porastanie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
porastanie
w podmuchach arktycznego ducha
objęcia więżą zimny kamień
w śnieżnym okryciu żywe słychać
spod racic ciche chrobotanie
zgłodniałym bogom na pokusę
krucha nadzieja sięga zorzy
gdy na polarnym horyzoncie
w zdartej powłoce niebo stworzy
kamienie obrośnięte trąci
rogatym bogom we krwi krążąc
objęcia więżą zimny kamień
w śnieżnym okryciu żywe słychać
spod racic ciche chrobotanie
zgłodniałym bogom na pokusę
krucha nadzieja sięga zorzy
gdy na polarnym horyzoncie
w zdartej powłoce niebo stworzy
kamienie obrośnięte trąci
rogatym bogom we krwi krążąc
Ostatnio zmieniony 27 paź 2017, 16:14 przez alchemik, łącznie zmieniany 1 raz.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Gorgiasz
- Moderator
- Posty: 1608
- Rejestracja: 16 kwie 2015, 14:51
Re: porastanie
Bardzo mi odpowiada, poetyckie, przemyślane, oryginalne, ale - do ostatniego dwuwersu. Nie trzyma się on całości, nie wynika z niej i nie komponuje się (przynajmniej dla mnie). Zakończyłbym na: "w zdartej powłoce niebo stworzy".
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: porastanie
Dziękuję, Gorgi, ale widzisz, mi ten ostatni dwuwers jak najbardziej się komponuje i wynika.
Na razie nie będę tłumaczył dlaczego.
Na razie nie będę tłumaczył dlaczego.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: porastanie
Pięć pierwszych wersów - świetne .
Dalej już słabiej ale Leo i tak z przyjemnością .
Uszanowanie L.G.
Dalej już słabiej ale Leo i tak z przyjemnością .
Uszanowanie L.G.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: porastanie
Gorgiasz pisze:Bardzo mi odpowiada, poetyckie, przemyślane, oryginalne, ale - do ostatniego dwuwersu. Nie trzyma się on całości, nie wynika z niej i nie komponuje się (przynajmniej dla mnie). Zakończyłbym na: "w zdartej powłoce niebo stworzy".
Ale teraz, Gorgi, spróbuję wytłumaczyć.alchemik pisze:Dziękuję, Gorgi, ale widzisz, mi ten ostatni dwuwers jak najbardziej się komponuje i wynika.
Na razie nie będę tłumaczył dlaczego.
Tobie, Leoncjo też, że kolejne pięć wersów jest nieodzowne i dopelniają pierwsze pięć. Piąteczka.Leon Gutner pisze:Pięć pierwszych wersów - świetne .
Dalej już słabiej ale Leo i tak z przyjemnością .
Uszanowanie L.G.
Czytałeś, Gorgiaszu, może coś Wiśniewskiego-Snerga?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Wi%C ... wski-Snerg
Objawił się kiedyś na polskim firmamencie fantastyki, a potem wziął i samobójczo umarł.
W swojej świetnej powieści, Robot, wysnuł teorię nadistot.
http://snerg.lh2.pl/teorie/teoria_nadistot.html
Stworzył pewną gradację istot.
Ja w tym wierszu wykorzystałem tę gradację do tła, niejako.
Porastanie w moim utworku, to nasze życie przyrównane do czepiania sie tegoż w najtrudniejszych warunkach przez porosty. Czepiają się tego życia dosłownie na kamieniach, skałach i zmarzniętej glebie nawet w arktycznych temperaturach. W zasadzie są samowystarczalne. Potrzebują tylko od czasu do czasu odrobinę wilgoci i światła. A to ze względu na pewien dualizm ich budowy.
Otóż porosty to symbionty grzybów i zielonych glonów. Podczas, gdy komórki grzybni wchłaniają zewsząd skąpy materiał organiczny oraz nieorganiczny, glony swoją zieloną plechą asymilują dwutlenek węgla w procesie fotosyntezy. Tak dobrze im razem, że stworzyły jeden doskonały organizm. Ze względu na ten dualizm są ciekawie kolorowe.
W pewnym sensie dusza i ciało. Oczywiście tylko w pewnym.
Ale poecie wolno tak porównywać. To celem wyjaśnienia skąd porastanie i czym porastanie w ramach metafory. W dalszym ciągu wykażę ci, że nawet wyjaśniłem o jakie porosty chodzi.
Chrobotanie pod racicami wyraźnie wskazuje na Chrobotka reniferowego
(Cladonia rangiferina ), co implikuje rogatych bogów, czyli renifery.
Nadistoty w stosunku do chrobotków.
Zorza polarna, to wgląd w niebo zaświatów chrobotków. Takie metaforyczne marzenie o innym życiu po życiu. Idealne odbicie ich przytłumionych barw.
Zgodnie z teorią nadistot stworzoną przez Snerga, istoty stojące niżej w hierarchii są pokarmem dla tych stojących wyżej.
Nasze nadistoty oczywiście nie karmią się już nami bezpośrednio. Nasi bogowie spijają z nas emocje, sny, modlitwy. Naszą aktywność życiową, która objawia się w ciekawości i dążeniach czy choćby tęsknotach dołączenia do owych bogów.
Sam więc widzisz, ile w taki krótki wiersz można zapakować zakamuflowanej metaforycznie tematyki egzystencjalnej i metafizycznej.
Niewiele treści, a właściwie skomasowana treść do wielu przemyśleń.
Trzeba tylko umieć odczytać.
No i napisać, oczywiście.
Tak, nawiasem mówiąc, spreparowanego chrobotka reniferowego, używa się w zdobnictwie. Tworzy się nawet kolorowe maty na ścianę.
A to niejako udowadnia teorię nadistot.
Ludzie jako kolejne nadistoty w stosunku do chrobotka, a potem renifera, nie żywią się już tym porostem bezpośrednio. Wchłaniają estetykę tego porostu, a więc chrobotek jest ich pokarmem duchowym.
c.n.d. Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: porastanie
Fantastyka, to nie moja bajka, więc dla mnie pozostanie hermetyczny.
Niemniej odhaczam pobyt.
Niemniej odhaczam pobyt.

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: porastanie
Och, w żadnym wypadku nie chodzi o fantastykę.
Metaforycznie odniosłem się tylko do teorii filozoficznych. Hierarhii bytów i istnień. Pisał o tym Arystoteles, pisał Tomasz z Akwinu.
Snerg stworzył własną teorię. A, że ubral ją potem w szatki fantastyki. Za to jakiej fantastyki.
A tak naprawdę to pisałem jednak o życiu w sensie egzystencjalnym i metafizycznym.
Metaforycznie odniosłem się tylko do teorii filozoficznych. Hierarhii bytów i istnień. Pisał o tym Arystoteles, pisał Tomasz z Akwinu.
Snerg stworzył własną teorię. A, że ubral ją potem w szatki fantastyki. Za to jakiej fantastyki.
A tak naprawdę to pisałem jednak o życiu w sensie egzystencjalnym i metafizycznym.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 554
- Rejestracja: 10 lis 2011, 10:37
- Lokalizacja: Niemcy
- Kontakt:
Re: porastanie
Z miejsca przenioslam sie w mocno zimowy krajobraz z reniferem dokopujacym sie poroslych mchem kamieni.
Jacys bogowie (chocby slonce, czy polarna zorza) panuja tam na pewno.
Odczulam promien ciepla w przemrozonych kosciach.

Jacys bogowie (chocby slonce, czy polarna zorza) panuja tam na pewno.
Odczulam promien ciepla w przemrozonych kosciach.


- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: porastanie
Po wyjaśnieniach trzy ostatnie wersy są znakomitą końcówką w tym arcytrudnym wierszu



-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: porastanie
CIEKAWA KONSTRUKCJA
WIERSZ DOPRACOWANY. Jestem pod wrażeniem. Wielka przyjemność przeczytać!
Brawo!
H8


Brawo!
H8