Od dawna już jej nie ma takiej, jaką była.
Świat zmienia się i zmienia... (łacińska maksyma)
i umie tak przygwoździć, aż kolana zgina,
albo przygnieść po duszność, która daje siłę.
Od dawna już z nieśmiałej harda i pyskata,
a z marzeń pozostały bujania w obłokach.
Choć nigdy nie umarła, nie mówi już: kocham -
naiwność zamieniła na ciszę. Po latach
tę ciszę też obróci wniwecz, w garstkę ziemi -
w najmniej spektakularny ślad po doświadczeniach.
Tempora mutantur et nos mutamur
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Tempora mutantur et nos mutamur
Zamyśliłem się przy tym bardzo ładnym wierszu .
Chyba o przemijaniu .
Z przyjemnością L.G.
Chyba o przemijaniu .
Z przyjemnością L.G.