W kawiarni na Starym Arbacie
siedział Malewicz z malarzami
i rozmawiali przy herbacie
o sztuce z tymi jej -izmami.
I tak w kawiarni przy stoliku
ostra dyskusja się toczyła
nadal niestety bez wyniku
o tym czy sztuka się skończyła.
Wacław Malewicz miał argument
i przebił wszystkich dyskutantów:
Zaczął po prostu od kwadratu
czyli figury z czterech kantów.
Na białym tle go namalował
i użył tylko jednej bieli,
była to pewnie biel cynkowa,
tytanowej jeszcze nie mieli.
I choć nie widać go wyraźnie,
kwadrat istnieje pośród bieli.
Biały na białym jest obrazie
o czym w kawiarni nie wiedzieli.
Nie to jest sztuką co widzimy
lecz tylko to, co o niej wiemy
i jeśli czasem się dziwimy
to znaczy, że nic nie umiemy.
Malewicz
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Malewicz
Pomysł i .... niektóre fragmenty
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.