po-przede-wszystkim

[Pier]

poezja mieszka na krawędziach
bólu miłości opętania
nietuzinkowe robi zdjęcia
czasem na przekór czasem zamiast

w rubryce wiara pisze wiara
bez zbędnych w co dlaczego po co
i w uniesieniach i koszmarach
w zbieganym dniu i głuchą nocą

gdy ją pytają o nadzieję
murarze szwaczki czy mimozy
cieplejszym wiatrem w oczy wieje
i śpiewa arie liściem brzozy

poezja nie jest żadnym wierszem
ani recenzją czy wydaniem
jest tym co w ludziach jest najszczersze
i tym co po nich pozostanie

[tabakiera]

Cała prawda o poezji.
Napisana lekko i przyjemnie.
Przypomniałeś mi słowa Stachury "wszystko jest poezją".
Czy na pewno wszystko?

Liryka pomaga w życiu, pozwala spojrzeć na wiele spraw z dystansem, wsłuchać się w odgłosy natury.
To styl życia, lekkie "fruwanie w chmurach".

Wg mnie tu aż prosi się o interpunkcję...

[Pier]

interpunkcja to bardzo osobista rzecz, dlatego zawsze pozostawiam ją czytelnikowi, wychodząc z założenia, że wiersz w trakcie czytania jest czytelnika nie autora:)

[Leon Gutner]

Bardzo się Leonowi wiersz spodobał .
Nie trzeba niczego komplikować żeby było pięknie .

Z ukłonami L.G.

[Malwina]

Wiesz, że od dawna lubię Twoje wiersze, nieprzegadane, poetyckie i treściwe.

[eka]

poezja nie jest żadnym wierszem
ani recenzją czy wydaniem
jest tym co w ludziach jest najszczersze
i tym co po nich pozostanie

Zatem poezja może i być wyjątkowo mroczna, podstępna, zazdrosna.
Za Tabakierą. Z interpunkcją byłoby lepiej. Taki zapis powoduje niepotrzebne "hamowania" w czytaniu, zrywa płynność. To wiersz regularny. W wolnych taką funkcję pełni wers, jego długość.
Pozdrawiam.

[Pier]

bardzo dziękuję za radę i wytłumaczenie różnicy miedzy tym i owym a jednak nie zmienie zdania:) Będę uparcie twierdził, że interpunkcję powinien sobie dobrać czytelnik.... co do płynności... racja, ale... jestem starym upartym....osłem?:))

[eka]

bardzo dziękuję za radę i wytłumaczenie różnicy miedzy tym i owym a jednak nie zmienie zdania:) Będę uparcie twierdził, że interpunkcję powinien sobie dobrać czytelnik.... co do płynności... racja, ale... jestem starym upartym....osłem?)

ależ skąd!

Poezja mieszka na krawędziach
bólu, miłości, opętania.
Nietuzinkowe robi zdjęcia
czasem na przekór, czasem zamiast.

W rubryce wiara - pisze wiara
bez zbędnych w co, dlaczego, po co.
I w uniesieniach i koszmarach,
w zbieganym dniu i głuchą nocą.

Gdy ją pytają o nadzieję:
murarze, szwaczki, czy mimozy,
cieplejszym wiatrem w oczy wieje
i śpiewa arie liściem brzozy.

Poezja nie jest żadnym wierszem
ani recenzją, czy wydaniem!
Jest tym, co w ludziach jest najszczersze
i tym, co po nich pozostanie.

[Pier]

Powiedzmy,że bardzo mnie się podoba:) Tylko tem wykrzykiwacz jaiś nie z mojej bajki... i może przecinek po koszmarach nikoniecznie gdyż ponieważ aczkolwiek koszmary mogłyby całkowicie dotyczyć wersu następnego:)
p.s. Wersja pani interpunkcjonowania jest git więc byc może kiedys poproszę o pomoc:)

[eka]

Racja z tym wykrzyknieniem, trzeba zamienić na spokojniejszy średnik.

Poezja nie jest żadnym wierszem
ani recenzją, czy wydaniem;
jest tym, co w ludziach jest najszczersze
i tym, co po nich pozostanie.

Podobać wcale się nie musi, no ale doceń, że się chciało

A co do przecinka po koszmarze... hmm a tak sobie bez odautorskiej interpunkcji - zinterpretowałam i nie możesz Waćpan mieć do mnie ani krzty pretensji.
Czytelnik ma prawo być ułomnym

Pozdrawiam.