wybarwianie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
wybarwianie
dzisiaj nie będzie rozmów ni śniegu
ucichł rytm kroków schowany w sieniach
została pustka na do widzenia
z wczoraj nie mając nic już wspólnego
i drzwi zawarte ryglem judaszem
patrzące okiem szkła poniewczasie
jutro wypuści klamki i klucze
sprzęgnie w kieszeniach palce z podszewką
splotom bawełny odejmie lekkość
ciężarem myśli przelanych w smutek
nad pustą szklanką zasiądzie cena
pijąc za pamięć chwilą milczenia
pojutrze wszystko zamknie już w szafie
szufladą spełznie jedynie wstążka
opasująca początek końca
a reszta umknie chyłkiem w poddasze
i tam na suchej krokwi zatrzeszczy
niebem co może było lecz niegdyś
ucichł rytm kroków schowany w sieniach
została pustka na do widzenia
z wczoraj nie mając nic już wspólnego
i drzwi zawarte ryglem judaszem
patrzące okiem szkła poniewczasie
jutro wypuści klamki i klucze
sprzęgnie w kieszeniach palce z podszewką
splotom bawełny odejmie lekkość
ciężarem myśli przelanych w smutek
nad pustą szklanką zasiądzie cena
pijąc za pamięć chwilą milczenia
pojutrze wszystko zamknie już w szafie
szufladą spełznie jedynie wstążka
opasująca początek końca
a reszta umknie chyłkiem w poddasze
i tam na suchej krokwi zatrzeszczy
niebem co może było lecz niegdyś
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: wybarwianie
Trafiłaś nie tylko klimatem ale i formą - Leo właśnie skrobie coś takim układem .
Ale już widzę ze gdzie mi tam do twoich wybarwień .
Z ukłonem L.G.
Ale już widzę ze gdzie mi tam do twoich wybarwień .
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: wybarwianie
bezpowrotne przemijanie
w Twoim wykonaniu jest jak taniec
(nie różaniec)

w Twoim wykonaniu jest jak taniec
(nie różaniec)


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: wybarwianie
Zgrabniutko a jakże 

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: wybarwianie
my - miedzy niegdyś a kiedyś... Piękna refleksja, Milo, i kapitalny wiersz...
Samo ciepło posyłam Tobie...
Ewa





Samo ciepło posyłam Tobie...
Ewa
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wybarwianie
Dzięki serdeczne, Leonku.
Tobie także, Atojka.
I Nicol
I Ewuńko
Dobrego dnia, kochani


Tobie także, Atojka.

I Nicol

I Ewuńko

Dobrego dnia, kochani


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: wybarwianie
smutne,
ale wszystko idzie na strych to złe i to dobre, po tym złym to może nie warto wspominać i żałować
Pozdrawiam
ale wszystko idzie na strych to złe i to dobre, po tym złym to może nie warto wspominać i żałować
Pozdrawiam
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wybarwianie
Pamięć człowieka to taki strych, a na szczęście czas zaciera skutecznie pewne przeżycia. 
Dzięki, Zuotko.
I miłego wieczoru.

Dzięki, Zuotko.

I miłego wieczoru.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: wybarwianie
Tym razem będę nieco oszczędniejszy w pochwałach.
Owszem fajny klimat - jak to u Ciebie.
Ale samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
A poniżej dowody "zbrodni".
Zawarte ryglem jeszcze rozumiem, ale judaszem patrzące okiem?
Próbowałem zmienić na judasza patrzące okiem.
Też lipa. Nie dość, że karkołomna inwersja do dochodzi szkło, a już judasza patrzące okiem szkła to czysty absurd.
Pozostaje opcja ryglem zawarte, judaszem patrzące - okiem szkła poniewczasie. Jednak taka konstrukcja zdania, wpisanego w tak długie wersy, nie obejdzie się - co widać - bez interpunkcji.
Ten, nie dość, że jest drugi, to jeszcze robi za ewidentny wypełniacz.
Reszta w idealnym porządku.

Owszem fajny klimat - jak to u Ciebie.
Ale samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
A poniżej dowody "zbrodni".
Moim zdaniem już nic wspólnego.Miladora pisze:nie mając nic już wspólnego
Miała być przerzutnia ale wyszło masło maślane.Miladora pisze:i drzwi zawarte ryglem judaszem
patrzące okiem szkła poniewczasie
Zawarte ryglem jeszcze rozumiem, ale judaszem patrzące okiem?
Próbowałem zmienić na judasza patrzące okiem.
Też lipa. Nie dość, że karkołomna inwersja do dochodzi szkło, a już judasza patrzące okiem szkła to czysty absurd.
Pozostaje opcja ryglem zawarte, judaszem patrzące - okiem szkła poniewczasie. Jednak taka konstrukcja zdania, wpisanego w tak długie wersy, nie obejdzie się - co widać - bez interpunkcji.
Wyżej był już jeden "już". Nie czepiłem się bo i miał sens, i był tylko jeden.Miladora pisze:pojutrze wszystko zamknie już w szafie
Ten, nie dość, że jest drugi, to jeszcze robi za ewidentny wypełniacz.
Reszta w idealnym porządku.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: wybarwianie
Tworzy się "mając/już", co nie brzmi zbyt dobrze, poza tym wers traci na melodyjności.skaranie boskie pisze:Moim zdaniem już nic wspólnego.

Przy braku interpunkcji tak bywa, że słowa wpadają jakby na siebie.skaranie boskie pisze:Zawarte ryglem jeszcze rozumiem, ale judaszem patrzące okiem?
To myśl - "ryglem (i) judaszem" i stąd to patrzenie drzwi szklanym okiem.
A zamknięcie "judaszem" ma parę znaczeń tutaj, ważnych dla przekazu.

Tak. Pojutrze już wszystko zostanie odłożone ad acta. To nie wypełniacz.skaranie boskie pisze:pojutrze wszystko zamknie już w szafie

Dzięki, Skaraniek. Ja lubię być ścinana.


Masz na to dożywotnią dyspensę.

Za te wszystkie rzeczy, które zgromadziliśmy na strychu.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)