Mam naprzeciwko miłą sąsiadkę,
nie mieści się w schematach,
jest już w tym wieku, że nic nie musi,
ma swój porządek świata.
Wychodzi zwykle nocą w koszuli,
może nie lubi słońca,
by pielęgnować ogród przed domem,
dla mnie jest czarująca.
Głaszcze i tuli, rozmawia tkliwie,
z każdym osobno kwiatkiem,
dobrze , że mieszkam na tej ulicy,
mam naprzeciwko sąsiadkę.
Pachnie wytwornie mdławą lawendą,
uwielbiam jej kapelusze,
zawsze ma uśmiech i ciepłe słowo,
i niewątpliwie duszę.
Z innej epoki
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Z innej epoki
Ostatnio zmieniony 06 lis 2011, 20:29 przez Malwina, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Z innej epoki
zmieniłabym tylko ostatni wers w tej strofie, nie wiem, czy dodając jedną sylabę np spójnik i czy np ależ jest czarująca , albo po prostu zamienić miejscami
taka jest czarująca
uroczy
taka jest czarująca
lekki z pomysłem i pointa very OKMalwina pisze:
Wychodzi zwykle nocą w koszuli,
może nie lubi słońca,
by pielęgnować ogród przed domem,
jest taka czarująca.
uroczy

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Z innej epoki
Ewo, bardzo dziękuję za miłe słowa 

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Z innej epoki
Spodobał mi się ten obrazek - są tacy ludzie.
Tak tylko myślę, czy nie przydałoby się trochę inaczej pewnych rzeczy rozwiązać...
Na przykład:
"dla mnie jest czarująca" - na "dla mnie intrygująca".
A tu:
"dobrze , że mieszkam na tej ulicy, (skasuj spację przed przecinkiem)
mam naprzeciwko sąsiadkę." - może podkreślić to:
dobrze, że mieszkam na tej ulicy,
i taką mam sąsiadkę - przy okazji wyrównałam do 7 zgłosek.
I:
"Pachnie wytwornie mdławą lawendą," - to "mdławą" nie jest dobrym słowem. Lawenda ma subtelny zapach staroświeckości. Może inaczej?
Ponieważ nie masz rymów abab, to można zmienić na:
"Pachnie wytwornie/subtelnie nutą lawendy" lub tp.
W ostatniej zwrotce nie masz konsekwencji rytmu 9/7/9/7, ale podoba mi się takie końcowe jego przełamanie.
Podkreśla zakończenie.
Dobrego...


Tak tylko myślę, czy nie przydałoby się trochę inaczej pewnych rzeczy rozwiązać...

Na przykład:
"dla mnie jest czarująca" - na "dla mnie intrygująca".
A tu:
"dobrze , że mieszkam na tej ulicy, (skasuj spację przed przecinkiem)
mam naprzeciwko sąsiadkę." - może podkreślić to:
dobrze, że mieszkam na tej ulicy,
i taką mam sąsiadkę - przy okazji wyrównałam do 7 zgłosek.
I:
"Pachnie wytwornie mdławą lawendą," - to "mdławą" nie jest dobrym słowem. Lawenda ma subtelny zapach staroświeckości. Może inaczej?
Ponieważ nie masz rymów abab, to można zmienić na:
"Pachnie wytwornie/subtelnie nutą lawendy" lub tp.
W ostatniej zwrotce nie masz konsekwencji rytmu 9/7/9/7, ale podoba mi się takie końcowe jego przełamanie.
Podkreśla zakończenie.
Dobrego...


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Z innej epoki
Dziwna ta Twoja sąsiadka. Uderzyło mnie w niej to wychodzenie nocą w koszuli.
Uprawiających nocą ogródek nie widzialem jak żyję, a Gorzki Dziad żyje długo że hohoho!
"Wychodzi zwykle w koszuli nocą,
słyszę jej krok tajemniczy,
i patrzy w gwiazdy nie wiedzieć po co
Widać na coś jescze liczy"

Uprawiających nocą ogródek nie widzialem jak żyję, a Gorzki Dziad żyje długo że hohoho!
"Wychodzi zwykle w koszuli nocą,
słyszę jej krok tajemniczy,
i patrzy w gwiazdy nie wiedzieć po co
Widać na coś jescze liczy"

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Z innej epoki
a może ta właśnie wychodzi? jeśli to noc czerwcowa, albo lipcowa, to możeGorzki Dziad pisze:Dziwna ta Twoja sąsiadka. Uderzyło mnie w niej to wychodzenie nocą w koszuli.
Uprawiających nocą ogródek nie widzialem jak żyję, a Gorzki Dziad żyje długo że hohoho!

a że noc, to i w koszuli, jeśli ogródek usytuowany pod oknami (co nie raz widziałam w swoim mieście).
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl