O udach

[alchemik]

Dorotka, zaraz zaśpiewam niskim głosem i narażę sąsiadów na dobrą pieśń. A przecież odzwyczajeni od dobrego.

Przekomarzamy się offtopicznie pod wierszem Leona.
Niedobrze.

Tytuł jest zły.
Zbyt wiele mówi o treści.
W erotykach granice są płynne.
Ten nie zahacza mnie o dosłowność.
Znasz, Dorota, moje erotyki i wiesz jak się staram, żeby nie były wulgarne.
Wilgoć powinna być połączona z metaforą.
Oprócz tytułu to mój jedyny zarzut.

[Paweł D.]

O, Tabakiera napisała , że tekst jest patetyczny. tak! "jest zwiastunem chwil rozkoszy..." to okropnie patetyczna i wyświechtana fraza. Tekstu mogę bronić do połowy, ale po tej frazie to mi się mdło zrobiło i moja wewnętrzna kobieta wyschła.

[Mchuszmer]

Twoje uda na języku
odcisk wargi pewność krzyku
smak a w smaku twoje palce
ślad wyraźny mocniej
bardziej

twoje uda już w legendach
moje gdy się tylko ściemnia
świece pełne jasnych wcieleń
w naszych cieniach
na pościeli

twoje uda takie moje
zmieniam wzrokiem w słodki płomień
i oddechu nie chcę spłoszyć
jest zwiastunem chwil
rozkoszy

do ud twoich wrócę zawsze
teraz moja kolej patrzeć
moja rzecz ich posmakować
bo wilgoci nie chcesz

schować

O, starszawy wiersz Leo. Cóż, czytam najpierw tekst, później komentarze, a tu widzę, że mam podobnie jak niektórzy, zwłaszcza Paweł - do połowy wiersz robi na mnie niezgorsze wrażenie, ma, mimo bezpośredniego erotyzmu i prostoty (dobrych, bo ustawia na nie tytuł) w sobie coś bardziej indywidualnego, liryczne pociągnięcia (choć języku-krzyku na samym wejściu nie powala), natomiast dalej - robi się wtórnie, dość nawet patetycznie, szczególnie przy ogranych chwilach rozkoszy czy płoszonym oddechu i odnoszę wrażenie ciągnięcia tematu bez większego pomysłu, dla formy. Tyle odczuć i szmerów z mchu. Pozdrawiam Leona:-)

[Leon Gutner]

Panowie uwzięli się na nieco starszy wiersz Leona i się popisują .
Tabakiera ma rację - nie do każdego da się trafić . Do tych w których kobieta wyschła z pewnością się nie da .
Naczytałem się erotyków ale nigdzie nie czytałem o zwiastunie chwil rozkoszy . Patetyczne hm ... Rad bym przeczytać jakiś erotyk niepatetyczny najzagorzalszych dyskutantów komentatorów ale nie znalazłem. A naprawdę chętnie bym poczytał porównał . Nie istotne . Wiersza bronił nie będę . Napisałem go jakiś czas temu i dziś pewnie zrobiłbym to inaczej . To już historia a jak wiadomo do przodu trzeba.

Z uszanowaniem i podziękowaniem L.G.