Podróż

[tea]

Na małych stacjach przyczajonych w mroku
za zapłakaną szybą śpią kanapki tanie.
Wpół wytrzepane pety rzucone w pół kroku
pomiędzy małą wódką a nocnym czekaniem.
Na murze ktoś wyznaje swoją wielką miłość
i pies czeka na pana, czujny, nieruchomy.
Ruszyl pociąg. Tak jakby nigdy nas nie było.
Semafor w poprzek drogi leży niewzruszony.
W domach pogasły światła. Ktoś do snu się kładzie
i " kolejowych mostów smutna pieśń w powietrzu "...*
Samobójcze wędrówki żab po autostradzie.
Noc sypie w oczy ziarna mielonego pieprzu.


Cytat : Ted Hughes

[Gorgiasz]

Bardzo liryczne, nastrojowe.

Ale uporządkowałbym interpunkcję. Ogólnie za dużo kropek, za mało przecinków.
I to powtórzone "za" leciutko mi zgrzyta:

za zapłakaną szybą śpią kanapki tanie.

[skaranie boskie]

Może pod zapłakaną szybą będzie lepiej?
Ale ogólnie jest naprawdę fajnie.
Taka nostalgiczna podróż w krainę kolei.
Trochę mi te żaby na autostradzie nie do końca korespondują z treścią, ale zapewne też są elementem podróży, więc nie będę ich próbował ratować. Wyruszę w tę podróż wraz z peelką/peelem, bo bardzo lubię podróże koleją.
A szczególnie lubię w Warsie.

[Leon Gutner]

Genialnie.
Leo rażony tą podróżą bardzo celnie i ogromnie zazdrosny o wiersz .
Należy go cytować z dopiskiem na końcu - Liryka rymowana ma się całkiem dobrze .

Z uznaniem L.G.

[eka]

Wszystko za mnie powiedział Leo, zatem tylko wielkie i