Pogasły lampy, już tak późno
i dogaszam ostatnią świecę.
Na ciebie czekam tu na próżno,
myślałem – zerwę z ciebie kiecę…
Zawiodłaś te oczekiwania
kochanko podła i kapryśna,
a byłaś moją ukochaną
i znów cholera, dziś nie przyszłaś.
Naleję sobie tęgą banię,
uwalę się w zmiętej pościeli
bo mi zwisają takie panie
co byście też nie powiedzieli.
późno
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: późno
Cóż powiedzieć oprócz tego że się uśmiechałem przy lekturze .
Z ukłonami L.G.

Z ukłonami L.G.