Modlitwa II.
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Modlitwa II.
Ucieknę w twoje dłonie, schowam się na zawsze.
Zamknę oczy i długo będę śnić bezpiecznie
o tym jak szumią drzewa, ciepły lipiec pachnie,
kiedy wieczór w sitowiu opowiada baśnie
wędrujące po wodzie przy drzemiącym wietrze.
Odczytam znaki świateł na niespiesznych falach,
wieczyste przykazania zapisane w gwiazdach.
Cichutko Cię poproszę, żebyś mnie odnalazł
nad rzeką, która milczy. Nocą - od mgły biała,
pokaże jasną przystań, gdzie spokoju zaznam.
Zamknę oczy i długo będę śnić bezpiecznie
o tym jak szumią drzewa, ciepły lipiec pachnie,
kiedy wieczór w sitowiu opowiada baśnie
wędrujące po wodzie przy drzemiącym wietrze.
Odczytam znaki świateł na niespiesznych falach,
wieczyste przykazania zapisane w gwiazdach.
Cichutko Cię poproszę, żebyś mnie odnalazł
nad rzeką, która milczy. Nocą - od mgły biała,
pokaże jasną przystań, gdzie spokoju zaznam.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Modlitwa II.
Wiecie, to chyba jest najważniejsze dla każdego z nas: "Cichutko Cię poproszę, żebyś mnie odnalazł". To równie dobrze może być prośba do przyjaciela, jak i do obcego, bo nie tylko do Boga.
Często na tym forum, jak na wielu innych, przetaczają się dyskusje o wartości tego, czy innego utworu a nawet autora. Dyskusje przeradzają się w kłótnie i fochy lub pełne obrazy kończące się odejściem. A pomijając wartość artystyczną, te utwory to modlitwy rzucone w przestrzeń wirtualną. Widać są potrzebne, skoro tak liczne.
Co do wiersza.
Do kogo mówisz? Tu twoje małą literą: Ucieknę w twoje dłonie, a wyżej cytowane Cię dużą.
To jak? Może to nie takie ostateczne. Ej!
Często na tym forum, jak na wielu innych, przetaczają się dyskusje o wartości tego, czy innego utworu a nawet autora. Dyskusje przeradzają się w kłótnie i fochy lub pełne obrazy kończące się odejściem. A pomijając wartość artystyczną, te utwory to modlitwy rzucone w przestrzeń wirtualną. Widać są potrzebne, skoro tak liczne.
Co do wiersza.
Do kogo mówisz? Tu twoje małą literą: Ucieknę w twoje dłonie, a wyżej cytowane Cię dużą.
To jak? Może to nie takie ostateczne. Ej!
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Modlitwa II.
Wielka, czy mała litera? List do Boga, czy Człowieka?
Bóg - Człowiek jest najbliższy.
Wahanie? Już nie.
P.S. Wiersz, który wpadł mi w ręce parę dni temu, kiedy porządkowałem starocie.
Ale i dzisiaj jest dla mnie ważny. Inaczej bym go nie pokazał
Bóg - Człowiek jest najbliższy.
Wahanie? Już nie.
P.S. Wiersz, który wpadł mi w ręce parę dni temu, kiedy porządkowałem starocie.
Ale i dzisiaj jest dla mnie ważny. Inaczej bym go nie pokazał

Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Modlitwa II.
Przyznam się, że nie zawsze odpowiadają mi tytuły typu Modlitwa.
Są zbyt oczywiste w swojej enigmatyczności, a jednocześnie zbyt wtórne.
Może to dlatego, że ja się nie modlę?
A może inaczej, moje modlitwy to tylko apel do sumienia, a właściwie odpowiedź nań.
Bo ja nie jestem człowiekiem małej wiary, tylko człowiekiem, który wiarę odczuwa inaczej niż w skodyfikowanej definicji wiary.
Rozumiem porządkowanie staroci i nagłe olśnienie, gdy któraś wpadnie mi w ręce.
Chciałoby się podzielić przemyśleniami na nowo odkrytymi.
A ponieważ w moim światopoglądzie, to ja tworzę Boga, wolę odzczytywać ten wiersz jako apel do miłości twórczej.
Do przystani i azylów oferowanych przez bóstwo ( zamiennie imperatyw miłości).
Nie obraź się na mnie za światopogląd.
Twój wiersz to dla mnie tęsknota za szczęściem.
A to mamy wspólne.
Są zbyt oczywiste w swojej enigmatyczności, a jednocześnie zbyt wtórne.
Może to dlatego, że ja się nie modlę?
A może inaczej, moje modlitwy to tylko apel do sumienia, a właściwie odpowiedź nań.
Bo ja nie jestem człowiekiem małej wiary, tylko człowiekiem, który wiarę odczuwa inaczej niż w skodyfikowanej definicji wiary.
Rozumiem porządkowanie staroci i nagłe olśnienie, gdy któraś wpadnie mi w ręce.
Chciałoby się podzielić przemyśleniami na nowo odkrytymi.
A ponieważ w moim światopoglądzie, to ja tworzę Boga, wolę odzczytywać ten wiersz jako apel do miłości twórczej.
Do przystani i azylów oferowanych przez bóstwo ( zamiennie imperatyw miłości).
Nie obraź się na mnie za światopogląd.
Twój wiersz to dla mnie tęsknota za szczęściem.
A to mamy wspólne.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Modlitwa II.
Taki tytuł dałem kiedyś i dzisiaj nie chcę już go zmieniać.
A światopogląd? Sprawa, rzekłbym - intymna.
Chyba Irena Sendlerowa wyraziła się, że ludzie
dzielą się na dobrych i złych, i że jest to jedyny,
dopuszczalny podział.
Resztę dopowie mój "podpis"
A światopogląd? Sprawa, rzekłbym - intymna.
Chyba Irena Sendlerowa wyraziła się, że ludzie
dzielą się na dobrych i złych, i że jest to jedyny,
dopuszczalny podział.
Resztę dopowie mój "podpis"

Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Modlitwa II.
A więc za miszę
, który jest człowiekiem dobrym (wiem, miałem okazję poznać). I za miszę
, który jest dobrym poetą, zresztą już uznanym, o czym świadczy dorobek. I ten wiersz chociażby 



” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Modlitwa II.
Ja się na dzieleniu ludzi nie znam
( wolałbym aby się zawsze łączyli a co niektórzy nawet w pary
) za to wiem że poezja łączy i wiem to z całą pewnością .
Znam autora i znam jego wiersze .
I nawet te stare gdzieś tam wygrzebane jak ten - robią na mnie ogromne wrażenie .
Z uszanowaniem L.G.



Znam autora i znam jego wiersze .
I nawet te stare gdzieś tam wygrzebane jak ten - robią na mnie ogromne wrażenie .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Modlitwa II.
Coobus!
Taka charakterystyka nie pasuje do poety.
Poeta powinien być odrażający, brudny, zły, biedny i umrzeć
na gruźlicę w nędznym przytułku. Najlepiej na obczyźnie.
Ot co
Leo
Pewnie, że Poezja łączy. Przecież dzięki Poezji miałem przyjemność
poznać Cię osobiście, z czego bardzo się cieszę.
Nie lubię dzielić ludzi, ale z Ireną Sendlerową akurat się zgadzam.
Cała nadzieja w tym, że i krzywe charaktery daje się niekiedy wyprostować

Taka charakterystyka nie pasuje do poety.
Poeta powinien być odrażający, brudny, zły, biedny i umrzeć
na gruźlicę w nędznym przytułku. Najlepiej na obczyźnie.
Ot co


Leo

Pewnie, że Poezja łączy. Przecież dzięki Poezji miałem przyjemność
poznać Cię osobiście, z czego bardzo się cieszę.
Nie lubię dzielić ludzi, ale z Ireną Sendlerową akurat się zgadzam.
Cała nadzieja w tym, że i krzywe charaktery daje się niekiedy wyprostować

Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Modlitwa II.
Modlitwa jeszcze nikomu nie zaszkodziła, Miszko, a wielu pomogła. Oby każda trafiała tam, gdzie jest kierowana. Twoja - piękna, delikatna, może kiedyś doczeka się i takiego splendoru, jak słowo mistrza z Czarnolasu "Czego chcesz od nas, Panie..."
Ech, Miszko!
pozdróweczki do Ciebie
Ewa
Ech, Miszko!

pozdróweczki do Ciebie
Ewa
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Modlitwa II.
Dziękuję, Ewo.
Wystarczy, że wiersz się Tobie spodobał

Wystarczy, że wiersz się Tobie spodobał



Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /