Statua wrogości

[Nilmo]

Statua wrogości


pod betonowa koszulą
kurwa schowała karabin
kamienne piersi się tulą
ręka podnosi nienawiść

na miękkie karki zgięte
świeży arsenał broni
niby za World Trade Center
śmierć z rafinerią w dłoni
kładzie hodowcom bydła

ich pamięć tylko trzyma
Pearl Harbor i mit Midway

ty jesteś Hiroszima
ty groby kopane co dnia
ty Wietnam Korea i Irak
ty Afganistan
ty zbrodnia

[Leon Gutner]

Ja wiem ?
Uzasadniam sobie przedmiotowo to jak określiłeś tego kto schował karabin .
Pewnie tak miało być .
Trochę udziwnione w końcówce
Poczytałem .

Serdeczności L.G.

[SamoZuo]

Zgadzam się, bo ten kto sprzedaje broń, sprzedaje śmierć
a to"pokojowe" państwo tylko czyha na konflikty z których może coś uszczknąć,
najlepiej skłócić żeby był rynek zbytu, albo upozorować co trzeba


Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

no, i jest przesłanie. Dla mnie - owszem...

Pozdrawiam serdecznie..
Ewa

[skaranie boskie]

Zgadzam się z Autorem w stu procentach.
To, co najszczętniej ukrywane przed widzem za parawanem szczytnych idei to jedyna prawda. Zastanawiam się skąd na świecie jest taka masa naiwnych, którzy łykają każdą bzdurę, jaką im władcy świata podsuną.

Przypomina to pewien film dokumentalny.
Szerzej o nim w "moim skromnym zdaniem".

http://www.osme-pietro.pl/moim-skromnym ... t2478.html

[e_14scie]

nie jest to powierzchowny wiersz i za to brawa, Nilmo.
"Lubisz" (może niewłaściwy termin), tematykę zła w wielu aspektach i mówisz o tym, wypełniając luki w poezji.
Ode mnie

[Bonifacio Sieczepia]

No i wyłazi, że zwycięzca zawsze ma rację, ale
... poeta pamięta.


Psss... Deklaracje Niepodległości wyraźnie mówi o areligijności USA, a co mamy od dwóch wieków?
Nawet na ichnich banknotach.

[Nilmo]

Dziękuję za komentarze i podzielenie się uwagami na temat poruszony w moim tworze. Co do tematyki zła, to faktycznie mam problemy z pisaniem o sprawach pięknych, jakbym miał poczucie winy że ja tu się zajmuję kwiatkami, a tam ludzie umierają. A druga moja strona, mówi że zło było zawsze i myśląc takimi kategoriami, nie było by tej pięknej i delikatnej strony poezji. Cóż, żeby mieć ogród trzeba ręce pobrudzić nawozem. . Boni słusznie zauważa sprzeczności pomiędzy deklaracjami, a tym do czego dąży masoneria. Dzięki Skaranie, że pociągnąłeś temat poza wiersz.
Jeszcze raz wszystkim thx.