Ballada o pogoni wędrowca za świtem

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#1 Post autor: alchemik » 05 mar 2017, 18:02

Musisz pierwszy krok postawić, zanim sięgniesz horyzontu.
Zdarzeń cudnych szukaj w baśni, z myśli smętnych próg uprzątnij.
Potem wyrusz za nieznanym, za magicznym artefaktem.
Z wiatrem, albo wbrew podmuchom,
goń za światłem, nim przepadnie.

Nieraz twarze w malowidłach, wśród obłoków rozpoznaję.
Może ona tuż za rzeką, może dalej, w obcym kraju.
Nie ustaję w tej wędrówce, co raz z kolan się podnoszę.
Zagadkowe konstelacje
kuszą popod nocnym kloszem.

Grozę tańca oceanu, przezwyciężam głośnym śmiechem,
łapię wiatr w wydęte żagle, a gdy przeciw, halsem sprzęgnę.
W krwi wzburzonej i w mew krzyku odnajduję nowe lądy,
by w tawernie, w porcie, rumem
pitym z kufla, w los zaglądać.

Dużo lepszy widok z klifu, lub podniebnych szczytów górskich.
Ranka nie oczekuj w domu, goń za świtem skrytym w turni.
Lub wtopionym w toń jeziora, może wyjdzie ci naprzeciw.
I rozpoznasz miłowanie
zagubione w starym świecie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#2 Post autor: skaranie boskie » 05 mar 2017, 18:24

Zacznę od tego, co bym zmienił.
alchemik pisze:z smętnych myśli próg uprzątnij.
Niewygodnie się czyta. Tu by pomogła inwersja - z myśli smętnych, bądź zmiana przymiotnika na inny.
alchemik pisze:Potem popędź
Nie brzmi to dziwnie, albo - co najmniej - zabawnie?
alchemik pisze:kuszą popod nocnym kloszem.
Pasowałoby tuż pod, ale jednego tuża masz już w tej strofie. Jednak te "popod" trochę kulawo brzmi.
alchemik pisze:halsem sczepiam.
Co to jest hals, wiem. Dalej nie.
alchemik pisze:by w tawernie, w porcie, rumem,
pitym z kufla, w los zaglądać.
Przecinek po rumie w zasadzie zbędny.
alchemik pisze:Dużo lepszy widok z klifu, lub podniebnych szczytów górskich.
Ranka nie oczekuj w domu, goń za świtem skrytym w turni,
zatopionym w toń jeziora
Tak, jak mogę przyjąć, że górskie szczyty wyrastają wprost z morza, podobnie, jak klif, tak już za chińskiego boga nie potrafię obu skojarzyć z jeziorem.
alchemik pisze:może wyjdzie ci na przeciw.
Naprzeciw.

Sporo tego...
A wiersz - jak manifest włóczęgi.
Jak wszystkim wiadomo - małpa włóczęgą jest, więc takie manifesty łyka w całości (po poprawkach). ;)
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#3 Post autor: alchemik » 05 mar 2017, 18:37

Złapałeś mnie tylko na na przeciw, który to błąd mi się wymsknął zupełnie niechcącym
sczepić to coś jak szczapić, ale mniej się kojarzące ze szczepieniem i szczapą, to prawie to co zaczepić, ale chodzi raczej o sprzężenie. Ale dziękuję użyję słowa sprzęgnij.
Słyszałeś skaranie o górskich jeziorach z chłodna tonią. A on wędruje wciąż, to mógł zejść w doliny.

Popędź brzmi zupełnie normalnie.
Ty masz swoje skojarzenia,skaranie. Od pędzenia bimbru po popędy.

Jakiego bym słowa nie użył, w tym trybie, brzmi dziwacznie. Choćby pogoń. Pogoń kota.
No chyba że użyję słowa wyrusz, które oznacza jedynie początek drogi i jest mniej dynamiczne.

Aha, popod jest moim ulubionym słowem. Oznacza wiele więcej niż pod.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#4 Post autor: skaranie boskie » 05 mar 2017, 18:43

Mnie bardziej chodziło o zbitkę "potem popędź". Samo pędzenie jest ok, zwłaszcza, gdy wiemy kto pędzi. ;)
Co do jeziora... Niech będzie, ale jakoś mi tak cały wiersz wokół morskich toni się obracał i nagle to jezioro. Nie będę się spierał.
Wolę :beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#5 Post autor: alchemik » 05 mar 2017, 18:46

Zwłaszcza, gdy wiemy co i jak pędzi.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

nienażarty
Posty: 302
Rejestracja: 24 mar 2013, 20:18

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#6 Post autor: nienażarty » 05 mar 2017, 19:42

A najlepszy widok z okna przytulnego pokoiku
w domu pośród drzew w ogrodzie tętniącego rozbieganiem
tych najmilszych i niesfornych gdzie słów pada wciąż bez liku
gdzie jest pełno miłowania
a wśród wnucząt szczęście ciche

pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#7 Post autor: alchemik » 05 mar 2017, 20:13

Dziękuję, nienażarty za ten piękny domatorski kawałek, ale ja tu propaguję podróż w pogoni za szczęściem.
Metaforyczne wyjście z legowiska. Szukanie nowych celów w życiu. ;)
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#8 Post autor: Leon Gutner » 05 mar 2017, 22:07

A ja przyjmuję w całości bez grzebania w szczegółach .
Uwielbiam takie pisanie i takie formy .

Z ukłonami L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Stella

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#9 Post autor: Stella » 05 mar 2017, 22:40

Całkowicie za Leonem! Doskonały kawałek pięknie płynącej poezji. Skojarzyło mi się z "Podróżą Wędrowca do świtu" Clive'a Staplesa Lewisa, jednego z moich najukochańszych autorów i takiejż samej książki.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Ballada o pogoni wędrowca za świtem

#10 Post autor: alchemik » 05 mar 2017, 23:08

Tytuł mu po chamsku ukradłem i sparafrazowałem.
Dziękuję Wam, Stello i Leonie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”