Gruszka jest gruszką

[Gruszka]

tyle w świecie się dzieje, że chwytam wyrazy
w locie i w międzyczasie; w przerwie - od, bądź - na.
że siebie mi przemilczeć w obliczu emfazy -
każdy akcent jej nośny jak odnośny świat.

o sobie tylko powiem - zwą mnie Gruszka
i już!

tyle w tobie się staje, bądź tyle zamiera
w ulotności sekundy przechwyconej z dnia.
że mi siebie przemilczeć, albo zaśmiać do sera,
zgłoski w chichot ułożyć lub wygłuszyć do cna.

o sobie tylko powiem - zwą mnie Gruszka,
więc cóż?

tyle w nich - onej, onym. nie wypada się babrać
w swoim ‘ja’ oswojonym jak właściciel przez psa.
że mi ‘ja’ to przemilczeć wobec nich - o nich teraz,
póki jeszcze w tej strofie wrze i modli, by trwać.

o sobie tylko powiem - mnie zwą Gruszka
co rusz.

tyle we mnie co w gruszce - soku, miąższu, ogryzka,
że nie warto, nie trzeba, nie wypada na ząb.
świat na zewnątrz jak rzeka, morze, kosmos (zamyślam).
ja na zewnątrz trywialnie szukam pestki, więc w głąb!

a o sobie, że Gruszka jest gruszką, jest gruszką...
tylko “róża jest różą, jest różą…”*. i już!


-------------------
*G. Stein

[alchemik]

Ha!

Mógłbym pozostawić tylko ten wykrzyknik i wystarczyłby za cały komentarz.
Nie będę się rozwodził nad tą świetną autoreklamą, oraz wyniesieniem owocu o kształcie oraz smaku znanym i lubianym.
Leo, będzie bardzo zadowolony z takiego nabytku.
To maniak form wiązanych.

Jerzy

[Gruszka]

Ha! Dziękuję
Leo pamiętam z miedzy.wersami. Bo Leo G. masz zapewne na myśli.

A /autoreklama/ - powiedzmy, że to taki dok. aplikacyjny Na początek

[Henryk VIII]

Witaj!
Wiersz super - ciekawa konstrukcja, refreniczna.
Piszesz:"tyle w nich - onej, onym. nie wypada się babrać
w swoim ‘ja’ " --- tu i pieprz czerwony, i filozofia, i dyplomacja
Sam tytuł - wdzięczny: wszyscy lubimy gruszki.
z gruszek ( są takowe?)
Pozdrawiam gruszkowo i z sympatią
Henryk VIII

[Gruszka]

Henryku VIII, witaj w skromnych gruszkowych progach - w kuchni mam gruszkówkę z Węgier, so cheers!

[lczerwosz]

A robaczki gdzie?
Wróciły do ojczystego kraju, nawiązując do znanego dowcipu.

[Gruszka]

Robaczki boją się, nie bardzo wiedzą, czy pójdzie im na zdrowie... Bo z gatunku dziwnych...

[EdwardSkwarcan]

Heh Genialne wejście i nawet nie można dać słownego klapsa
Witam.

[Stella]

Brzmi, jak piosenka

Pozdrawiam

[elka]

Świetna autobiografia, widać wyrobione, bardzo dobre pióro. Cieszę się, bo uwielbiam poezję rymowaną.

Pozdrawiam.elka.