klaun

[Nilmo]

klaun


jak dobrze że dziś pada deszcz
nad naszym miasteczkiem niedużym
na rynku klaun się pojawił
i tańczy w ogromnej kałuży

jak dobrze że dziś pada deszcz
znów twarze śmieją się w oknie
pośrodku rynku sam on
tańczy w kałuży i moknie

jak dobrze że dziś pada deszcz
klaun tańczy zaczarowany
szum wody brzęk monet o bruk
echem przygrywa o ściany

zawsze gdy pada deszcz
nigdy nie było inaczej
na rynku pojawia się klaun
i tańczy...nikt nie wie że płacze

[Miladora]

A jakbyś tak jeszcze dopracował rytm, Nilmo, to dobry wiersz by wyszedł, zwłaszcza że ładny temat i ładna pointa.
Bo wersy skaczą Ci od 6 do 9 zgłosek.

Dopracowałabym pod tę zwrotkę 8-miozgłoskową:

jak dobrze że dziś pada deszcz
klaun tańczy zaczarowany
szum wody brzęk monet o bruk
echem przygrywa o ściany

Aha - "pośrodku rynku sam on" - niezręczne to, "on sam" raczej.

Tylko dla przykładu wyrównanie:

jak dobrze że dziś pada deszcz
nad naszym miastem niedużym
na rynku pojawił się klaun
tańczy w ogromnej kałuży
Jest po 8 zgłosek.

Dobrego

[Leon Gutner]

Drobniutko potknięte w formie ale z deszczem i klaunem który tańcząc płacze Leo zabiera bez marudzenia .

Z ukłonem L.G.

[Nicol]

Trochę zakręcony w rytmie ten klaun ale ... całkiem niezły jest

[Ewa Włodek]

ano, krople deszczu spływaja po twarzy klauna, mieszając się ze łzami... Sa ludzie, którzy nie chca pokazywac swoich łez innym - dla ich najlepiej jest - tańczyc w deszczu...
Kapitalny sens wiersza, a i wiersz - ładny...


Pozdrawiam ciepło...
Ewa

[e_14scie]

jestem w stanie, absolutnie przymknąć oko, na wszelkie nierówności. Dopracujesz ok nie, też biedy nie będzie.
Bardzo dobry wiersz i świetna pointa, Nilmo

[SamoZuo]

Bardzo ładnie i naprawdę budzi emocje

Pozdrawiam

[Nilmo]

Dziękuję
Faktycznie wiersz, a właściwie piosenka kuleje mocno w formie. W ciągu 15 lat modyfikowałem to ze cztery razy i zawsze kiedy wracałem do tych wersji, już "nienagannych" technicznie, to coś mi w tym nie pasowało. Jakby to nie był już ten sam wiersz. Pewnie chodzi o sentyment, bo twór powstał w szczególnym dla mnie klimacie. Mimo to spróbuję raz jeszcze, coś z tymi nierytmicznościami zrobić
idąc za Waszą radą. Jeszcze raz bardzo wszystkim dziękuję.

[skaranie boskie]

Nie nowa to prawda, że klauni mają smutne życie.
Podziwiam takich ludzi, którzy nawet w najtrudniejszych momentach, kiedy inni usiedliby i płakali, potrafią zdobyć się na rozśmieszanie innych.
Nie darmo klaun zawsze występuje w masce.

Bardzo dobry wiersz i absolutnie nie wymaga poprawek. Nie wszystko złoto, co się świeci i nie wszystko, co rytmiczne musi być wierszem.
Ten zapamiętałem kilka lat temu w takiej właśnie formie i dziś z przyjemnością do niego wróciłem.

Pozdrawiam.

PS. Fajnie, że wstawiłeś ten awatar.
Taki miałeś, gdy czytałem twoje wiersze po raz pierwszy i jakoś wybitnie mi do twoich wierszy pasuje.