Efekt

[niepozorny]

Wierszoklecenie, mylone z weną
i uprawiane przez wszystkie doby,
zamiast poezji – jest zwykłą ściemą.
Lekarstwo gorsze jest od choroby.

[tabakiera]

Lekarstwo na wypisanie się, rozumiem.
Niektórzy muszą, bo się uduszą.

[alchemik]

No cóż, przypadłość jak każda inna.
Można uznać ten utwór za całkiem sympatyczną fraszkę, zwierszokleconą fraszkę.
Lekarstwo wypichcone własnym sumptem.
Nie radzę tego czynić, choć przeciwstawia się koncernom farmaceutycznym, nie jest dobre dla zdrowia autora.

[Leon Gutner]

Może tak być .
Szkoda że krótko

Z uszanowaniem L.G.

[abandon]

Okłamywanie samego siebie.

[niepozorny]

Tabakiera, alchemik, Leon Gutner, abandon - wydawać by się mogło, że pisanie wierszy(ków), to lekarstwo na urozmaicenie życia duchowego. Niestety, jak każde przyzwyczajenie, nawyk, zamiast leczyć przyczyny - łagodzi objawy. Dziękuję Wam za komentarze i pozdrawiam.