złotopolska
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
złotopolska
na rozczochranych miedzach zawstydzone głogi
gorąco się rumienią splątane z tarniną
która korale jagód splata z jarzębiną
w kontrastową sukienkę by jesień wystroić
tren złotawy na wzgórzach przywdziały odłogi
purpurowe kolczyki na kalinach wiszą
poeta stracił oczy o urokach pisząc
przy klonie co szeleszcząc rubinami olśnił
piruety listowia ścielą barwny dywan
stateczne dęby sypią kolorami brązu
pod lipami z hojnością wiruje platyna
mieni się barwna tęcza opadając z wiązów
wielobarwna i strojna tańcząc z wiatrem przyszła
licem błękitu nieba czaruje nas w słońcu
gorąco się rumienią splątane z tarniną
która korale jagód splata z jarzębiną
w kontrastową sukienkę by jesień wystroić
tren złotawy na wzgórzach przywdziały odłogi
purpurowe kolczyki na kalinach wiszą
poeta stracił oczy o urokach pisząc
przy klonie co szeleszcząc rubinami olśnił
piruety listowia ścielą barwny dywan
stateczne dęby sypią kolorami brązu
pod lipami z hojnością wiruje platyna
mieni się barwna tęcza opadając z wiązów
wielobarwna i strojna tańcząc z wiatrem przyszła
licem błękitu nieba czaruje nas w słońcu
Ostatnio zmieniony 14 lis 2017, 0:01 przez EdwardSkwarcan, łącznie zmieniany 1 raz.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
złotopolska
Podoba mi się. Napisany naturalnie, bez sztucznego pompowania fraz.
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
złotopolska
z tarniną/z jarzębiną
stracił oczy? może wzrok
piruety ścielą dywany? czy listowie kręcąc piruety
może zamiast kolorami* - odcieniami*
piruety* i wiruje* w jednej
z hojnością wiruje? no nie wiem może lepiej z godnością*
skoro tęcza, to raczej wielobarwna
jak dobrze rozumiem:
tęcza licem błękitu nieba czaruje w słońcu - no nie wiem
Wiem, wiem, marudzę, ale tak już mam, jak coś czytam, staram się zrozumieć i jak zawsze bez przypisywania złych intencji
A jesienne rekwizyty good
stracił oczy? może wzrok
piruety ścielą dywany? czy listowie kręcąc piruety
może zamiast kolorami* - odcieniami*
piruety* i wiruje* w jednej
z hojnością wiruje? no nie wiem może lepiej z godnością*
skoro tęcza, to raczej wielobarwna
jak dobrze rozumiem:
tęcza licem błękitu nieba czaruje w słońcu - no nie wiem
Wiem, wiem, marudzę, ale tak już mam, jak coś czytam, staram się zrozumieć i jak zawsze bez przypisywania złych intencji
A jesienne rekwizyty good
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
złotopolska
Podpinam się pod komentarz Abandona, ta tęcza to zwyczajnie nie pasuje,
bo jakby nie patrzeć, jesień jest ciepła paletą barw, a tęcza ma je wszystkie.
bo jakby nie patrzeć, jesień jest ciepła paletą barw, a tęcza ma je wszystkie.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
złotopolska
Jesień też hehNula.Mychaan pisze: ↑21 paź 2017, 17:18Podpinam się pod komentarz Abandona, ta tęcza to zwyczajnie nie pasuje,
bo jakby nie patrzeć, jesień jest ciepła paletą barw, a tęcza ma je wszystkie.
Każdy autor widzi inaczej
Dziękuję za komentarze - wiersz zostaje bez zmian
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
złotopolska
Ładnie Edwardzie .EdwardSkwarcan pisze: ↑19 paź 2017, 22:38licem błękitu nieba czaruje nas w słońcu
Niczym faktycznie tren złotawy .
A zacytowane szczególnie
Z uszanowaniem L.G.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
złotopolska
Ładnie zasoneciłeś Ed. Jakoś tak ciepło się zrobiło. Abandon już tu pogrzebał i ma sporo racji.
Na pewno oczy zamieniłabym na wzrok, zdecydowanie. Nad resztą można pomyśleć. Klimatycznie.
Na pewno oczy zamieniłabym na wzrok, zdecydowanie. Nad resztą można pomyśleć. Klimatycznie.
-
- Posty: 117
- Rejestracja: 04 lip 2017, 21:49
złotopolska
W ostatnich dniach chodzimy rzeczywiście tylko po barwnych dywanach.
A pod moim wiązem wyłącznie złotożółty dywan...
Oczywiście takie tematy lubię. I formę sonetu
A pod moim wiązem wyłącznie złotożółty dywan...
Oczywiście takie tematy lubię. I formę sonetu
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
złotopolska
Zostaje jak jest, bo autor ma taki kaprys
Dziękuję za komentarze
Dziękuję za komentarze
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
złotopolska
Co mi się nie podoba - zestawienie barwna i w kolejnym wersie wielobarwna, mimo, że brzmienie jest świetne;
licem błękitu nieba jako przekombinowane i z racji komplikującego to jeszcze bardziej związku z tęczą, wspomnianego przez Abandona, poza tym sam błękit powtarza się po błękitach z 1. strofy.
Natomiast wątpię, czy w wersie z oczami chodzi o coś, co można oddać, wstawiając wzrok, rzecz pewnie w rozkojarzeniu od natłoku wrażeń, ale też mam wrażenie niezgrabności. Może coś w stylu zgubił oczy/wzrok zagubił?
Reszta z przyjemnością, lubię sonetowe układy rymów (choćby to, jak wzmacniają wrażenie przyspieszenia w trzecich wersach czterowierszy). Melodyjnie i gęsto od barw, piękne brzmienia. Pozdrowienia:-)
licem błękitu nieba jako przekombinowane i z racji komplikującego to jeszcze bardziej związku z tęczą, wspomnianego przez Abandona, poza tym sam błękit powtarza się po błękitach z 1. strofy.
Natomiast wątpię, czy w wersie z oczami chodzi o coś, co można oddać, wstawiając wzrok, rzecz pewnie w rozkojarzeniu od natłoku wrażeń, ale też mam wrażenie niezgrabności. Może coś w stylu zgubił oczy/wzrok zagubił?
Reszta z przyjemnością, lubię sonetowe układy rymów (choćby to, jak wzmacniają wrażenie przyspieszenia w trzecich wersach czterowierszy). Melodyjnie i gęsto od barw, piękne brzmienia. Pozdrowienia:-)
mchusz, mchusz.