smocza bajka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

smocza bajka

#1 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 12:17

____________________________________________________

w krakowskich zaułkach zatarły się dzieje
czas smoków przeminął i zgasnął
a jednak istnieją gdzieś tam pod Wawelem
i nocą wychodzą na miasto

szurając łapkami po bruku uliczek
w uśpione wpatrują się okna
pod cieniem pasaży fajansu księżycem
chcąc Bony zobaczyć znów postać

wędrują niespiesznie w cukrowej poświacie
utkanej przez gwiazdy na plantach
wśród cieni na murach gołębi pod dachem
w liściastych legendy akantach

i tylko srebrzysty tryl dzwonków w ulicach
zamąca tę ciszę kamieni
to smoki włożyły czapeczkę stańczyka
kołysząc rogami półcieni

a potem zmęczone w kierunku podzamcza
ze świtem zakradną się Wiślną
pod niebem dziedzińca policzą na palcach
obrazy skradzione na przyszłość

w Krakowie trwa jesień lecz choć mija z liśćmi
w turkocie dorożek i kroków
ta bajka wawelska znów może się przyśnić
ostatnim przechodniom wśród smoków
Ostatnio zmieniony 13 lis 2011, 12:46 przez Miladora, łącznie zmieniany 1 raz.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: smocza bajka

#2 Post autor: e_14scie » 05 lis 2011, 17:13

masz tendencję do tych nieszczęsnych inwersji. spróbuj pomaleńku ciut je ograniczyć, a wiersze zyskają.
chcąc Bony zobaczyć znów postać
w liściastych legendy akantach
a w poniższym wersie
ta bajka wawelska znów może się przyśnić
to bajka wawelska...........

ciekawa ta Twoja bajka ;)
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: smocza bajka

#3 Post autor: Gorzki Dziad » 05 lis 2011, 18:25

Nie ukrywam, że trochę mnie rozczarowałaś. Spodziewałem się jakichś smoczych przygód, fantazji, bajecznej smoczej opowieści po nowemu, albo na przekór legendom, a tymczasem dostałem perzeładowaną zdobnikami tyradę o smoczym spaqcerku, z której właściwie nic nie wynika oprócz ckliwwych wspominek "dawnych dziejów".
Tyż pisałem bajki, tyż o smokach. coś może tu pokażę przy okazji.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: smocza bajka

#4 Post autor: e_14scie » 05 lis 2011, 18:44

Dziaduniu
a nie możesz tego potraktować jako bardzo klimatyczną i ciepłą bajkę dla dzieci? przecież jest sprawnie napisana i z pewnością posłuchałoby jej niejedno dziecię.
obstaję przy swoim, wierszyk mi się podoba, mimo mało wyszukanej akcji. ma swoje plusy i kropka
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: smocza bajka

#5 Post autor: Gorzki Dziad » 05 lis 2011, 18:51

Eścio nie zgodzę się z Tobą.
Pomnę taki serwis poetycki, gdzie w komentarzach do wierszy było klimacenie, klimatyczność, no i chyba w końcu klimakterium i to w ilościach niestrawnych.
Dzieci mają dziś dość takiego mysła.
Nie ryzykowałbym wychowywania ich na samym budyniu.
:crach:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: smocza bajka

#6 Post autor: e_14scie » 05 lis 2011, 19:00

bajka to bajka, a co Ty chcesz? smoka do którejś partii zapisać? oj nawet blisko niechcący misie... :jez:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: smocza bajka

#7 Post autor: Leon Gutner » 05 lis 2011, 22:18

Uwierzyłem w smoki .
Wiersze czasami czynią cuda .

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: smocza bajka

#8 Post autor: Miladora » 05 lis 2011, 22:41

Nie kłóćcie się, kochani, o te biedne smoki. :)
Wiem, że inwersje, że ckliwy spacerek zamiast fantastycznych przygód, ale jako krakowianka mam sentyment do nocnego miasta, a jeszcze większy do smoków, które, takie właśnie, jak na tym obrazku, zalęgły mi się w domu.
Prawdę mówiąc nie myślałam o dzieciach w tym przypadku - chciałam oddać ten trochę baśniowy klimat nocnego, jesiennego Krakowa, ale jeżeli już o dzieciach mowa, to one zawsze słuchają czegoś, co jest baśniowe i melodyjne. No cóż, widać ciągle jestem jeszcze gdzieś tam w głębi siebie jakimś kawałeczkiem dziecka mimo podeszłego wieku. ;)
Więc może sobie głównie tę bajkę opowiedziałam?
Chciałam, żeby było baśniowo i żeby przewijały się wątki renesansowego Krakowa - a czasem daje się upust własnej romantycznej naturze. :sorry:
Jako ekwiwalent za rozczarowanie wrzucę Wam pewnie niedługo jakiegoś cholernego bluesa. :tan:
Szkoda, że nie można dodawać ilustracji, bo mam takie narysowane dwa sympatyczne smoczki krakowskie.

Dziękuję za rozmowę, przepraszam, jeśli rozczarowałam i posyłam buziaki. :kiss: :kiss:


A dla Leona Który Mimo Wszystko Uwierzył W Smoki - dodatkowy buziak i lampka wina. :kiss: :vino: :vino:
Dziękuję...
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Mariusz
Posty: 89
Rejestracja: 31 paź 2011, 23:54
Lokalizacja: Końskie

Re: smocza bajka

#9 Post autor: Mariusz » 05 lis 2011, 23:44

Nie czuję się rozczarowany..chętnie pozwiedzałem Kraków ze smokami:)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: smocza bajka

#10 Post autor: Miladora » 06 lis 2011, 1:41

No to dziękuję za towarzystwo w tym sentymentalnym spacerze po Krakowie, Mariuszku. :vino:

Masz cmoka od smoka... :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”