Druga wersja:
Błędozapomnienie
Zwieszona głowa wśród aksamitnej czerni
ujrzy horyzont, gdzie leciał klucz żurawi.
Ten szczyt Horebu, w samo południe, sprawił...
że na uliczki — miast — wypełznie tłum cieni.
Ten kruchy byt — cień — maszeruje w rdzy mirtu.
W kwarcu żar płonie, to wydm całun pomięty,
przysypał Sfinksa. Naprzód, na wspak w ślad Mięty
ukrytej wśród Let, tam zapomnisz bez trudu...
Źródłem przeoczeń, nowy koncept świata, co
oślepia ludzi, a obróciwszy karty...
młodzieniec odrzekł: — Za tobą wszędzie, władco!
Kto słowom grozi, ten wpada w ich sieć. Rady
wpadły do skrzyni z wiarą, bo to ladaco.
Głos ich trwa... krzycząc: — Toż to lat maskarady!
Pierwsza wersja:
Błędozapomnienie
Zwieszona głowa wśród aksamitnej czerni
ujrzy horyzont, gdzie leci klucz żurawi.
Ten Horebu szczyt, w samo południe, sprawi...
że na uliczki — miast — wypełznie tłum cieni.
Ten kruchy byt — cień — maszeruje w rdzy mirtu.
W kwarcu żar płonie, to wydm płaszcz pomięty,
który krył Sfinksa. Naprzód, na wspak w ślad Mięty
ukrytej wśród Let, tam zapomnisz bez trudu...
Z dna Apollina cienia myśl się wywodzi,
oślepia ludzi, a obróciwszy karty...
młodzieniec rzeknie: — Za tobą wszędzie władco!
Kto słowom grozi, ten bez ratunku! Rady
wpadną do skrzyni z nadzieją, bo to ladaco.
Krzyczą w szaleństwie: — Toż to lat maskarady!
Pierwowzór wiersza, który znacząco zmieniłem, do wglądu tu:
topic21664.html
Błędozapomnienie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Błędozapomnienie
Ostatnio zmieniony 10 gru 2017, 15:35 przez pallas, łącznie zmieniany 1 raz.
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- abandon
- Posty: 488
- Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
- Płeć:
Błędozapomnienie
Lekko nietypowe, nienaturalne metrum 5/7
W paru miejscach zaburzenie rytmu:
„Ten Horebu szczyt, w samo południe, sprawi…”
dla poprawy proponuję:
Ten szczyt Horebu, w samo południe, sprawi…”
„W kwarcu żar płonie, to wydm płaszcz pomięty”
w drugim hemistychu brakuje zgłoski
„wpadną do skrzyni z nadzieją, bo to ladaco”
tym razem w drugim za dużo zgłosek
Rymy takie sobie. W tercynie wywodzi* nie rymuje się z niczym.
Za zastosowanymi czasami nie nadążam, raz przyszły (przepowiadający), raz teraźniejszy.
Nie wszystko panimaju, ale przecież nie muszę.
Podobno sonet to kunsztowna forma...
W paru miejscach zaburzenie rytmu:
„Ten Horebu szczyt, w samo południe, sprawi…”
dla poprawy proponuję:
Ten szczyt Horebu, w samo południe, sprawi…”
„W kwarcu żar płonie, to wydm płaszcz pomięty”
w drugim hemistychu brakuje zgłoski
„wpadną do skrzyni z nadzieją, bo to ladaco”
tym razem w drugim za dużo zgłosek
Rymy takie sobie. W tercynie wywodzi* nie rymuje się z niczym.
Za zastosowanymi czasami nie nadążam, raz przyszły (przepowiadający), raz teraźniejszy.
Nie wszystko panimaju, ale przecież nie muszę.
Podobno sonet to kunsztowna forma...
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Błędozapomnienie
Nie wiem jeszcze co o tym myśleć .
Chyba raczej nie moje klimaty.
Zagubiłem się nieco przy czytaniu i nie znalazłem niczego do czego mógłbym wrócić może poza formą którą doceniam .
Z uszanowaniem L.G.
Chyba raczej nie moje klimaty.
Zagubiłem się nieco przy czytaniu i nie znalazłem niczego do czego mógłbym wrócić może poza formą którą doceniam .
Z uszanowaniem L.G.
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Błędozapomnienie
Abandon dzięki za rady, część z nich zastosowałem, a to metrum może nietypowe, ale tak też można. Co do czasów może są wymieszane i trudno się w tym odnaleźć. Ma to swój cel, ale ja mogę mówić jedno, a czytelnik nic w tym nie musi widzieć i może uznać to za błąd. Takie prawo każdego czytającego. Czyli nic z tego wiersza nie wyciąłeś? Co oznacz, że za bardzo zaszyfrowuję to, co chce przekazać.
Leo rozumiem, że ne twoje klimaty, bo każdy lubi, co innego, i dobrze. Tak to świat byłby nudny. Dziękuję, że doceniasz formę, a może przy drugim czytaniu coś dla siebie wyciągniesz.
Wstawiłem drugą wersje, życzę miłego czytania.
Pozdrawiam,
Tytaniusz
Leo rozumiem, że ne twoje klimaty, bo każdy lubi, co innego, i dobrze. Tak to świat byłby nudny. Dziękuję, że doceniasz formę, a może przy drugim czytaniu coś dla siebie wyciągniesz.
Wstawiłem drugą wersje, życzę miłego czytania.
Pozdrawiam,
Tytaniusz
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Błędozapomnienie
Tak na gorąco, pierwsze co mnie uderzyło to wielokropki, w wierszach są bardzo nieatrakcyjne,
Bardzo duże nagromadzenie rekwizytów i według mnie niespójnych, mieszanie czasów też nie pomaga w odbiorze.
Podsumowując, to mnie nie przekonałeś, sorry
bardzo dziwna składnia, moim zdaniem to kaleczy językpallas pisze: ↑09 gru 2017, 17:55maszeruje w rdzy mirtu
Bardzo duże nagromadzenie rekwizytów i według mnie niespójnych, mieszanie czasów też nie pomaga w odbiorze.
Podsumowując, to mnie nie przekonałeś, sorry
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- pallas
- Posty: 1554
- Rejestracja: 22 lip 2015, 19:33
Błędozapomnienie
Nie spodziewałem się ciebie tu spotkać Nula, ale miło, że zajrzałaś i pozostawiłaś komentarz. Co do wielokropka, to się nie zgodzę. Ma on zostawanie w wielu wierszach, które czytałem i czytam. Po pierwsze mają one czegoś nie dopowiadać lub też zaskoczyć następującym po nim słowem czy słowami. W końcu mają nadać klimat beznadziejności, przynajmniej tak sądzę. Rozumiem, że się mogą komuś nie podobać.
Cóż możliwe, że dziwna składnia, tylko najgorsze jest to, że ja tego nie widzę. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Możliwe, że ma to swoje uwarunkowanie z tym, co czytam i jaki mam charakter. Rekwizyty są tam upchane, traktuję je jako powtórzenie tematu w wierszu i są one spójne, możliwe, że tylko w mojej głowie . Wymieszanie czasów jest z premedytacją, jak pisałem wyżej. Szkoda, że cię Nula nie przekonałem.
Pozdrawiam,
Tytaniusz
Cóż możliwe, że dziwna składnia, tylko najgorsze jest to, że ja tego nie widzę. Dziękuję za zwrócenie uwagi. Możliwe, że ma to swoje uwarunkowanie z tym, co czytam i jaki mam charakter. Rekwizyty są tam upchane, traktuję je jako powtórzenie tematu w wierszu i są one spójne, możliwe, że tylko w mojej głowie . Wymieszanie czasów jest z premedytacją, jak pisałem wyżej. Szkoda, że cię Nula nie przekonałem.
Pozdrawiam,
Tytaniusz
Porzućcie wszelką nadzieję, którzy tu wchodzicie.
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
/Dante Alighieri - Boska Komedia/
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Błędozapomnienie
Przepraszam, że dopiero teraz przeczytałam Twoją odpowiedź, nie udzielałam się przez jakiś czas na portalu. Jak widać na portalu jestem już od dawna.pallas pisze: ↑13 gru 2017, 20:19Nie spodziewałem się ciebie tu spotkać Nula
Zastanawiam się skąd się znamy, bo nie kojarzę.
Co do wielokropków, to nie tylko awersja, ale lubię w poezji otwartość interpretacji, a wielokropki narzucają pewną drogę i ograniczają.
Niestety o poezji każdy podchodzi subiektywnie, tak już jest.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia