Ostatnia strona
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Ostatnia strona
Ostatnia strona
Na śnieżnym szlaku milkną dzwonki -
srebrne, jak sosen kołysanie -
zmarznięte palce i gałązki
odtają z wiosną, niewyspane.
Rzuciłem w trawę garścią wspomnień,
by nasyciły się zielenią,
by już nie były takie skromne,
jak barwy, które wśród nich drzemią.
Wnet rzucę w życie stary nałóg -
niechaj w nim ziarno zasmakuje,
potem zalegnę obok stawu -
szeptem z jesienią się umówię.
A kiedy przyjdzie pora żniwa,
pozbieram kłosy pogubione -
na stos ofiarny je nanizam,
wyślę w ostatnią świata stronę.
Viersen (DE)
19 lipiec 2015
skaranie boskie
Na śnieżnym szlaku milkną dzwonki -
srebrne, jak sosen kołysanie -
zmarznięte palce i gałązki
odtają z wiosną, niewyspane.
Rzuciłem w trawę garścią wspomnień,
by nasyciły się zielenią,
by już nie były takie skromne,
jak barwy, które wśród nich drzemią.
Wnet rzucę w życie stary nałóg -
niechaj w nim ziarno zasmakuje,
potem zalegnę obok stawu -
szeptem z jesienią się umówię.
A kiedy przyjdzie pora żniwa,
pozbieram kłosy pogubione -
na stos ofiarny je nanizam,
wyślę w ostatnią świata stronę.
Viersen (DE)
19 lipiec 2015
skaranie boskie
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ostatnia strona
Coś dla Miszy
O tak! Polegiwać. Wsłuchiwać się w głosy,
których, pędząc przed siebie, nie słyszymy


O tak! Polegiwać. Wsłuchiwać się w głosy,
których, pędząc przed siebie, nie słyszymy




Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ostatnia strona
Witaj, Miszo.
To coś, jak widać, również i dla mnie.
W końcu wiek zobowiązuje...
Lubię sielskie klimaty, lubię się wylegiwać i wsłuchiwać, choć ostatnio chyba zbyt prędko żyję (muszę się spieszyć, bo tyle jeszcze zostało do przeżycia a czasu coraz mniej) i omijają mnie ulubione chwile.
Dziękuję, że zajrzałeś.

To coś, jak widać, również i dla mnie.
W końcu wiek zobowiązuje...
Lubię sielskie klimaty, lubię się wylegiwać i wsłuchiwać, choć ostatnio chyba zbyt prędko żyję (muszę się spieszyć, bo tyle jeszcze zostało do przeżycia a czasu coraz mniej) i omijają mnie ulubione chwile.
Dziękuję, że zajrzałeś.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ostatnia strona
Co do tekstu, to rzuciłbym w trawę garść wspomnień a nie garścią. Zresztą później rzucasz w życie nałóg nie nałogiem. Taka niekonsekwencja. Lepiej chyba rzucać nałóg, bo nałogiem można w twarz rzucić, a życie, jak w trawę rzucić nałóg. Ale i garść rzucić. A garścią to zgarniać, najlepiej garściami zagarniać. No tyle.
No i mówisz, że czas się zbierać,
a tyle jeszcze zostało.
No rozumiem, a tymczasem lepiej bez mian, stale do przodu. Może trochę wolniej.
No i mówisz, że czas się zbierać,
a tyle jeszcze zostało.
No rozumiem, a tymczasem lepiej bez mian, stale do przodu. Może trochę wolniej.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ostatnia strona
Widzisz, Leszku, garścią czegoś można rzucić. Gorzej z wrzuceniem do czegoś, wtedy już tylko garść.
Dlatego mogłem sobie pozwolić rzucić garścią wspomnień w trawę.
Co do niekonsekwencji - jest celowa. Ma zwrócić uwagę na żyto (cie?).
Tu już nie mogłem nałogiem, ograniczyła mnie dwuznaczność.|
Cholera, nie zmuszaj mnie, żebym instrukcję obsługi pisał!
Nie dziś!

Dlatego mogłem sobie pozwolić rzucić garścią wspomnień w trawę.
Co do niekonsekwencji - jest celowa. Ma zwrócić uwagę na żyto (cie?).
Tu już nie mogłem nałogiem, ograniczyła mnie dwuznaczność.|
Cholera, nie zmuszaj mnie, żebym instrukcję obsługi pisał!
Nie dziś!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ostatnia strona
Wiem, można i tak i tak, subtelne różnice są między rzuceniem nałogu a nałogiem, w życie. Też sobie pomyślałem, że może być żyto a wtedy robi się rzucanie nałogiem w nałóg? Idę już, idę. Pewnie się zobaczymy na imprezce. Jeśli dam radę. Nie wiem, jak z paniami.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ostatnia strona
Do czorta z tym nałogiem.
Dziś się go i tak nie pozbędę.

Dziś się go i tak nie pozbędę.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Re: Ostatnia strona
Ciekawe która strona jest ostatnia, bo może ostatnia to ta pierwsza.
Wychodzi na to, że człowiek zaczynając walkę na starcie przegrywa.
Nic tego nie zmieni choćby nas kusiło.
Jak raz wpadniemy to na zawsze będziemy krążyć w nałogu czy innej czynności.
Wyzdrowiejemy? Może tak, ale na zawsze ta czynność nas naznaczy,
jak znów wpadniemy to o wiele szybciej.

Wychodzi na to, że człowiek zaczynając walkę na starcie przegrywa.
Nic tego nie zmieni choćby nas kusiło.
Jak raz wpadniemy to na zawsze będziemy krążyć w nałogu czy innej czynności.
Wyzdrowiejemy? Może tak, ale na zawsze ta czynność nas naznaczy,
jak znów wpadniemy to o wiele szybciej.

Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ostatnia strona
Fajnie to zinterpretowałeś, Pallasie.
W końcu, jako autor, umarłem z chwilą publikacji.
Teraz patrzę sobie z zaświatów i widzę, że mój wiersz żyje.
Żyje komentarzami Czytelników i o to właśnie chodzi.
Dziękuję za chwile spędzone nad nim.

W końcu, jako autor, umarłem z chwilą publikacji.
Teraz patrzę sobie z zaświatów i widzę, że mój wiersz żyje.
Żyje komentarzami Czytelników i o to właśnie chodzi.
Dziękuję za chwile spędzone nad nim.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ostatnia strona
I coś dla Leona .
Ale przecież nie wszyscy mogą i powinni tak pisać.
Zamiast interpretacji - bo tę pozostawię sobie w duszy - powiem że chłonę wchłaniam i pochłaniam twoje strofy Małpko.
To " umawianie się z jesienią szeptem" - skręca mnie z zazdrości .
Niechby tak zawsze mnie skręcało
Z uszanowaniem L.G.
Ale przecież nie wszyscy mogą i powinni tak pisać.
Zamiast interpretacji - bo tę pozostawię sobie w duszy - powiem że chłonę wchłaniam i pochłaniam twoje strofy Małpko.
To " umawianie się z jesienią szeptem" - skręca mnie z zazdrości .



Niechby tak zawsze mnie skręcało

Z uszanowaniem L.G.