Grzesiowa wiosna
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
Grzesiowa wiosna
Grzesiowa wiosna
dostał po świętym imię Grzegorz*
bo tu i ówdzie już zielenie
i zima szła ku morskim brzegom
- może mu w życiu będzie cieplej
a Grzesiu chyba miał z tych płatków
serduszko białe jak bałwanek
bo tylko płakał
płakał zanim
całkiem rozpłynął się w poranek
*wers poprawiony-patrz komentarze
dostał po świętym imię Grzegorz*
bo tu i ówdzie już zielenie
i zima szła ku morskim brzegom
- może mu w życiu będzie cieplej
a Grzesiu chyba miał z tych płatków
serduszko białe jak bałwanek
bo tylko płakał
płakał zanim
całkiem rozpłynął się w poranek
*wers poprawiony-patrz komentarze
Ostatnio zmieniony 09 lut 2012, 16:26 przez Nilmo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Grzesiowa wiosna
W tym wersie o jedną sylabę za dużo (cały wiersz jest napisany dziewięciozgłoskowcem - tu jest dziesiątka)Nilmo pisze:dali mu imię po świętym - Grzegorz
Proponuję zmienić na:
"Dali po świętym imię - Grzegorz"
"mu" jest niepotrzebne.
A w ogóle - to bardzo podoba mi się ten wiersz. Jest przenikliwy w swojej prostocie i porusza. Nawet bardzo.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Grzesiowa wiosna
To chyba o bałwanie co się roztopił na wiosnę
Poczytałem
Z ukłonem L.G.


Poczytałem
Z ukłonem L.G.
Re: Grzesiowa wiosna
Dziękuję. Pomyślę jak zmienić ten wers o którym mówisz Glo. Też mi się wydaje, że to dosyć prosty wiersz. Ale nie mam nic przeciwko, żeby dla Leo był o bałwanku.
Pozdrawiam Was.

Pozdrawiam Was.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Grzesiowa wiosna
Dokładnie to samo chciałam zaproponować.Gloinnen pisze:"Dali po świętym imię - Grzegorz"

Mnie też się wiersz podoba.

Dobrego, Nilmo

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Grzesiowa wiosna
a gdyby tak bardziej osobowo? Np. - "dostał po świętym imię Grzegorz". Bo tak to osoba Grzesia, myślę że jawi się zbyt późno. Nie wiadomo gdzie dali.
Dzięki
P.S.
Pewnie zauważyłyście już moje tendencje do łamania zasad w ilości sylab na początku. To takie moje skrzywienie, bo wiersza nie widzę jako zapis. Wyobrażam sobie że mówię. Mówię normalnie, opowiadam, a to w trakcie układa się w rymy, niejako mimowolnie. Zaczyna płynąć. Stąd widzę to jako coś naturalnego. Nie można zburzyć rytmu zanim on powstał. To kwestia interpretacji.
Ale dziękuję że zwracacie mi na to uwagę. Moje wizje, moimi wizjami, a to jak przyjmuje to odbiorca powinno stanowić chyba cel nadrzędny. Choć kiedyś tak, o tym nie myślałem.
Wiersze były dla mnie moim osobistym wyrzyganiem świata. A "Grzesiu" należy do historii. Pora chyba ją zmienić

Dzięki
P.S.
Pewnie zauważyłyście już moje tendencje do łamania zasad w ilości sylab na początku. To takie moje skrzywienie, bo wiersza nie widzę jako zapis. Wyobrażam sobie że mówię. Mówię normalnie, opowiadam, a to w trakcie układa się w rymy, niejako mimowolnie. Zaczyna płynąć. Stąd widzę to jako coś naturalnego. Nie można zburzyć rytmu zanim on powstał. To kwestia interpretacji.
Ale dziękuję że zwracacie mi na to uwagę. Moje wizje, moimi wizjami, a to jak przyjmuje to odbiorca powinno stanowić chyba cel nadrzędny. Choć kiedyś tak, o tym nie myślałem.
Wiersze były dla mnie moim osobistym wyrzyganiem świata. A "Grzesiu" należy do historii. Pora chyba ją zmienić

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Grzesiowa wiosna
Bardzo dobre rozwiązanie.Nilmo pisze: "dostał po świętym imię Grzegorz".

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 20
- Rejestracja: 05 lis 2011, 20:53
Re: Grzesiowa wiosna
Łeeee Nilmo, a tak się kiedyś w takim jednym Twoim wierszu zakochałam, a tu tak "szedł Grześ przez wieś". Ale pisz koniecznie pisz czytam wytrwale w nadziei, że znów trafie na perełkę. Pozdrawiam pięknie 
