Opętanie

[Julka]

Opętanie

Co mnie tak zaślepiło,
czy tylko przywiązanie?
Może to była miłość -
niewiadomą zostanie.

Jak łatwo w chytrym planie
słabemu rozum zmącić,
nim spostrzeże, że znane,
w niepoznanym tkwi śpiące.

Aż przyjdzie opamiętanie.
Z dumą tu bunt wyrażę.
Choć było, nie zostanie.
A jeśli - to mirażem.

Wyobraźnia gotowa
przybierać rożne spodnie,
lecz niewarto szanować,
gdy szacunku niegodne.

Bo zjeść się tego nie da
co ci do błota wpadnie.
A w tym jest cała bieda,
że wygląda nieładnie.

Lepiej szybko zapomnieć
co już nie zauroczy,
spojrzeć na to przytomnie.
Wreszcie przejrzeć na oczy.

[skaranie boskie]

Nie!
Kulawa rytmika i to coś, co do gówna wskoczyło...
Niesmak po przeczytaniu pozostał.
Zaczęło się ładnie, rzekłbym romantycznie nawet.
I potem to gówno!


Pozdrawiam

[Julka]

Jasne skaranie
masz rację, ale w tym tkwi cała dobitność przekazu
Skasuj go, bo i tak przez pomyłkę zamieściłam trzy

[Miladora]

Ja niestety też tego nie kupuję, Aleguniu.

[Leon Gutner]

Leo dziwnie zawiedziony tym opętaniem Alegorio .
Dużo zamętu i zamieszania słownego - mało klimatu i nastroju .
Mam nadzieję że mi tym razem wybaczysz Alegorio .

Z uszanowaniem

[Julka]

Skaranie
Miladora
Leo
Moi kochani, niezadowoleni czytelnicy:
Czasem pisze się wiersz, żeby coś z siebie wyrzucić.
A nachalna myśl snuje się w zbyt szybkim tempie
i podsuwa to co w niej krzyczy, wtedy, chociaż zadowala autora, odwrotnie
przyjmują to czytelnicy, bo któż siedzi w sercu [*]

Dziękuję

[Leon Gutner]

Czasem pisze się wiersz, żeby coś z siebie wyrzucić.

O tak w rzeczy samej . Dlatego potrzeba czasami dużo czasu aby uporządkować i zapisać w wiersz
Wykrzyczane wiersze i nieokiełznane do szuflady Alegorio .
Na potem

Pozdrawiam L.G.

[skaranie boskie]

Ale my nie negujemy potrzeby wykrzyczenia Alegorio.
My tylko o walorach wiersza.
Tym razem wątpliwych.
Jesteś jedną z nas. Cenimy twoją twórczość, wiemy, że potrafisz pisać piękne wiersze i jeśli czasem przytrafiają Ci się - jak nam wszystkim - gnioty, mówimy o tym otwarcie. Tego samego oczekujemy od Ciebie.
Jeśli wiersz zadowolił Ciebie samą, jeśli pozwolił rozładować emocje, to znaczy, że spełnił swoje podstawowe zadanie. Że nie zadowolił kilkorga malkontentów? Nic to! Napiszesz inny, a potem jeszcze inny...
Na pewno będzie dobrze.

[JSK]

[Julka]

JSK

Lepiej się pokaz pod takim wierszem,
gdzie wywalisz kciuk do góry z pięć razy.


A ty się u mnie lubujesz tylko w - ch.