drugie przyjście
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
drugie przyjście
Tekst czasowo usunięty za wiedzą administracji.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2012, 3:35 przez Arti, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: drugie przyjście
Pierwwsza strofa jest dobra.
Dalej wkradaja sie niekosekwencje rytmiczne i wkrada się haos.
Dalej wkradaja sie niekosekwencje rytmiczne i wkrada się haos.
Re: drugie przyjście
W drugiej strofie nie zachowales ukladu rytmicznego pierwszej strofy - w koncowce. ostatni wers jakos tak sztucznie przyszyles do tego co wczesniej.
Trzecia strofa ma jescze inny uklad rytmiczny.
gubisz rymy, gubisz tez wątek. są to luźno rzucone detale, bez zachowania ciągłości.
Ostatnia strofa pisana tak jak pierwsza, mam na mysli rymy i uklad rytmiczny, ale ten "srodek" jest niestety roztelepany.
Wiersz jest w srodku nieregularny.
Albo trza bylo calosc napisać wierszem bialym, albo się zdecydować od początku do konca na regularną formę.
Trzecia strofa ma jescze inny uklad rytmiczny.
gubisz rymy, gubisz tez wątek. są to luźno rzucone detale, bez zachowania ciągłości.
Ostatnia strofa pisana tak jak pierwsza, mam na mysli rymy i uklad rytmiczny, ale ten "srodek" jest niestety roztelepany.
Wiersz jest w srodku nieregularny.
Albo trza bylo calosc napisać wierszem bialym, albo się zdecydować od początku do konca na regularną formę.
Re: drugie przyjście
W drugiej strofie nie zachowales ukladu rytmicznego pierwszej strofy - w koncowce. ostatni wers jakos tak sztucznie przyszyles do tego co wczesniej.
Trzecia strofa ma jescze inny uklad rytmiczny.
tak i jest to specjalny zabieg
uchybień rytmicznych nie widzę
nic na siłę nie przyszywałem
nie wiem skąd ci się biorą tak dziwne sądy
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: drugie przyjście
Pierwsza, druga i ostatnia strofa mają zachowany w miarę układ rytmiczny. Trzecia i czwarta mają swój rytm, inny niż pozostałe, ale też zachowany, więc tu się nie do końca z Fredem zgodzę. Wprawdzie wyższa szkoła jazdy (akcenty) jeszcze nieopanowana, ale to nie jest jeszcze najcięższy zarzut.
Gorzej z rymami. Chyba lepiej byłoby, gdyby trzecia i czwarta strofa miały analogiczny układ rymów, pod tym względem były bliźniacze. Wtedy wiersz nie robiłby wrażenia, jak to opisał Gorzki Dziad, roztelepanego, a formalna innowacja stałaby się bardziej czytelna i nie wyglądała na niedoróbę.
Natomiast - pomijając jeden raczej kiepski rym - "wycie-świcie" - uważam, że masz naprawdę świetne rymy!
Jeśli chodzi o treść... Dużo w niej młodzieńczego buntu, kontestacji... Sporo też patosu, który nieodłącznie towarzyszy chęci wyważania otwartych drzwi. Wydaje Ci się, że wszystko należy wykrzyczeć i to w bardzo mocnej tonacji. Czy aby na pewno?
Najlepsze fragmenty z wiersza to:
Aż się sama sobie dziwię, bo powyższy dwuwers to jeden z najbardziej patetycznych ustępów w Twoim wierszu, a do mnie jakoś przemówił. Może z racji tego, że treść mi bliska?
Ale tego już nie zdzierżę:
Zwłaszcza "bolesnego świtu"... Totalna porażka!
Ogólnie nie jest źle. O ile zdążyłam już się zorientować, zależy Ci na tym, aby tworzyć poezję głośną, zdecydowaną, surową, wrośniętą głęboko w takie może trochę performance'owe, happeningowe klimaty. Która czerpie z inspiracji nieraz takich, którymi większość artystów pogardza. I dobrze, tylko skoro tak, to nie nadymaj jej za bardzo tym nieszczęsnym patosem...
Glo.
Gorzej z rymami. Chyba lepiej byłoby, gdyby trzecia i czwarta strofa miały analogiczny układ rymów, pod tym względem były bliźniacze. Wtedy wiersz nie robiłby wrażenia, jak to opisał Gorzki Dziad, roztelepanego, a formalna innowacja stałaby się bardziej czytelna i nie wyglądała na niedoróbę.
Natomiast - pomijając jeden raczej kiepski rym - "wycie-świcie" - uważam, że masz naprawdę świetne rymy!
Jeśli chodzi o treść... Dużo w niej młodzieńczego buntu, kontestacji... Sporo też patosu, który nieodłącznie towarzyszy chęci wyważania otwartych drzwi. Wydaje Ci się, że wszystko należy wykrzyczeć i to w bardzo mocnej tonacji. Czy aby na pewno?
Najlepsze fragmenty z wiersza to:
Arti pisze:oddycham wierszem
przeciw sektom
Arti pisze:dzień w dzień przeklęty z taką samą puentą
gdzie sentymenty to najgorsze piętno
Aż się sama sobie dziwię, bo powyższy dwuwers to jeden z najbardziej patetycznych ustępów w Twoim wierszu, a do mnie jakoś przemówił. Może z racji tego, że treść mi bliska?
Ale tego już nie zdzierżę:
Arti pisze:naćpane dziecię ma w ręce pokrzywę
mój własny Chrystus o bolesnym świcie
Zwłaszcza "bolesnego świtu"... Totalna porażka!
Ogólnie nie jest źle. O ile zdążyłam już się zorientować, zależy Ci na tym, aby tworzyć poezję głośną, zdecydowaną, surową, wrośniętą głęboko w takie może trochę performance'owe, happeningowe klimaty. Która czerpie z inspiracji nieraz takich, którymi większość artystów pogardza. I dobrze, tylko skoro tak, to nie nadymaj jej za bardzo tym nieszczęsnym patosem...
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: drugie przyjście
jakbyś widziała tego Chrystusa z pokrzywą to byś inaczej mówiła
Pozdro
Pozdro
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: drugie przyjście
to nie są dziwne sądy, Fred ma rację.Arti pisze:W drugiej strofie nie zachowales ukladu rytmicznego pierwszej strofy - w koncowce. ostatni wers jakos tak sztucznie przyszyles do tego co wczesniej.
Trzecia strofa ma jescze inny uklad rytmiczny.
tak i jest to specjalny zabieg
uchybień rytmicznych nie widzę
nic na siłę nie przyszywałem
nie wiem skąd ci się biorą tak dziwne sądy
skaczesz dowolnie i nie sposób przyznać, że rytmika jest zachowana, bo nie jest.
ten specjalny zabieg, Ci nie wyszedł i nie ma się co upierać. wersyfikacja za to, jest jakaś przedziwna i bez żadnych reguł.
są ciekawe momenty, ale należy to usystematyzować, żeby wiersz był rymowanym wierszem.
w wolnych, czy białych jest dowolność, kwestia odczytu i tam niedociągnięcia techniczne, są na zasadzie "co czytający i jego wiedza/nauki warsztatowe, to inaczej". tu powinieneś się trzymać zasad rządzących strukturą wiersza rymowanego, nie gonić po swojemu na żywioł.
druga rzecz, to treść o której nie chcę wspominać, ze jest etykietą Twoich wierszy. w bardzo wielu, przeważającej części, pojawia się Chrystus i to ujmowany niezręcznie i z patosem.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: drugie przyjście
nie muszę trzymać się zasad
ciekawe że nigdy nie komentowałaś tak Leszka
a całość płynie
dziwne sądy bo głupoty gada
nie przyszywam treści dlatego rzadko goszczę w rymowanych
Chrystus pojawiał się i będzie
patos?
przecież to poezja ehh...
ciekawe że nigdy nie komentowałaś tak Leszka
a całość płynie
dziwne sądy bo głupoty gada
nie przyszywam treści dlatego rzadko goszczę w rymowanych
Chrystus pojawiał się i będzie
patos?
przecież to poezja ehh...
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: drugie przyjście
Próbuję spojrzeć na to oczami odbiorcy, do jakiego zapewne wiersz jest adresowany.
A mam ku temu podstawy, bo zdarzało mi się widywać "Chrystusa z pokrzywą".
Prawdę mówi Glo, że wiersz krzyczy.
Ten krzyk przeradza się w nieokiełznaną formę.
Nie jestem pewien na ile zabieg rozbiegania rymów jest celowym działaniem, na ile zaś dziełem przypadku. Na miejscu Autora uporządkowałbym nieco rytm. Może według schematu, o którym mówi Gloinnen?
Ogólnie przyjmuję wiersz.
Jest inny ale nie gorszy.
Pozdrówka

A mam ku temu podstawy, bo zdarzało mi się widywać "Chrystusa z pokrzywą".
Prawdę mówi Glo, że wiersz krzyczy.
Ten krzyk przeradza się w nieokiełznaną formę.
Nie jestem pewien na ile zabieg rozbiegania rymów jest celowym działaniem, na ile zaś dziełem przypadku. Na miejscu Autora uporządkowałbym nieco rytm. Może według schematu, o którym mówi Gloinnen?
Ogólnie przyjmuję wiersz.
Jest inny ale nie gorszy.
Pozdrówka


Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl