SEKS NOCY LETNIEJ
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
SEKS NOCY LETNIEJ
Przez pajęczynę liści blask ukradkiem pada.
Pan księżyc się przechadza w stumilowych butach.
Słucha miłosnych zmagań, ciszą odpowiada,
ukrywa w niej dyskretnie jasnoskrzydłą nutę.
Tę właśnie, co zalega bezgłośnie i skrycie,
nie głuszy chwili, w której
odradza się życie.
Co widzisz… Pewnie jabłoń z mackami gałęzi
pochyloną niedbale, brzemienną owocem.
Księżyc utknął w jej szponach, wisi na uwięzi,
wydziera się tym mackom, z gałęzią szamocze,
a z góry kapią gwiazdy rozlane jak mleko.
Białe krople sen niosą
zmęczonym powiekom.
Co słyszysz… Pieśni jakieś, których nikt nie śpiewa.
I łkanie, choć to dziwne. Nie wiesz nic, że płaczesz.
Gdyby ktoś chciał powplatać muzykę w te drzewa,
to pewnie by ją tworzył tak, a nie inaczej.
Jeśli miłość ma szukać w muzyce pomocy,
to właśnie pod jabłonią,
w środku takiej nocy.
Co czujesz… Że tej nocy powróciło życie,
choć oddech utknął w drodze, zmęczony i bosy,
że znalazłaś się właśnie pod nieznanym szczytem
i chcesz zostać tam dłużej, aż świt się przetoczy.
Że gwiazdy to ocean, że jest ich aż tyle,
że gdzieś w tym oceanie
tonęłaś przez chwilę.
----
ten wiersz sam wyszedł z kąta /grudzień 2008/
Pan księżyc się przechadza w stumilowych butach.
Słucha miłosnych zmagań, ciszą odpowiada,
ukrywa w niej dyskretnie jasnoskrzydłą nutę.
Tę właśnie, co zalega bezgłośnie i skrycie,
nie głuszy chwili, w której
odradza się życie.
Co widzisz… Pewnie jabłoń z mackami gałęzi
pochyloną niedbale, brzemienną owocem.
Księżyc utknął w jej szponach, wisi na uwięzi,
wydziera się tym mackom, z gałęzią szamocze,
a z góry kapią gwiazdy rozlane jak mleko.
Białe krople sen niosą
zmęczonym powiekom.
Co słyszysz… Pieśni jakieś, których nikt nie śpiewa.
I łkanie, choć to dziwne. Nie wiesz nic, że płaczesz.
Gdyby ktoś chciał powplatać muzykę w te drzewa,
to pewnie by ją tworzył tak, a nie inaczej.
Jeśli miłość ma szukać w muzyce pomocy,
to właśnie pod jabłonią,
w środku takiej nocy.
Co czujesz… Że tej nocy powróciło życie,
choć oddech utknął w drodze, zmęczony i bosy,
że znalazłaś się właśnie pod nieznanym szczytem
i chcesz zostać tam dłużej, aż świt się przetoczy.
Że gwiazdy to ocean, że jest ich aż tyle,
że gdzieś w tym oceanie
tonęłaś przez chwilę.
----
ten wiersz sam wyszedł z kąta /grudzień 2008/
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Ależ cudnie, klimatycznie księżycowo... Do ideału zabrakło tylko zapachu bzu, choć oczywiście nie utwór mam tu na myśli...
Piękny wiersz.
Piękny wiersz.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Wiersz interesujący. Aż czuję się to wszystko. Ja tam chcę być.
Piękny wyraża tyle emocji.
Dla mnie mistrzostwo.
Piękny wyraża tyle emocji.
Dla mnie mistrzostwo.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Coobi jak zwykle pięknie
Pozdrawiam

Pozdrawiam

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Leona zatkało.
I tak w tym zatkaniu będę sobie seksował ową noc wielokrotnie .
Coś pięknego .
Z podziwem L.G.
I tak w tym zatkaniu będę sobie seksował ową noc wielokrotnie .
Coś pięknego .
Z podziwem L.G.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Co słyszysz… Pieśni jakieś, których nikt nie śpiewa.
I łkanie, choć to dziwne. Nie wiesz nic, że płaczesz.
Gdyby ktoś chciał powplatać muzykę w te drzewa,
to pewnie by ją tworzył tak, a nie inaczej.
Jeśli miłość ma szukać w muzyce pomocy,
to właśnie pod jabłonią,
w środku takiej nocy.
----
ten wiersz sam wyszedł z kąta /grudzień 2008/[/quote]
Przysiadłam sobie pod tym drzewem miłosnym - ileż tu pięknych słów Coobi.



A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Zaszalałeś, Coobusie.
I noc wraz z Tobą, niepoprawny romantyku.
Nie wiem, wiersz to, czy obraz. Patrzę na słowa, zda się, a przecież słuchać ich winienem.
Dawnom nie czytał równie ponoszącego wiersza.
Chwała Ci, Autorze, żeś tak tę noc umiłował, wżdy inaczej seks jeno sportem by się jawił.
Pozostaję pod wrażeniem.
A toast koniecznie
bo jeno ten szlachetny trunek może w takich okazjach za dopełnienie służyć.
I noc wraz z Tobą, niepoprawny romantyku.
Nie wiem, wiersz to, czy obraz. Patrzę na słowa, zda się, a przecież słuchać ich winienem.
Dawnom nie czytał równie ponoszącego wiersza.
Chwała Ci, Autorze, żeś tak tę noc umiłował, wżdy inaczej seks jeno sportem by się jawił.
Pozostaję pod wrażeniem.
A toast koniecznie



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Wyciągnąłem ten wiersz z lamusa całkiem przypadkiem, odświeżyłem, dałem mu drugie życie. Jedzie od niego trochę naftaliną, tym bardziej się cieszę, że to Wam nie przeszkadza.
Dziękuję komentującym za przychylny odbiór

Dziękuję komentującym za przychylny odbiór


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
Zdecydowanie peel nie jest egoistą...


- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: SEKS NOCY LETNIEJ
eka - Dziękuję za wizytę i czytanie 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein