Pryzmat

[Leon Gutner]

Leo dziękuje Bartosi za poczytanie i szaleństwo wyobraźni

Z uszanowaniem L.G.

[EdwardSkwarcan]

Podziwiam
Wena jest z Autorem

[Leon Gutner]

Nieustannie Edwardzie - tylko autor czasami nie umie ten weny zrozumieć

Z uszanowaniem L.G.

[szczepantrzeszcz]

Obdaruj, muzo, twego ucznia czarem wieczornej kurtyzany...

Fajna ta Twoja muza, ani wzniosla, ani szalona. Po prostu fajna. Ciesz się. O taką najtrudniej.

[Leon Gutner]

Cieszę się Szczepanie i dziękuję za poczytanie

Z uszanowaniem L.G.

[alchemik]

Heh, smakowity kąsek. Leoncjowy erotyk. Strofy safickie.
Lubię je pod względem rytmiczności urywanej, może jak przerywany akt.
Jednak akurat przerywanego w łożnicy nie lubię specjalnie, choć lepsze to od kalosza.
A opis piękny. W samej rzeczy poetycki.
W tym pryzmacie nie tylko muzyka wiersza ale i tęcza w odbiciu od białej kartki z jej rozszczepionym światłem, choć czarno na białym runami miłosnymi.
Szkoda, że Leon nie widzi moich erotyków, bo chciałbym się pochwalić. Zapisuję je zwykle w wierszach białych i wolnych. Co nie oznacza, że nie mam takich w mowie wiązanej.
Ja uczyłem się pisania erotyków od kobiety. A te kobiece są specyficznie cielesne. i moim zdaniem zawsze lepsze od męskich.
To jakaś tam kwestia wrażliwości.

Kolor chwili chcę doceniać.

Tak zapisz pierwszy wers.
To będzie wstęp do gry wstępnej. W ten sposób ujmiesz również czas w tym akcie.

Muszę też podrzucić erotyk rymowany, bo jestem zazdrosny.

Jurek

[Leon Gutner]

Al podrzuć rymowany erotyk - na pewno odczytam jeśli rymowany . Jeśli biały mogę ominąć.
Pomyślałem i uznałem że ostatecznie pierwszy wers zapiszę jak radzisz .
Dziękuję za radę . I oczywiście bezcenną czytelniczą refleksję .

Z uszanowaniem L.G.