O wilgoci
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
O wilgoci
To twoja wilgoć mi smakuje
gdy dookoła sennie mokro
starannie siebie mi dawkujesz
jak samotność
na ciepłych ustach miękkich udach
zawsze mnie bardzo mocno pragniesz
tak chętnie zwiedzę twoje cuda
zanim spadnę
bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera
z dań wielu może nawet grzesznych
talerz ścieram
pamiętasz przepływałem kiedyś
przez twoje usta bez pośpiechu
i takie wszystko było wtedy
warte grzechów
właśnie zamieniam ciebie w siebie
deszcz białych kropel pełen życia
słodkie i słone sam już nie wiem
nie wysychaj
gdy dookoła sennie mokro
starannie siebie mi dawkujesz
jak samotność
na ciepłych ustach miękkich udach
zawsze mnie bardzo mocno pragniesz
tak chętnie zwiedzę twoje cuda
zanim spadnę
bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera
z dań wielu może nawet grzesznych
talerz ścieram
pamiętasz przepływałem kiedyś
przez twoje usta bez pośpiechu
i takie wszystko było wtedy
warte grzechów
właśnie zamieniam ciebie w siebie
deszcz białych kropel pełen życia
słodkie i słone sam już nie wiem
nie wysychaj
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
O wilgoci
Formę masz opanowaną i w ramach tej formy przedstawiasz nam piękny erotyk.
Piękny, bo delikatny.
Odpowiem zwięźle, tak jak Ty mnie.
Alchemikowi zapadło w jego lubienie, jego postrzeganie liryki, erotyzmu niewulgarnego, sposób zapisu.
A tak poza tym, czy Ty Leo, próbujesz też czasem zaglądać do wierszy wolnych?
Mam tam niekiedy takie, z którymi waham się, czy umieścić je w tradycyjnie rymowanych, czy nie.
Jeżeli nie zaglądasz, to wiele przegapiasz, poeto.
Jerzy
Piękny, bo delikatny.
Odpowiem zwięźle, tak jak Ty mnie.
Alchemikowi zapadło w jego lubienie, jego postrzeganie liryki, erotyzmu niewulgarnego, sposób zapisu.
A tak poza tym, czy Ty Leo, próbujesz też czasem zaglądać do wierszy wolnych?
Mam tam niekiedy takie, z którymi waham się, czy umieścić je w tradycyjnie rymowanych, czy nie.
Jeżeli nie zaglądasz, to wiele przegapiasz, poeto.
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
O wilgoci
Zaglądam Al zaglądam ale to raczej nie moja bajka . Oczywiście odnajduję świetne ( jak dla mnie ) wiersze wolne ale muszą mnie dogłębnie poruszyć .
Moja bajka to rymy tradycja zasady regularność powtarzalność schemat w którym trzeba zmieścić treść klimat i sens. W tym czuję się najlepiej .
Dziękuję za opinię o niewulgarnym erotyku
Z uszanowaniem L.G.
Moja bajka to rymy tradycja zasady regularność powtarzalność schemat w którym trzeba zmieścić treść klimat i sens. W tym czuję się najlepiej .
Dziękuję za opinię o niewulgarnym erotyku
![smile :)](./images/smilies/a_plain111.gif)
Z uszanowaniem L.G.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
O wilgoci
Ładnym i mocnym erotycznie, a jednak smakowitym daniem, Leonie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
O wilgoci
Się byłam nie tylko lekko uśmiechnęłam podczas lektury, Leo:)
Pierwszy wers ostatniej zwrotki w behawioralnym zderzeniu faktów poprzedzających i kolejno z finałem, no skojarzenia rodem z kanibalizmu, specyficznego ale zawsze.
Nie wiem też, jak mam czytać staranność dawkowania siebie przez adresatkę wiersza, jeśli jest mowa o porcjowaniu samotności, a jednocześnie 2. wers drugiej zwrotki informuje o stałym (zawsze mnie bardzo mocno pragniesz) 'zapotrzebowaniu' bohaterki.
I dlaczego podmiot spada? Z czego? Z ud? Z ust? Musi?:) Przecież mu sytość nie doskwiera.
Ryzykowna ta dominująca metafora aktu seksualnego zrównana z aktem posiłkowym, Leo.
Ścieranie talerza - rozbawiło na maksa skojarzeniem. Oczywiście autor nie musi, ale chyba może przewidzieć reakcje czytelnicze. Okey, może talerz jest pamięcią?
Niepewność co do braku lub obecności grzeszenia też niejasna. Tych grzesznych dań nie ścieramy - czy wręcz odwrotnie?
W poincie znowu niepewność:)
________________
Zaimki, przynajmniej większość, dla zachowania stałej liczby sylab (9).
Cóż tym razem bez lirycznego rytu, jak dla mnie oczywiście.
Pierwszy wers ostatniej zwrotki w behawioralnym zderzeniu faktów poprzedzających i kolejno z finałem, no skojarzenia rodem z kanibalizmu, specyficznego ale zawsze.
Nie wiem też, jak mam czytać staranność dawkowania siebie przez adresatkę wiersza, jeśli jest mowa o porcjowaniu samotności, a jednocześnie 2. wers drugiej zwrotki informuje o stałym (zawsze mnie bardzo mocno pragniesz) 'zapotrzebowaniu' bohaterki.
I dlaczego podmiot spada? Z czego? Z ud? Z ust? Musi?:) Przecież mu sytość nie doskwiera.
Ryzykowna ta dominująca metafora aktu seksualnego zrównana z aktem posiłkowym, Leo.
Ścieranie talerza - rozbawiło na maksa skojarzeniem. Oczywiście autor nie musi, ale chyba może przewidzieć reakcje czytelnicze. Okey, może talerz jest pamięcią?
Niepewność co do braku lub obecności grzeszenia też niejasna. Tych grzesznych dań nie ścieramy - czy wręcz odwrotnie?
W poincie znowu niepewność:)
________________
Zaimki, przynajmniej większość, dla zachowania stałej liczby sylab (9).
Cóż tym razem bez lirycznego rytu, jak dla mnie oczywiście.
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
O wilgoci
Cieszę się z twoich odczuć Eko
twoja interpretacja bardzo mi się spodobała nawet jeśli nie myślałem o tym o czym piszesz kiedy pisałem .
Tyle mogę rzec bo reszta to tajemnica
Edzie - Leonowi nic się tu nie wyłamuje ale skoro ci się wyłamało to widocznie jest to bardzo prawdopodobne .
Z podziękowaniem wszystkim L.G.
![smile :)](./images/smilies/a_plain111.gif)
Tyle mogę rzec bo reszta to tajemnica
![smile :)](./images/smilies/a_plain111.gif)
Edzie - Leonowi nic się tu nie wyłamuje ale skoro ci się wyłamało to widocznie jest to bardzo prawdopodobne .
Z podziękowaniem wszystkim L.G.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
O wilgoci
Witaj,
jak zawsze - uczta dla oka i duszy. Erotycznie - ale smacznie, tekst jest wyważony. Piszesz:" bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera" - super![smile :)](./images/smilies/a_plain111.gif)
Tobie to pisać i pisać - a nam czytać i się delektować
h8
jak zawsze - uczta dla oka i duszy. Erotycznie - ale smacznie, tekst jest wyważony. Piszesz:" bo twoja wilgoć obiad wdzięczny
po którym sytość nie doskwiera" - super
![smile :)](./images/smilies/a_plain111.gif)
Tobie to pisać i pisać - a nam czytać i się delektować
![róża :rosa:](./images/smilies/081.gif)
h8
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07