podwiewa sukni rąbek
smagając łydki wzdłuż
więc babcia klnie na ziąbek
aż się podrywa kurz!
dzień w trawach się rozściela
w przestworzach mknie skowronek
wiatr wiucha po piszczelach
aż łzy się cisną słone
to nie jest już zefirek
to orkan albo szkwał!
zawieje ją za chwilę
jak będzie wiał i wiał
już wzbił się dziki tajfun
i wciska dmuch pod kieckę
nie uda się bez rajtuz
pokonać sił zdradzieckich
targają babcią furie
i dłoń się ściska w pięść
jak powiew mocniej hulnie
na łydkach wzejdzie sierść!
morałów pleść nie warto
tu na nic czcze nagany
zakładaj ciepłe palto
rajstopy i barchany
szczególnie gdyś niemłoda
(proszę ja ciebie mać)
wiatr się lubuje w szkodach
u nieodzianych babć!
RC 5.05.2015
Ballada o braku rajstop
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Ballada o braku rajstop
tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ballada o braku rajstop
Bidne te babcie .
Z uśmiechem L.G.

Z uśmiechem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ballada o braku rajstop
a lież babcia sobie wiosen liczy, że zapytam niedyskretnie?
Że owąż babcie Autorka tak odziewa w barchany, może babci doradzić pończoszki na pasku, będzie i ciepło i tak dalej
fajnie jest, uśmiałam się, jak babci przystało!
Tylko popraw sobie "rzeźki" na "rześki" i będzie dobrze...
pozdróweczki posyłam z uśmiechem...
Ewa



fajnie jest, uśmiałam się, jak babci przystało!
Tylko popraw sobie "rzeźki" na "rześki" i będzie dobrze...

pozdróweczki posyłam z uśmiechem...
Ewa
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Ballada o braku rajstop
Czasem warto tyłek przewietrzyć heh
Fajnie wyszło

Fajnie wyszło

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ballada o braku rajstop
No i takie wiersze powinny nam zaszczycać swą obecnością dział pt. "radosna twórczość". Może wtedy byłby odwiedzany przez czytelników z większą ochotą?
Ja mam zastrzeżenie tylko do jednego wersu.

Ja mam zastrzeżenie tylko do jednego wersu.
Oczywiście nie ma tu błędu, ale logiczniej i bardziej wskazująco na nieprzerwany i narastający proces nawietrzenia by było, gdybyś napisała na przykład: jak będzie tak wciąż wiał.Gipsy pisze:jak będzie wiał i wiał



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl