bóg przykrojony
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Kiedy się coś przemocą wpycha
w tym się ukryta czai pycha
a to, bracie, piekło a nie raj,
i Lucyfer mówi: w to mi graj.
Gdy człowiek jest zadowolony,
że w Elitarny Klub Zbawionych
wstąpił w pokorze i skromności-
- Belzebub dmucha w miech próżności.
I człowiek bije mu pokłony
wierząc, że stoi z drugiej strony,
stawia pomniki tej gadzinie
tak jak ten Jezus w Świebodzinie,
potem wyciąga dumne wnioski,
że Chrystus został królem Polski,
Absolut kroi z każdej strony,
i bóg powstaje przykrojony:
z wierzchu z betonu, w środku pusty,
tandetne tylko syci gusty,
na litość boską, czuć go "wioską",
nie nawracaj Boga na polskość.
To zwykła siara i kaszana
zwyczajną kiszką nazywana,
gdy na piekielnym grillu skwierczy,
to: pycha!- mówi duch szyderczy.
w tym się ukryta czai pycha
a to, bracie, piekło a nie raj,
i Lucyfer mówi: w to mi graj.
Gdy człowiek jest zadowolony,
że w Elitarny Klub Zbawionych
wstąpił w pokorze i skromności-
- Belzebub dmucha w miech próżności.
I człowiek bije mu pokłony
wierząc, że stoi z drugiej strony,
stawia pomniki tej gadzinie
tak jak ten Jezus w Świebodzinie,
potem wyciąga dumne wnioski,
że Chrystus został królem Polski,
Absolut kroi z każdej strony,
i bóg powstaje przykrojony:
z wierzchu z betonu, w środku pusty,
tandetne tylko syci gusty,
na litość boską, czuć go "wioską",
nie nawracaj Boga na polskość.
To zwykła siara i kaszana
zwyczajną kiszką nazywana,
gdy na piekielnym grillu skwierczy,
to: pycha!- mówi duch szyderczy.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
bóg przykrojony
Świetne!
Satyra - tak, jak powinna - trafia celnie i w samo sedno.
W prawdziwą, polską, zaściankową pseudoreligijność i pychę jej animatorów.
A wiesz może kiedy powstało Tesco w Świebodzinie?
Pięć lat przed Chrystusem.
Satyra - tak, jak powinna - trafia celnie i w samo sedno.
W prawdziwą, polską, zaściankową pseudoreligijność i pychę jej animatorów.
A wiesz może kiedy powstało Tesco w Świebodzinie?
Pięć lat przed Chrystusem.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Dzięki za komentarz i dowcip 

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
bóg przykrojony
Leon nie przepada za satyrami religijnymi . To ważny temat dla wielu ludzi i bez względu na to co o tym sądzę i co o tym sądzić wyśmiewać tego raczej nie należy . Tym niemniej to całkiem dobrze napisany wiersz .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Jakoś przeżyję to, że Leon za czymś nie przepada. Choć jak czasem czytam za czym Leon przepada, to zaczynam wątpić w sens tego portalu 

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
bóg przykrojony
Możesz przeżywać Pawle możesz wątpić możesz pisać o Abdulach Jackach gadżetach żelaznych jajach i popełniać satyry religijne . Ba możesz nawet nazywać to poezją i możesz nawet tłumaczyć Leonowi pewne sprawy i mieć misję a także wątpić w sens . Wszystko dozwolone . Coś przecież trzeba w życiu robić co stanowi osobistą wartość.
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Dla mnie słowo "poezja" akurat ma drugorzędne znaczenie, pierwszorzędne ma za to słowo "przekaz", uważam, że dobra piosenka, czy dobra satyra jest lepsza niż kiepski wiersz, i wnosi więcej. A Leonowi poczułem się w obowiązku wytłumaczyć pewne sprawy po Leona komentarzu, bo może Leonowi się coś nie podobać, forma do gustu nie przypadać, wszystko to rozumiem, ale pisanie w przypadku tekstu o Abdulu, że nie ma tam głębszego sensu, jest zwyczajnie i obiektywnie... kłamliwe, i rodzi podejrzenie, że albo ktoś jest ślepy, albo udaje, albo za wszelką cenę chce być, bo dobrze mu w swojej bajce. Może też świadczyć, że osoba wystawiająca taki komentarz nie zadaje sobie trudu i porusza się we własnych schematach. Dla mnie oprócz "osobistej wartości" istnieje też coś takiego jak sztuka i jej funkcje, nieważne czy chodzi o poezję, prozę, piosenkę, film, fotografię czy malarstwo. A ważną funkcją sztuki było dla mnie zawsze: dać, albo chociaż próbować,obraz świata, w którym powstaje, a tego tutaj jak na lekarstwo, i niemal żadnej nad tym refleksji. Tutaj to taki rodzaj hobby uprawianego dla złagodzenia brutalności otaczającego świata.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
bóg przykrojony
Z czysto technicznego punktu widzenia, warto tekst dopracować pod względem rytmicznym, żeby nie kuśtykał.
Natomiast przesłanie wydaje mi się bardzo celne. Mnie też denerwuje zawłaszczanie sobie Boga i polska megalomania narodowa. Sądzę oczywiście, że powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami, chronić naszą tradycję i kulturę. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby np. modlić się za naszą ojczyznę, jeśli ktoś odczuwa taką potrzebę. Natomiast uważanie się naród wybrany, czy też szczególnie upodobany przez Boga z jakichś tam względów, to przejaw skrajnej pychy, a wręcz faryzeizmu. A przecież Chrystus powiedział wyraźnie, że "pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi", o czym wiele osób wydaje się zapominać. Obecnie mamy taką a nie inną władzę. Środowiska konserwatywno-prawicowe, związane z Kościołem, mają swoje pięć minut na politycznej scenie. To jednak jest też rodzaj sprawdzianu, w jaki sposób te pięć minut wykorzystają. A ja - prywatnie - wolę wierzyć w to, że Bóg przyszedł do celników i grzeszników, że przyszedł zbawić cały świat...
Pozdrawiam,
Glo.
Natomiast przesłanie wydaje mi się bardzo celne. Mnie też denerwuje zawłaszczanie sobie Boga i polska megalomania narodowa. Sądzę oczywiście, że powinniśmy być dumni z tego, że jesteśmy Polakami, chronić naszą tradycję i kulturę. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby np. modlić się za naszą ojczyznę, jeśli ktoś odczuwa taką potrzebę. Natomiast uważanie się naród wybrany, czy też szczególnie upodobany przez Boga z jakichś tam względów, to przejaw skrajnej pychy, a wręcz faryzeizmu. A przecież Chrystus powiedział wyraźnie, że "pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi", o czym wiele osób wydaje się zapominać. Obecnie mamy taką a nie inną władzę. Środowiska konserwatywno-prawicowe, związane z Kościołem, mają swoje pięć minut na politycznej scenie. To jednak jest też rodzaj sprawdzianu, w jaki sposób te pięć minut wykorzystają. A ja - prywatnie - wolę wierzyć w to, że Bóg przyszedł do celników i grzeszników, że przyszedł zbawić cały świat...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Dziękuję. Cieszę się, że zauważyłaś, że ten tekst nie jest tak naprawdę wymierzony w Boga i wiarę. A technicznie przyznam, że i mnie coś w nim kuśtyka, pewnie kiedyś dopracuję. Pozdrawiam 

- Paweł D.
- Posty: 824
- Rejestracja: 14 maja 2017, 13:42
bóg przykrojony
Tytuł tego utworu odwołuje się też do słynnej książki Dawkinsa, biblii nowoczesnego ateizmu- "Bóg urojony". Moim zdaniem zarówno Dawkins jak i Hawking (którego cenię), w swoim odrzuceniu Boga również odwołują się w pewnym sensie do pojęcia "boga przykrojonego", przykrojonego do pewnej formy, do ludzkich wyobrażeń kształtowanych przez wieki między innymi przez sztukę, jesteśmy więźniami obrazów i każde ludzkie pojęcie Boga, będzie pojęciem "boga przykrojonego" lub "okrojonego". Ja wolę myśleć, że Bóg jest tym czego nie jestem w stanie pomyśleć, ze względu na przyrodzoną mi ludzką ułomność.