w maluszkowym świecie / parth one/

[mirek13]

wczoraj byłaś inna
zamotana jak kłębek
marzeń na rynku w małym mieście
gdzie fruwały gołębie

zobaczył się świat
drobnych wzruszeń pokornie
schowanych pod kołdrą z gwiazd
więc inne to historie

na rynku w małym mieście
ciche jak lasy bez wiatru
gdzie czas to profanum nieznośne
lecz miłość
jest sacrum

ukryte w torebce za fajką
przekleństwem znaczone
lub bajką

[biegnąca po fali]

Uwielbiam ten wiersz

[EdwardSkwarcan]

Mogłeś sobie darować te wersy z matmą, bo cyfry psują estetykę.

[biegnąca po fali]

Mogłeś sobie darować te wersy z matmą, bo cyfry psują estetykę.

Faktycznie.

[mirek13]

Coś tu się pochrzaniło.
Chyba komenty poszły od czapy, bo nijak nie pasują.
W każdym razie gdzieś tam Ci odpisałem, Ewo.
Przecież wiesz, że są trzy części. Ostatnia prozą, więc numeracja jest konieczna.
A jeśli autora też uwielbiasz, to trzeba się wybrać na znajomą skałę Dover.
Jej nazwa jest użyta w pierwszej części nieskończonej książki.

[biegnąca po fali]

Mirek, chodzi nam o dwa pierwsze wersy. Weź to usuń, co?
Przcież nikt się nie czepia tytułu.

[mirek13]

A skąd ja mam wiedzieć, dlaczego tam są?
Zara usunę.

[Leon Gutner]

Jak na part one jest całkiem fajnie .
Ujął mnie ten klimat choć przyznaję że w lesie raczej nie jest cicho nawet wtedy kiedy nie ma wiatru.
Wiecznie coś tam dźwięki wydaje .
Ale dźwięk tego wiersza jest fajny .
Może part two ?

Tego prozą raczej nie zrozumiem .

Z ukłonami L.G.

[mirek13]

Zaraz poszukam. Zielonym się ne odmawia.
A "Trójka" nie jest trudna w odbiorze.

[Mchuszmer]

Moja opinię znasz, a dalej się ze sobą zgadzam, podoba mi się ten balladkowy, uroczy tekst, fajnie skomponowany i spięty ciekawym układem rymów. Zachowany mikrokosmos przeszłości, skażony czy nie (ciekawa puenta).
"zobaczył się świat" wygląda na inspirację piosenką Turnaua/wierszem Lipskiej.
Tylko te lasy nadal wydają mi się słabsze i wcinają mi się w obraz rynku, ale to drobiazg, zależy jak patrzeć.

Ale, Mirek, czemu taki zapis tytułu? Szpeci jego piękną polszczyznę, a przecież para angielskich wyrazów już nie robi takiego cool wrażenia:-P... Nie pasuje mi to zupełnie, czemu nie po polskiemu?
A jeśli już musi być, to part, nie parth (patrz zresztą komentarz Leona), co się tyczy też drugiej części.
No, to tyle:-) Hej