Żałobna słodycz

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Żałobna słodycz

#1 Post autor: mawo » 17 sty 2018, 10:40

To jeszcze nie mój czas i nie moje miejsce,
choć kołysze mną noc, mruczy do snu wierszem:
Miałaś odejść, a trwasz, przeciekasz przez palce,

przez dźwięk, ciepły oddech i bezpłodne serce,
przez wymarłe oczy, zwijające przestrzeń.
Tak, to nie jest twój czas i nie twoje miejsce
.

Na mojej tęsknocie tańczą baletnice,
gną się jak topole na styczniowym wietrze.
Miałam odejść, a trwam, przeciekam przez palce.

Zaśnieżoną drogą wiodą dwa księżyce.
skaczą po kałużach, tną cienie jak ostrze,
ale to nie mój czas i nie moje miejsce.

Czołgam się do świtu przez białe ulice,
jestem i nie jestem, marszczy się twarz w lustrze.
Miałam odejść, a trwam, przeciekam przez palce.

Cieszyn, Bobrek, Wielkie i Małe Kończyce,
melodia tamtych nazw w pamięci się zatrze,
To jeszcze nie ten czas i nie moje miejsce,
lecz nie odchodzę, trwam, przeciekam przez palce.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2018, 14:27 przez mawo, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Żałobna słodycz

#2 Post autor: Leon Gutner » 17 sty 2018, 17:03

Nie jest to moja ulubiona forma ale ... ale sprawności podania tekstu nie odmówię a nastrój klimat i treść bardzo przypadły mi do gustu .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Żałobna słodycz

#3 Post autor: eka » 17 sty 2018, 19:16

Urokliwa, nostalgii pełna villa. Szczególnie ten jej fragment jest przepięknie zobrazowany;
mawo pisze:
17 sty 2018, 10:40
Na mojej tęsknocie tańczą baletnice
gną się jak topole na styczniowym wietrze
i
mawo pisze:
17 sty 2018, 10:40
Zaśnieżoną drogą wiodą dwa księżyce.
skaczą po kałużach, tną cienie jak ostrze,
ale to nie mój czas i nie moje miejsce,

Czołgam się do świtu przez białe ulice,
jestem i nie jestem ,marszczy się twarz w lustrze.
chce się czytać i czytać:)

Nie wiem, czy wymienione miejscowości dotyczą prywatnej przestrzeni podmiotu, czy może raczej przypominają o wydarzeniu utrwalonym w pamięci zbiorowej.
Brawo, bardzo mi się utwór podoba.

_____
Szwankuje zapis (interpunkcja), chyba że wielka litera nie zawsze ma sygnalizować początek nowej wypowiedzi.
No i złe miejsce spacji w 6. od dołu wersie.
Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Żałobna słodycz

#4 Post autor: mawo » 19 sty 2018, 14:41

Leonie, Eka, bardzo dziękuję za obecność i słowo pod tekstem.
:kofe:
Nazwy miejscowości związane są z dzieciństwem peelki. Interpunkcja poprawiona :)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Żałobna słodycz

#5 Post autor: Nula.Mychaan » 19 sty 2018, 19:34

Mawo, - właściwie to mogę powiedzieć tylko - piękny :) Myślę, że to mówi wszystko
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Żałobna słodycz

#6 Post autor: mawo » 29 sty 2018, 19:17

Nula, bardzo dziękuję :)

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

Żałobna słodycz

#7 Post autor: Lucile » 29 sty 2018, 20:19

To trudna, a dla mnie zdecydowanie wyższa półka poezji. Poezji wymagającej, kapryśnej, nieznoszącej „haczeń” rymu i rytmu, a tym bardziej potknięć.
Ty, mawo, temu wyzwaniu w obydwu villanellach, tej i „Solilokwia” sprostałaś.

Nie jestem znawczynią, tylko odczytuję intuicyjnie, widzę nakreślone obrazy, wchodzę w ich klimat oraz kołyszę się łagodnie, płynnie, bez pospiechu, zadyszki w strofach i użytych środkach poetyckich.
Bardzo doceniam takie pisanie, może też dlatego, że nie mam śmiałości zmierzyć się z tą wyrafinowaną formą; to znaczy, raz spróbowałam, ze średnim – niestety - rezultatem.

To, że po raz pierwszy skomentowałam Twój wiersz, nie znaczy, że ich nie czytam.
Duże wrażenie i ślad pozostawiły takie Twoje bardzo dobre wiersze, jak: „Niewiele wiem o umieraniu”, „Leokadia”, czy „Ciocia Helena”.

Przesyłam serdeczności :rosa:
Lu
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
mawo
Posty: 184
Rejestracja: 22 sty 2017, 3:22

Żałobna słodycz

#8 Post autor: mawo » 29 sty 2018, 20:43

Rozumiem to, czasami nie wiadomo, co napisać, żeby nie powtarzać opinii innych.
Miło czytać takie słowa, cieszę się, że moje wiersze zostawiają jakiś ślad w czytelnikach.
Serdecznie pozdrawiam :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”