w świątyni
klęcząc z onieśmieleniem w półmroku świątyni
odnajduję tęsknotą serca moich bliskich
i jak żywe wspomnienia z dzieciństwa kołyski
kiedym w ramionach matki pierwszy krok uczynił
wróciłem by pozbierać rozproszone myśli
do opoki praojców perły wszystkich świętych
co oparła się burzom przez wieków odmęty
kojąc łzy tych co byli i na wieczność wyszli
tu sepleniąc szeptałem pierwsze słowa wierzę
na kolanach raczkując do cudownej Matki
dźwigałem próśb tysiące niosąc setki zwierzeń
z nadzieją gdy w potrzebie smutek oczy zaszklił
przynoszę swe upadki i troski w ofierze
Panie wspomnij mą słabość kiedy dzień ostatni
w świątyni
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: w świątyni
Edwardowe wyznanie wiary .
Miło było odczytać .
Z uszanowaniem L.G.
Miło było odczytać .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: w świątyni
Mickiewiczowskie klimaty.
Piszesz:" wróciłem by pozbierać rozproszone myśli
do opoki praojców perły wszystkich świętych
co oparła się burzom przez wieków odmęty" - ładnie

do opoki praojców perły wszystkich świętych
co oparła się burzom przez wieków odmęty" - ładnie

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: w świątyni
Dziękuję KróluHenryk VIII pisze:Mickiewiczowskie klimaty. Piszesz:" wróciłem by pozbierać rozproszone myśli
do opoki praojców perły wszystkich świętych
co oparła się burzom przez wieków odmęty" - ładnie
