Popatrz jak tańczą słonie

[bartosia]

Popatrz jak tańczą słonie

Zaśpiewały w ZOO skrzypce;
rozochocił się meloman
i zapragnął zawtórować
trąb(k)ą - w finezyjnych tonach.

Przyjął pozę jak wirtuoz,
nabrał w płuca łyk powietrza.
Gdy najczulszy ton wydobył,
ziemia wokół się zatrzęsła.

Zawstydziło się słonisko
i stuliło w trąb(k)ę uszy.
Chmurny nastrój, jak wpadł, prysnął;
bombastycznie w tany ruszył.

Krok po kroku, w rytmie walca;
włosy-dęba lśnią na głowie,
trąb(k)a w pląsach się zatraca;
jak wzruszenie - to słoniowe.

Czy pamiętasz? Ja pamiętam:
cyrk, arena i muzyka,
a pośrodku walc motyli
olbrzymiastych jak Afryka.


2015/2016 - z inspiracji filmikiem "Słoń dyrygent".

[Leon Gutner]

Miło się czytało .
I z lekkim przymrużeniem oka buzia się Leonowi uśmiechała .

Poza tym - lubię słonie .

I dlatego z ciekawością

Uszanowanie L.G.

[Henryk VIII]

Witaj,
przyjemny w odbiorze, sympatyczny tekst. Piszesz:' Czy pamiętasz? Ja pamiętam:
cyrk, arena i muzyka...? Pamiętam , pamiętam - i to dość dobrze , choć to czasy dzieciństwa odległe. Twój wiersz " się widzi" w głowie - i aż się człowiek mimowolnie uśmiecha z łezką w oku.
Pozdrawiam!
H8

[Piotr Zaleski]

Bardzo rytmika, melodyka. masz słuch muzyczny, nie słoniowy.

to czuć i słychać w głośnym czytaniu

[bartosia]

Leonie, Henryku VIII, Piotrze dziekuje serdecznie
Pozdrawiam

[Liliana]

Bombastycznie, bartosiu!

masz słuch muzyczny

Bo też nasza bartosia to i gra, i śpiewa, słuch absolutny!

Serdeczności

[tabakiera]

Sympatyczny, taneczny wierszyk, ciekawa gra słów.

[coobus]

Czy pamiętasz? Ja pamiętam:
cyrk, arena i muzyka,
a pośrodku walc motyli
olbrzymiastych jak Afryka.

Świetne, Basiu. Uśmiech za ten wiersz

[bartosia]

Liliano - Spiewam aktualnie w chorze w ramach podtrzymywania pozytywnej energii.
Gra na instrumentach to raczej przeszlosc...
Dziekuje, ze wpadlas na czytanie i cieszy mnie, ze sie spodobal

Tabakierka - dziekuje

Coobus - odwzajemniam z dodatkiem

[skaranie boskie]

Nie wiadomo czemu, słonie budzą powszechną sympatię.
Twój wzbudził ją we mnie i wiem, czemu.
Bo jest zwyczajnie sympatyczny.
Brawo, Bartosiu.