Może mnie kiedyś przygarnie
bosy włóczęga boży,
napoi mnie i nakarmi,
opatrzy ślad po obroży.
Błąkam się po bezdrożach,
ludzi unikam jak mogę.
Liczę, że łaska boża
właściwą wskaże mi drogę.
Ludzi darzyłem przyjaźnią
więc mnie spętali łańcuchem,
bo psy swobodne ich drażnią.
Najbardziej, te wolne duchem.
pies
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 488
- Rejestracja: 06 lis 2011, 21:58
- Lokalizacja: kraków
pies
Ostatnio zmieniony 14 paź 2016, 0:16 przez jabberwocky, łącznie zmieniany 2 razy.
- Koleś
- Posty: 485
- Rejestracja: 31 mar 2016, 9:22
Re: pies
Trochę to ckliwe i naiwne. Nie ruszyła mnie ta opowieść sponiewieranego psa.
W trzeciej strofie brakuje przecinków. Dam Ci dwa i wstaw je w odpowiednie miejsce: ,,
Nie, żeby to był zły wiersz, broń Boże, tylko taki nijaki, bez emocji, chociaż akurat tych, w takim temacie, nie powinno brakować. A jednak przechodzi się obok tego tekstu obojętnie. Podobnie jak obok bezpańskich psów, ale nie jestem pewien czy forma miała na celu takie właśnie skojarzenia.
Bardzo średnio i w sumie, nijako.
Pozdrawiam.
W trzeciej strofie brakuje przecinków. Dam Ci dwa i wstaw je w odpowiednie miejsce: ,,

Nie, żeby to był zły wiersz, broń Boże, tylko taki nijaki, bez emocji, chociaż akurat tych, w takim temacie, nie powinno brakować. A jednak przechodzi się obok tego tekstu obojętnie. Podobnie jak obok bezpańskich psów, ale nie jestem pewien czy forma miała na celu takie właśnie skojarzenia.
Bardzo średnio i w sumie, nijako.
Pozdrawiam.

"Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." F. Zappa
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
"Dopóki nie skorzystałem z internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów." S. Lem
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: pies
Mnie zastanowił.
Nie jestem do końca pewien ile w nim o psie, a ile jakiejś peelowskiej wiwisekcji, jednak tylko autor może wiedzieć, co miał na myśli. Uwiera mnie namiar bożych odniesień. Myślę, że dwukrotne użycie tego określenia zubaża wiersz, zamiast go bogacić. Nie chcę powiedzieć "ubogacić", bo to nie moja dialektyka, acz tu chyba adekwatna.

Nie jestem do końca pewien ile w nim o psie, a ile jakiejś peelowskiej wiwisekcji, jednak tylko autor może wiedzieć, co miał na myśli. Uwiera mnie namiar bożych odniesień. Myślę, że dwukrotne użycie tego określenia zubaża wiersz, zamiast go bogacić. Nie chcę powiedzieć "ubogacić", bo to nie moja dialektyka, acz tu chyba adekwatna.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: pies
Może to i ckliwe, ale z pewnością temat wart uwagi i podałeś go Jabb po swojemu .
Leo z przyjemnością .
Ukłony L.G.
Leo z przyjemnością .
Ukłony L.G.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: pies
Witam,
ja powiem tak: wiersz mądry i ważny. Z jednej strony jest historia psa, który ( Bogu dziękować!) wymknął się złemu panu - za cenę psiej samotności i psiej niedoli/ nędzy. (Jako przyjaciel zwierząt bardzo się z tego cieszę). Ale istotna jest 3 zwrotka, bo tam się okazuje, że tekst ma dno podwójne: "Ludzi darzyłem przyjaźnią
więc mnie spętali łańcuchem,
bo psy swobodne ich drażnią.
Najbardziej, te wolne duchem." - tu już mamy przekroczenie przestrzeni świata zwierząt i odniesienie do świata ludzi. Mnie się bardzo podoba, dlatego ode mnie
h8
ja powiem tak: wiersz mądry i ważny. Z jednej strony jest historia psa, który ( Bogu dziękować!) wymknął się złemu panu - za cenę psiej samotności i psiej niedoli/ nędzy. (Jako przyjaciel zwierząt bardzo się z tego cieszę). Ale istotna jest 3 zwrotka, bo tam się okazuje, że tekst ma dno podwójne: "Ludzi darzyłem przyjaźnią
więc mnie spętali łańcuchem,
bo psy swobodne ich drażnią.
Najbardziej, te wolne duchem." - tu już mamy przekroczenie przestrzeni świata zwierząt i odniesienie do świata ludzi. Mnie się bardzo podoba, dlatego ode mnie

h8